F-15 - GWH 1/48

[Seweryn]

Pisałem o tym wyżej że na choooj się pytasz jaki kupić ;)

Sumując wady i zalety, to jednak z tego co wyczytałem i zrozumiałem z tej dyskusji, model GWH jest jednak znacząco lepszy od Revella.

Na pewno piszemy w tym samym wątku?

Solo musi sobie podyskutować.

Mam 5 sztuk F-16 tamiya 1/48 chyba je spuszczę i kupię Kinetiki, mają więcej części i są nowsze.

[rotpol13]

[Solo]

:shock: Na pewno piszemy w tym samym wątku?

A konkretnie?
Bo ja konkretnie napisałem.

[Seweryn]

Dyskusja jest bez sensu, ale pokaż mi galerię tego modelu GWH po poprawkach.

[Solo]

Link w pierwszym poście.

[Seweryn]

Nie ramki, model gotowy, chcę zobaczyć to

J
Do tego produkt Chińczyków ma fenomenalne detale i nie gorsze spasowanie.
Wadą na pewno jest mierne uzbrojenie (tylko Pythony i Sparrowy, to na pewno.

Sumując wady i zalety, to jednak z tego co wyczytałem i zrozumiałem z tej dyskusji, model GWH jest jednak znacząco lepszy od Revella.

Pokaż mi wady Revella z tej dyskusji. prócz ubogiego uzbrojenia powietrze - ziemia.
Kup Solo co chcesz, baw się przy budowie przednio, ale nie rób z nas idiotów.

[Solo]

Raczej trudno o model z wyprasek które pojawiły się na rynku kilka dni temu.
Revell, z tego co widziałem na zdjęciach, ma znacznie gorsze detale.

[Komandor]

Raczej trudno o model z wyprasek które pojawiły się na rynku kilka dni temu.
Revell, z tego co widziałem na zdjęciach, ma znacznie gorsze detale.

Witajcie.
Kurde , Solo - Revell i GWH, to modele dwóch różnych maszyn !

Pozdrawiam
Paweł

[Manfred]

Raczej trudno o model z wyprasek które pojawiły się na rynku kilka dni temu.
Revell, z tego co widziałem na zdjęciach, ma znacznie gorsze detale.

Witajcie.
Kurde , Solo - Revell i GWH, to modele dwóch różnych maszyn !

Nie tak do końca różnych. Mam model GWH i jestem nim zachwycony. Jest świetny - podobnie jak ich Migi 29. Finezją detali bije wszelkie modele F-15. W momencie wydania wersji E temat będzie pozamiatany na lata.

[Solo]

Czy masz tę wersję z zestawem korekcyjnym czy wcześniejszą?

[Komandor]

Seweryn .Dziękuje bardzo .

Komandor.

Haska, to F-15A ,C i E.

Hasegawy modele na rynku są wszystkie dobre , czy może też mają jakieś stare wypraski w ładnych pudełkach ?

Nie, nie ma Hasegawy starej i nowej. We wszystkich pudłach są te same wypraski. Delikatne linie podziału blach i detale. Solo - Revell ma detale takie same jak Haska, a np. lepiej zrobione wnęki podwozia. Nie jestem pewien, ale chyba ten F-15E Haski, który jest na aukcji All...ro, ma właśnie uzbrojenie, Taki dziwak Haski, natomiast nie ciekawe kalki. Nie do końca tak jest, że "myśliwce" to tylko A i C i nie jest tak, że B i D to wersje stricte szturmowe . Wszystkie te wersje mogą nawiązywać walkę powietrzną tak sami jak A i C. B; D i E to F-15 z możliwością ataku celów naziemnych, a A i C tych możliwości nie posiadają. C to A z nowszym radarem i powiększonym zapasem paliwa. Analogicznie tak jest z B i D, a E to po prostu najnowsza wersja D, wyposażona w nowszy radar, zmodyfikowane silniki i awionikę pozwalającą np. tworzyć mapę terenu w czasie rzeczywistym, czy śledzić kilkanaście celów naziemnych na raz, a niszczyć kilka z nich, w bardzo krótkim czasie. Powtarzam, Coś mi śmierdzi to Great Wall ? Wymieniają 1/2 części modelu. Upss. To się np. Hasegawie nie zdarzało. Poza tym nie da się zrobić nowszego D USAF, z tego modelu, bo tam były inne dysze, takie jak w E.

