Stało się, ruszyłem z budową ciągnika, choć liczba dostępnych materiałów mogących pomóc w budowie jest równie szczupła co przy wcześniejszych projektach z półgąsienicówkami PZInż 202/222 czy armatami plot. Warsztat ma wymiar pilotażowy bo zakładam, że w wielu miejscach będę musiał iść na skróty bądź tylko domniemywać pewne analogie, np. z powojennym Starem 20. Póki co pracuję nad zawieszeniem i kabiną kierowcy, sprawę rozwiązania nadwozia/przestrzeni ładunkowej zostawiam na sam koniec.
Kwestią wyjściową było dobranie właściwych kół/opon, które byłyby wyglądem zbliżone do tych francuskich stosowanych w modelu PZInż 342.
Póki co zastosowałem koła o takiej samej średnicy zarówno opon jak i felg, jednak z niewłaściwym kształtem bieżnika - koła produkcji S Model. Ostatecznie jednak zostaną zastąpione bardziej odpowiednim rozwiązaniem, które już namierzyłem













