Niestety, zderzaki same z siebie nie chcą ładnie pasować do reszty kasty, więc lekko trzeba je dogiąć, a niestety, pomiędzy nimi, a kastą powstaje schodek. Całkiem spory, do zeszlifowania trudny i ryzykowny, więc to miejsce postanowiłam wesprzeć szpachlą (chemoutwardzalna Tamiyia)
Wpierw na miejsce, które wystaje ponad poziom naklejam kawałek Tamiyiowej taśmy:
![Obrazek](http://img.photobucket.com/albums/v639/dargent/Fiat%20500/Fiat01.jpg)
Następnie nakładam sobie ostrożnie szpachle, aby całej linii podziału nie zapaskudzić:
![Obrazek](http://img.photobucket.com/albums/v639/dargent/Fiat%20500/Fiat02.jpg)
A gdy szpachlówka jest jeszcze mokra zdejmuję taśmę, otrzymując ładną, równą linię odcięcia.
![Obrazek](http://img.photobucket.com/albums/v639/dargent/Fiat%20500/Fiat03.jpg)
Teraz tylko wyszlifować i kłaść podkład. Kolejny odcinek w bliżej nieokreślonej przyszłości.