Sherman Firefly Ic Tamyia. Wzbogacony blaszką Aber i lufą od RB. Poza tym prosto z pudła. No i oczywiście kalkomanie od Toro. Przepraszam za jakość zdjęć, ale z mojego aparatu nie potrafię wyciągnąć nic więcej.
Zajął mi 2 lata - wyłącznie z powodu chronicznego braku czasu.
Muszę jeszcze pomalować anteny. Mam nadzieję, że zdążę na wystawę we Wrocławiu w przyszłym tygodniu



















