Merkava MK.IV 1:35 Academy

[Enigma]

No widzisz Stroju takie są blaski i cienie pokazywania pracy na forum Masz jakąś koncepcję tylko więszkość ma inną
Ja też myślę, że ten samochód pod wiaduktem to przesada. Robi się diorama dwuelementowa. Nie wiadomo co jest dominantą, a powinien być nią czołg. Pod wiaduktem zwykle jest śmietnik: jakieś stare, puste beczki mogą się walać, trochę złomu, śmieci, deski, papiery. Jeśli chcesz elementy samochodu to zostawiłbym samą maskę, drzwi albo koło. Ewentualnie może być samochód, ale w formie ostatecznego rozkładu: sama karoseria- bez kół, drzwi. Nie będzie tak odciągać uwagi od czołgu.
Zrobisz jak zechcesz, zresztą nie chcę niczego sugerować

Pisownia !!!

[Stroju]

No wdzisz Stroju takie są blaski i cienie pokazywania pracy na forum Masz jakąś koncepcję tylko większość ma inną

W cale nie, jakby tak podliczyć wszystkich za i przeciw to chyba wyjdzie że większość mnie popiera szczególnie na innym forum , ale pomysł z porzuconym autem też wyszedł na tym forum, od Ostacha jak pamiętam (nie to że zwalam na jego winę , wręcz przeciwnie, jestem głęboko wdzięczny za inspirację).
Jeden się upiera na sikającego Niemca (z całym szacunkiem ) a inny na Landrovera, takie życie na forum
Jak po zrobieniu mi się nie podoba to zrobię coś innego dla Mk.4, a tu trafi coś innego...
Poza tym teren jest ukształtowany pod taką konfigurację... a w trakcie malowania już za późno na gruntowne przeróbki.
Coś za dużo gadania a za mało modelowania, choć z drugiej strony dobrze to świadczy o rosnącym zainteresowaniu moimi wypocinami... biorę się za dalsze prace...

[Stroju]

Mały upload:
Dorobiłem ślady Landrovera (z jekieś klejo-szpachlówki do płytek), posypałem różnymi piaskami (morski, "PUCEK" i kamyczki), klejone na bezbarwny lakier uniwersalny w spreju, popryskane w niektórych miejscach jeszcze sprejem antypoślizgowym :




Następnie pomalowałem powierzchnie czarnym sprejem, dziś pomalowałem bazowy kolor podłoża (różne Pactry), resztę to już chyba pigmentami zrobię:






jak na pierwszy raz może być... mam nadzieję że nie sknocę sprawy z pigmentami...

[Stroju]

Kontynuując prace nad gruntem:
doszły pigmenty (Agama, Mig, Vallejo) i przetarłem tu i ówdzie suchym pędzlem, no i zrobiłem lepsze fotki, tylko tak mało bo mnie komary przegnały, robiłem na dworze:





może być...

[rollingstones]

Mnie ten Rover pasuje - kompozycja jest tak jak piszesz ukierunkowana na Merkavę - on jest dopełniaczem pod wiaduktem. Jestem za - nie daj się
Ps. Bardzo to fajnie wygląda

[Stroju]

Oczywiście że nie, za bardzo podoba mi się ten pomysł
Świetnie że ci się podoba, mojemu idolowi (straszne lizusostwo ale to prawda ), posiłkowałem się podstawką "Lost in Africa" subgrafika...
Jenak opłacało się pakować w dioramy, a to wszystko dzięki kumplom którzy mnie mocno naciskali abym wreszcie spróbował...

[Stroju]

No to dziś nabyłem w końcu biała masę szpachlową i poszpachlowałem pomost wiaduktu aby ukryć fakturę drewna, "wylałem" także asfalt:






Wkrótce malowanie betonu....