Pozdrawiam
Paweł

[Seweryn]

Czy masz tę wersję z zestawem korekcyjnym czy wcześniejszą?

jakie to ma znaczenie skoro:

Ja jestem niestety (dla mnie stety) takim modelarzem, który niespecjalnie zwraca uwagę na to, czy przekrój pokrywy radaru jest bardziej okrągły, czy jednak jajowaty i jakie to ma się do oryginału.

[Solo]

Coś mi śmierdzi to Great Wall ? Wymieniają 1/2 części modelu. Upss. To się np. Hasegawie nie zdarzało.

Oglądałeś jakie są różnice w tych wymienianych częściach?
Naprawdę, gdyby mi nie zrobili zdjęć "przed" i "po" i nie pokazali palcem, to bym nie wiedział jakie to straszne niedociągnięcia merytoryczne ma ten model.
A to, że zrobili to, no to samo w sobie jest czymś in plus.
Co do wersji: ja się doczytałem, że B i D to wersje myśliwskie, ale nie znam się, więc ok.
Skoro to jednak wersja szturmowa, to aż prosi się o dokupienie do tego modelu jakiegoś uzbrojenia AG.

[Jacek Bzunek]

Nie do końca tak jest, że "myśliwce" to tylko A i C i nie jest tak, że B i D to wersje stricte szturmowe . Wszystkie te wersje mogą nawiązywać walkę powietrzną tak sami jak A i C. B; D i E to F-15 z możliwością ataku celów naziemnych, a A i C tych możliwości nie posiadają. C to A z nowszym radarem i powiększonym zapasem paliwa. Analogicznie tak jest z B i D, a E to po prostu najnowsza wersja D, wyposażona w nowszy radar, zmodyfikowane silniki i awionikę pozwalającą np. tworzyć mapę terenu w czasie rzeczywistym, czy śledzić kilkanaście celów naziemnych na raz, a niszczyć kilka z nich, w bardzo krótkim czasie.

Bzdury piszesz.
- A i C - wersje myśliwskie,
- B i D - dwumiejscowe wersje treningowe o pełnych możliwościach bojowych (myśliwskich) ale w Izraelu mają możliwość wykonywania uderzeń na cele lądowe,
- E - wersja uderzeniowa nie szturmowa.

Co do wersji J, DJ, I, S, SA, K, SG i niedoszłej F musisz się sam dokształcić.

[potez]

Solo a ja Ci napiszę wprost to co Ci ludzie próbuja delikatnie wytłumaczyć:
PIEPRZYSZ TRZY PO TRZY!!!
1) f-15 GWH to nie tylko te poprawki, które są w ostatnich wypraskach ale cała litania ok40 błędów. Znajdż sobie je w dyskusji na ARC
2) nie ma znaczenia kiedy model został zrobiony tylko JAK!!! To, że w tych nowych chińzykach jest nawsadzane pierdyliony części to nic nie znaczy. Chłyt makełtingowy, mówi ci to coś? Akurat GWH ma dużo części i dużo błędów, jak każdy ich model łącznie z Migiem -29. Tylko tam nie mieli konkurencji a tutaj łatwiej wychodzi zrobić Hasegawę plus dodatki no ale to by było nieprestiżowo...
3) ReVELL to wersja E czyli inna niż GWH. Ale nie zmienia to faktu, że model jest genialnie zrobiony, praktycznie bez błędów a do tego ma bardzo fajną cenę w przeciwieństwie do chorej ceny GWH.
A na zakończenie:
Weź se chłopie na wstrzymanie bo niedobrze się robi jak śmiecisz na forum swoimi delikatnie mówiąc infantylnymi wypowiedziami. Proponuję najpierw poznac tajniki prostego wycinania otworów ( twoje ostatnie kłótnie na modelworku) i może malowania? Bo akurat na swoim F-100 pokazujesz totalne babole od spodu a doktoryzujesz sie na postpreszejdnigach łoszowanych...
Troche pokory Panie Szanowny...
A teraz moderator może mnie wysłać w kosmos ...