Chłopaki, dzięki wielkie za doping! Doceniam wasze opinie. Umorusałem w weekend wagon, drogę brukowaną wypełniłem ziemią, pomalowałem pierwsze bambetle. Na podstawce mała rewolucja (Andrzej - doszły kotwy, trochę zardzewiałe, Roman - doszły koleiny za przejazdem) - trochę doszło gipsu i szpachli. Wstępne ułożenie poniżej (zdjęcia znowu średnie, bo padam).
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-P96o6ir5k1A/U4z8SJ3l3pI/AAAAAAAABM0/0J0YyoHSKOo/s1024/dd1.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-3XE9vThcKIw/U4z8SSfhj-I/AAAAAAAABM4/pWBQoFJr7hk/s1024/dd2.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-thi7-s3gPHE/U4z8SutAiQI/AAAAAAAABNE/_9cPSKer7EY/s1024/dd3.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-8QLD5-7A0ss/U4z8TKenzKI/AAAAAAAABNI/d3icy6eHkNo/s1024/dd4.jpg)
Zastanawiam się, czy dać w ogóle figurantów. Mam kilku piechurów siedzących na czołgu od preisera oraz kilka przepięknych sowietów ale w nieco mniej bojowych pozach (
coś takiego). Robię wszystko, żeby zdążyć na Warszawską Fiestę!