Ju-188A 3E+HK szukam zdjęć, dokumentacji

[Artur Domański]

Natomiast ciekawe jest jedno ze zdjęc tego Ju 188 z Melsbroek - wygląda, że na stateczniku ma wycięty kawałek poszycia w miejscu gdzie swastyka powinna być. Częsta praktyka łowców pamiątek. Zastanawiające.

Raczej nie, za małe to rozdarcie/wycięcie.
Wieczorkiem wsadzę swoje fotki i wtedy będzie kompletny obraz, tego czym dysponuje.

[Artur Domański]

I jeszcze te dwa zdjęcia, coraz bardziej teoria Kuby o wymianie skrzydła ma ręce i nogi
I pytanie, czy miał górną wieżyczkę czy tez nie, bo przedni strzelec ma zaślepiony otwór
Proponowane poprawne malowanie

I jeszcze taka uwaga dotycząca samolotu której nie do końca rozumiem
Może ktoś to rozszyfrować

Ju 188-2, 180461, Reiß, Ofhr. Gerhard, , 2., KG 6, , 3E+HK, , , 21-Jun-44, KIA with crew due to Luftkampf with enemy nightfighter., , FR, Horn, Wir Flogen gen Westen, p.273, , Fort Veaux, 100%, F

[Pawel Burchard]

W książce Horna o K.G. 6 twój samolot pojawia się tylko raz i jest wymieniony w tabelce ze stratami jako W.Nr. 180004 (z pamięci) w Melsbroek, październik 1944. Fotek nie ma.

p.

[Artur Domański]

A tak z innej beczki - miał wieżyczkę czy też nie miał

[Pawel Burchard]

Ju 188-2, 180461, Reiß, Ofhr. Gerhard, , 2., KG 6, , 3E+HK, , , 21-Jun-44, KIA with crew due to Luftkampf with enemy nightfighter., , FR, Horn, Wir Flogen gen Westen, p.273, , Fort Veaux, 100%, F

To nie ten samolot. 3E+HK o którym piszesz został zestrzelony przez nocny myśliwiec i jako strata 100% po prostu uległ dezintegracji że tak powiem. Załoga zginęła. Wir Flogen gen Westen to monografia K.G. 6 (1. tom) a Jan Horn to jej autor. To nie jest zbyt dobra książka chociaż jak na razie jedyna w całości poświęcona K.G. 6. Szczególnie słaby jest materiał foto - zdjęć jest mało i są to raczej słabej jakości miniaturki.

p.

[Pawel Burchard]

A tak z innej beczki - miał wieżyczkę czy też nie miał

Jest tak rozbebeszony że w sumie nie wiadomo Trzeba by się zorientować kto tego klamota obsługiwał i czy np. załogi K.G. 6 latały w drugiej połowie 1944 roku w pełnych składach. Mogę sprawdzić w tabelce ze stratami w książce Horna.

p.

[Artur Domański]

A tak z innej beczki - miał wieżyczkę czy też nie miał

Jest tak rozbebeszony że w sumie nie wiadomo Trzeba by się zorientować kto tego klamota obsługiwał i czy np. załogi K.G. 6 latały w drugiej połowie 1944 roku w pełnych składach. Mogę sprawdzić w tabelce ze stratami w książce Horna.

p.

Pawle jak możesz to poproszę o sprawdzenie, Ju-188 bez górnej wieżyczki to jakoś głupio wygląda

[Pawel Burchard]

No więc sprawdziłem i regułą była załoga 5 osobowa w tym dwóch strzelców. Sporadycznie zdarzają się załogi 4 osobowe z jednym strzelcem.

[Kuba P.]

B 1-Stand i B 2-Stand obsługiwało 2 ludzi, prawda?
Radiooperator obsługiwał B 1.
Ten Ju nie ma A-Stand więc Obserwator (Beobachter) skupiony na nawigowaniu. To daje 4 gości. Pytanie, jak z C-Stand, czy tam był osobny strzelec czy nawigator się kładł i strzelał?

[Artur Domański]

No i dalej nic nie wiadomo, ale coraz bardziej mnie to kręci

[Kuba P.]

Tłumacząc - wieżyczka chyba powinna być obecna, tak samo tylny MG nad stanowiskiem radiowca i jakieś pukawki z dołu z tyłu. Paweł - zgadzasz się ze mną?

[Artur Domański]

Ja pytam a experten (Paweł i Kuba) odpowiadają - dzięki

Ja stawiam że wieżyczka mogła być i potem komuś mogła się przydać

[Kuba P.]

To, że się przydała to więcej jak pewne. Tylna laweta na MG też się komuś przydała, podobnie wyprute są zbiorniki paliwa (notoryczne w Ju x88). Niemcy to pewnie zdemontowali jak przydatne rzeczy i popruli samolot, żeby nikt nie skorzystał.
Kto wie, czy tej wieżyczki z MG 131 nie zamontowali potem gdzieś statycznie jako punktu obrony.

[Pawel Burchard]

Tłumacząc - wieżyczka chyba powinna być obecna, tak samo tylny MG nad stanowiskiem radiowca i jakieś pukawki z dołu z tyłu. Paweł - zgadzasz się ze mną?

W dość ogólnie dostępnym 'manualu' uzbrojenia strzeleckiego Ju 188 E-1 jest to dość mętnie opisane ale w 4-osobowej załodze jest jeden strzelec więc na 100% jest to strzelec dolny (C-Stand). A więc ten drugi strzelec w 5-osobowych załogach musiał obsługiwać wieżyczkę. Reasumując cholera wie czy miał wieżyczkę czy nie Z tabelki ze stratami wynika że większość Ju 188 z K.G. 6 miała bo raczej nie zabierano 2-giego strzelca na przejażdżkę.

p.

[Kuba P.]

Ja mam tylko część płatowcową HB Ju 188 ale inna logika mnie olśniła - zobacz - on ma dziurę po wieżyczce i dziurę po tylnym stanowisku. Jakby ten samolot latał z zaślepioną dziurą po wieżyczce to nikt by tego nie usuwał bo po co komu kawał plexi. Na moje oko ktoś podpierniczył uzbrojenie i wywalił całą wieżyczkę 131 z lawetą i napędem bo może miał dźwig. Niemiecka robota na moje oko. Ja bym go robił z B 1 i B 2 obecnym.