Tym razem, jak zwykle pudełkowo, M-1025 dla odmiany w malowaniu ONZ.
Muszę przyznać, że cieniowanie białego modelu do prostych nie należy i nie wyszło to do końca tak jak zamierzałem. Jednak z ogólnego efektu jestem zadowolony. Również maski nie do końca współpracowały i napisy nie są równe. Cóż, trudno. Następnym razem, a będzie taki, wymyslę na to jakiś patent.
Od siebie dodałem płytę pancerną dla strzelca. Jest to samoróbka. Natomiast kask i lornetka były w zestawie.
Uprzedzając wypowiedzi: "Szkoda, że taki czysty" i " Dlaczego nie ma żadnych bambetli", odpowiem: Pojazdy ONZ raczej nie biorą udziału w zadaniach bojowych ani długich wyprawach. Co za tym idzie, dodatkowe wyposażenie jest zbędne, a jeśli chodzi o czystość, to również przez brak udziału w boju raczej się nie brudzą.
Jeśli chodzi o model, wzorowałem się na kilku zdjęciach hummerów UN.
Dość gadania, pora na zdjęcia:
![Obrazek](http://img518.imageshack.us/img518/9786/un1.jpg)
![Obrazek](http://img403.imageshack.us/img403/6521/un2.jpg)
![Obrazek](http://img23.imageshack.us/img23/3060/un3.jpg)
![Obrazek](http://img21.imageshack.us/img21/1276/un4.jpg)
![Obrazek](http://img244.imageshack.us/img244/1167/un5.jpg)
![Obrazek](http://img21.imageshack.us/img21/7636/un6a.jpg)
Pozdrawiam,
Maciek