i Panie Arkadiuszu!

Model jest bardzo czysto odlany i prezentuje wyższy poziom od ostatnio opisywanego w dziale warsztatowym Lublina R.X.
Model składa się z ok. 5o części żywicznych oraz kawałka folii do wypełnienia ram wiatrochronu. Zapakowany jest tradycyjnie w kartonowe pudełko a części dodatkowo zabezpieczono w woreczkach foliowych. Instrukcja składa się z 3 stron A4 i jest czytelna.

W zestawie znajdziemy kalkomanie dla wszystkich proponowanych przez producenta modelu wersji więc wspomnianej FBA 17 HMT-2 oraz HE-2 lotnictwa polskiego oraz lotnictwa francuskiego jak i egzemplarza cywilnego z napisem L.O.P.P..

W moim zestawie nie stwierdziłem żadnych deformacji oraz tak częstych w modelach żywicznych pęcherzyków powietrza. Bardzo ładnie prezentuje się struktura na burtach kabiny pilotów oraz silnik.

Model zdecydowanie przewyższa jakością swojego poprzednika z lat 90-tych model short run nieistniejącej już niestety firmy Hit Kit.
Jedyna przewaga modelu HT była blaszka z tablica przyrządów oraz trochę bogatszy zestaw kalkomanii, w modelu Choroszy Modelbud brakuje mi malowania z eskadry szkolnej z godłem „?” nad falami. Polecam ten model wszystkim miłośnikom polskich skrzydeł, szczególnie że cena jest bardzo atrakcyjna ok. 80 złoty!
Relacja z budowy znajdzie się w jednym z tegorocznych numerów Lotnictwa z szachownicą.








