F-100D i bomba atomowa

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

F-100D i bomba atomowa

Postprzez Solo » piątek, 4 kwietnia 2014, 09:02

Umyśliłem sobie, że skoro będę teraz robić F-100D, czyli jeden z najpaskudniejszych i najgroźniej wyglądających myśliwców z okresu zimnej wojny, to fajnie byłoby go wyposażyć w bombę atomową, szczególnie że zestawowe uzbrojenie w tym modelu nie jest jakoś specjalnie interesujące.
Zacząłem więc rozglądać się z nuklearnym uzbrojeniem do maszyn NATO.
Udało mi się znaleźć tylko następujące bomby, które był przeznaczone do przenoszenia przez maszyny F-100:

Mk-28
Obrazek

B-61 i B-83:
Obrazek

W związku z tym mam pytania:
- czy są jeszcze na rynku dostępne inne modele takiego rodzaju uzbrojenia w skali 1:48 (Eduard ma fajną bombę, ale rosyjską, innych niestety nie znalazłem)?
- czy montując takie uzbrojenie w modelu, powinienem uwzględnić jakieś realia techniczne, typu specjalny pylon lub coś w tym typie?
Czy wystarczy po prostu kupić taką bombę, pomalować i zamontować?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Reklama

modele polskich samolotów

Re: F-100D i bomba atomowa

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » piątek, 4 kwietnia 2014, 12:16

W przypadku F-100 na Twoim miejscu bomby B61 oraz B83 bym sobie odpuścił - weszły do służby wtedy, gdy F-100 przenoszono już do jednostek Gwardii Narodowej.
Opcją jest więc Mk28 (B28) wersjach EX (bez spadochronu) lub RE (ze spadochronem). Pylony do zrzutu bomb termojądrowych były standardowe dla bomb 2000 lbs.
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: F-100D i bomba atomowa

Postprzez Solo » piątek, 4 kwietnia 2014, 12:37

Hmmm, właśnie ten zestaw z nowszymi bombami zamówiłem.
To mam problem...
Na szczęście w opisie tej bomby jest wymieniony F-100 jako samolot do jej przenoszenia, więc może...
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-100D i bomba atomowa

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » piątek, 4 kwietnia 2014, 13:30

Zrobisz jak uważasz :mrgreen:
Tylko nie wieszaj pod swoim Hunem B83, bo to już będzie absurd.
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: F-100D i bomba atomowa

Postprzez Solo » piątek, 4 kwietnia 2014, 13:33

Nie-nie, tyle to wiem.
Ok, domówiłem jeszcze Mk-28 i będzie tak jak piszesz, prawidłowo.
Choć z drugiej strony, wyczytałem że te bomby B61 weszły do użytku w 1967 roku, czyli wtedy gdy F-100D walczyły jeszcze w Wietnamie.
Wydaje mi się więc, że jak najbardziej mogły one formalnie i oficjalnie przenosić to uzbrojenie.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-100D i bomba atomowa

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » piątek, 4 kwietnia 2014, 14:07

Wszystko się zgadza, choć pełna operacyjność systemu B61 to dopiero początek lat 70-tych. W lotnictwie taktycznym przenosić je miały wówczas F-4 oraz F-111, co nie znaczy że nie można ich było podwiesić pod Hunem czy Thudem. Byłoby to jednak mało prawdopodobne.
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: F-100D i bomba atomowa

Postprzez Solo » piątek, 4 kwietnia 2014, 14:22

To jeszcze podpytam: gdzie przenosił tę bombę F-100?
Podejrzewam, że pod brzuchem na centralnym węźle, bo chyba była zbyt ciężka na podczepienie pod skrzydło.
Domyślam się też, że sensowna konfiguracja takiego samolotu to jedna bomba na centralnym pylonie i dwa zbiorniki paliwa pod skrzydłami, bo z takim ładunkiem to samolot musiał popylać na pełnym gazie, szczególnie żeby uciec z promienia rażenia wybuchu, choć te bomby miały opóźniony zapalnik.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-100D i bomba atomowa

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » piątek, 4 kwietnia 2014, 14:42

Solo napisał(a):To jeszcze podpytam: gdzie przenosił tę bombę F-100?
Podejrzewam, że pod brzuchem na centralnym węźle, bo chyba była zbyt ciężka na podczepienie pod skrzydło.
Domyślam się też, że sensowna konfiguracja takiego samolotu to jedna bomba na centralnym pylonie i dwa zbiorniki paliwa pod skrzydłami

Jest dokładnie tak jak piszesz. Bombę (nawet taką ze spadochronem) miano zrzucać po krzywej balistycznej.
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 19:53
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości