Dornier Do-335 F-5(SF) Hobby Boss 1/72

[macias13_84]

Chodzi mi o to czy w tej political-fiction jest epizod brytyjski, skoro maszynka o niemieckich korzeniach i takowy kamuflaż, a:
1. godło 305Sq
2. Litery kodowe jak i rozplanowanie rozłożenia jak dla RAF - przed wojną Lotnictwo Polskie stosowało przecież szachownicę na ogonie, duże godło na kadłubie i cyfry - przy całym szacunku dla bycia "szychą" regulamin to regulamin

[spiton]

Chodzi mi o to czy w tej political-fiction jest epizod brytyjski, skoro maszynka o niemieckich korzeniach i takowy kamuflaż, a:
1. godło 305Sq
2. Litery kodowe jak i rozplanowanie rozłożenia jak dla RAF - przed wojną Lotnictwo Polskie stosowało przecież szachownicę na ogonie, duże godło na kadłubie i cyfry - przy całym szacunku dla bycia "szychą" regulamin to regulamin

Po przybyciu do Polski w Sierpniu 1944 roku Dywizjony PSP na zachodzie po prostu kultywowały tradycje. Byli przywiązani do jednostek w których walczyli. Zostawili sobie godła , kody literowe oraz numery i nazwy dywizjonów. To chyba logiczne. Normalna ciągłość tradycji.

Przy okazji pytanko. Gdzie umieścić godło ? Pytam bo tam gdzie jest zostanie brzydko zadymione spalinami.

Kurde muszę wkleić ten tekst z powrotem ,-))

[GUDMUNDUR]

Maszyna nestora polskich intruderów, I znakomitego pilota. Jednej z legend polskich skrzydeł, Bolesława Orlińskiego.

Strzał w dziesiątke . Ale szachownica koniecznie przed silnik , żeby nie brudzić . A numer czy litery wystarczy jeden za silnikiem . Teraz jest tak trochę po brytyjsku .

[merlin_PL]

No to ciach . No to bęc. Możesz to zgłosić moderatorowi

Mamy Lipiec 1944.
Japończycy są w dobrym momencie do sensownych rokowań z Nowymi Niemcami bo właśnie dostali spore bęcki . Co prawda obwieścili światu wielkie zwycięstwo, ale fakty pozostaną faktami. Mowa o „wielkim mariańskim strzelaniu do Indyków” jak Amerykanie nazwali drugą bitwę na morzu Filipińskim.

Błąd kolejny. Błąd merytoryczny . jak widzisz czytam.

"Wielkie mariańskie strzelanie do indyków' to tzw I bitwa na Morzu filipińskim rozgrywana w dniach 19- 20 czerwca 1944 roku , a tzw II bitwa na Morzu Filipińskim, czyli bitwa w Zatoce Leyte ( starcia Sibuyan ,Suriago , Engano Samar ) to 23 - 26 października 1944 roku

Możesz sobie pisać political fiction jakie chcesz , ale ty zwyczajnie mylisz fakty historyczne , a mnie zarzucasz , że nie czytam.

W zakresie historii zwyczajnie robisz ludziom wodę z mózgu. Amen. I jak ktoś się myli to mam prawo go poprawić. Tak samo jak mam prawo zwrócić uwagę jak ktoś zabiera głos w sprawach modelarskich , a nie ma o tym co pisze pojęcia.

[wacek80]

Piękny! Teraz tylko szachownica przed rury wydechowe, sam numer bez liter za rurami (tam gdzie jest teraz) i pełen odjazd!

[spiton]

Proszę adminów o wycięcie postów merlina z tego wątku, bo moim zdaniem go ZAŚMIECAJĄ

A tu nowa propozycja malowania

[Solo]

Chyba fajniejszy byłby jednak w zimowo-szarym malowaniu.

[iras67]

Seba nie rób Orlińskiego. Niech to będzie całkowita fikcja.

[spiton]

Seba nie rób Orlińskiego. Niech to będzie całkowita fikcja.

OK ,-))

[spiton]

Jonathan Walker "Trzecia wojna światowa" . Mnie swego czasu zastanawiało co by się stało z Polską-Europą-Światem gdyby 5.X.1939r. udało się Niepokólczyckiemu i jego oddziałowi SZP zabić Hitlera w Warszawie...i czy to wydarzenie nie jest ważniejsze niż jakiś rozbuchany przez media nieudany pucz generałów w brunatnych mundurach.

Ciekawe. W 1939 Hitler miał znacznie słabszą pozycje w Niemczech niż w 1944.
A co do "generałów w brunatnych mundurach..To jakaś obsesja. Czy ci generałowie byli gorsi od generałów amerykańskich, angielskich, francuskich, polskich , nie wspominając już o sowieckich ?
A Hitler to przypomnę dziecko demokracji....
Hitler nie byłby przywódcą Niemiec gdyby nie seria kryzysów i gdyby nie miał potężnych pleców, w postaci bardzo obfitych kredytów płynących zza oceanu. I ci "brunatni" generałowie zorientowali się dokąd to szaleństwo zmierza i mieli jaja, żeby je próbować to powstrzymać.
aktualizacja

PS. Aparat w remoncie. Zdjęcia robione aparatem syna.półautomat.

[Solo]

Sebastian, a jak tam samolot lepiej napisz.

[spiton]

Jak idą kamuflaże alternatywne? Czy już więcej nie będzie tylko ten polski?

Buduje teraz jednocześnie trzy niemieckie SF. dornierka, Flitzera, i jeszcze meserszmita P1111 również trochę rasowanego.
Wymyśliłem sobie, że idea myśliwca przechwytującego, takiego trochę lepszego Kometa, to dobra koncepcja. I atak 1000 takich myśliwców na amerykańska wyprawę bombowa mógłby dać niezłe efekty. gen Galland cały czas postulował, żeby zgromadzić na zachodzie flotę 1000 myśliwców i uderzyć nimi jednocześnie na amerykanów.A nie rozpraszać siły. Ale oczywiście Hitler nie chciał słyszec, bo zgromadzenie takiej siły wymagałoby oszczędzania sił. A jak już coś uzbierał, to Hitler użył tej floty do ataków naziemnych..... I według mojej modelarskiej koncepcji Flitzer i ten mesiek to właśnie takie interceptory. Samoloty szybkie o potężnym wznoszeniu, ogromnej prędkości i uzbrojone w dwa działka MK 103. żeby można była walić z daleka. A nie tak jak z Kometa. Spate narzekał, ze nie ma czasu na wycelowanie. Komet zaiwania i trzeba fartu i mistrzostwa w pilotażu(a Spate to w końcu oblatywacz) żeby w coś trafić.Dlatego przezbrajam P-1111 w MK-103.

No i kamuflaż wymyślę potem. Słowem sprawa jest otwarta.

[potez]

Spiton, poszukajmw necie komiksu "wunderwaffen"
Fantastyczna inspiracja do tych twoich historyjek tutaj próbka:
http://www.lasegundaguerra.com/viewtopic.php?f=21&t=12899

[spiton]

Ale fajnie malowane te Lipishe !!(czy jak to się pisze) Mam taki model. Stary, zlepiony, pomalowany. Ale fajnie będzie poddać go rewitalizacji ,-))

[Krowa]

Zmieniając nieco temat: To jak idzie budowa tego Do-335?