[spiton]

Jest coś takiego jak masa. W tej dioramie 4/5 masy to wiadukt. żeby nie zarżnął Merkawy nie może być gorszy.
Może wystające zbrojenie, struktura betonu, deskowania, nie wiem, ale to 4-5 całości. I to mnie przeraża.
Pozdrawiam i trzymam kciuki, bo jestem fanem tej Merkawy (tzn Twojego modelu)
PS. Na razie idzie Ci świetnie.

[Stroju]

Wiesz co, na nowoczesnych wiaduktach żadne faktury drewna nie występują, przynajmniej na tych w pełni ukończonych, które widziałem... Raczej pobawię się w jakieś efekty malowania i pigmentowania, aby wyglądała jak ta z obrazka z Wikipedii:



Zobaczymy, na pewno będzie dobrze.... (mam nadzieję)
Na razie pomalowałem kolor podstawowy betonu (szaro-piaskowy):


i nie zapominaj że dojdą jeszcze barieroporęcze....

c.d.n.

[bartek piękoś]

Kapitalne to podłoże na dole!

[rollingstones]

NIe wiem z czego ale koniecznie trzeba zrobić te krzaki jak tym zdjęciu - wybierz się na jakiś spacer na łąkę może znajdą się jakieś byliny.

[piotr dmitruk]

Raczej nie, bo:
1. Krzaczki rzadko rosną pod wiaduktami, zwłaszcza pod ich końcówkami, bo jest mało światła
2. Te na zdjęciu są europejskie, a jałowa ziemia Bliskiego Wschodu raczej nie sprzyja roślinności, jeżeli już to jakieś drobne suchorosty.
3. Jeśli dojdzie wrak Landrovera, to po prostu stanie się mało miejsca na dioramie

[spiton]

Myślę, że Sebastianowi bardziej chodziło o kompozycje, która w tym przypadku wymyka się spod kontroli, niż realizm.
I zgadzam się z nim. Jak to Sebastian z Sebastianem ;-))
Oczywiście ciągle ufam w wielki talent malarski Stroja.
Ale intuicja kompozycyjna Sebastiana nie podlega dyskusji. Tak mówi statystyka ;-))

[rollingstones]

Wydaje mi się że się mylisz Piotrze - zdjęcie wstawione przez Stroja to Bliski Wschód - o ile pamiętam, na nim wzorował się budując swój wiadukt. CHoć niech Autor sięwypowie sam. Mnie te krzaki by pasowały. bo miejsca do wypełnienia dołu jest sporo - nie chodzi mi tu aby obsadzić całość ale gdzieś fajnie zaakcentować nimi tę ziemię. Warunek jest taki że jak znajdzie się coś fajnego aby to posadadzić. Zafajnie wychodzi aby ewentualnie zepsuć słabą roślinnością

[Stroju]

[Uwaga, wypowiada się autor:]

To zdjęcie, które pokazałem w poprzednim poście, to zdjęcie autentycznej izraelskiej autostrady, nr6... kto nie wierzy niech przeczyta:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Autostrada_6_(Izrael)
Co do roślinności to na razie w moich bardzo skromnych zbiorach są 2 ususzone korzenie i takie coś w wiązkach z czego można podobno robić fajną uschniętą trawę (ale jeszcze nie próbowałem bo dopiero dostałem od kumpla),



i właściwie to wszystko... Do tej pory eksperymentowałem z robieniem roślinności ale skutki były tragiczne... , może z tej "trawy" coś wyjdzie... W planach mam lekkie obsadzenie Landrovera (aby zasłonić jego niedoskonałości) i sąsiedztwa kolumn i przyczółka, ale najpierw muszę zrobić eksperymenty jak to wygląda...
Z resztą przed roślinnością muszę pomalować beton...

Dziś mi takie cuś wpadło w oko w jadarze:

Oczywiście ciągle ufam w wielki talent malarski Stroja.

Żebyś się nie przeliczył, do wielkości mi jeszcze daleko..., ale jak na pierwszą dioramę idzie ładnie

[autor skończył się wypowiadać, można wstać z kolan ]