Kazik napisał(a):Piotrek (Cayman) również miał spory problem z dokumentacja referencyjną. Sam też mu trochę pomagałem w wyszukiwaniu fotek w sieci.
Główny problem jest w tym że trudno jest zbudować jeden konkretny egzemplarz. Trzeba by dysponować wyczerpującą dokumentacją zdjęciową jednej sztuki w danym momencie. Najlepiej było by mieć dojście do fotek egzemplarza z jakiejś kolekcji bolidów muzealnych.
Z fotek historycznych z tamtego okresu trudno jest odtworzyć jeden egzemplarz ponieważ są to konstrukcje wyczynowe które były cały czas rozwijane i z wyścigu na wyścig coś się zmieniało.
Porównywaliśmy z Piotrkiem różne fotki i bolidy różniły się miedzy sobą detalami. Na jednej fotce jakiś element był na kolejnej już go nie było. Przy podwyższonym poziomie odwzorowania jaki chce się uzyskać przy tej skali zaczyna to mieć duże znaczenie.
A już przy malowaniu samego wydechu trzeba było się złapać jednego konkretnego zdjęcia bo tutaj co fotka to było inaczej.
Kolektory wydechowe różnią się znacznie wyglądem w zależności od stopnia przejechanych przez bolid kilometrów i wypalenia wydechu, rodzaju światła w jakim były robione zdjęcia a pewnie moment kiedy było robione zdjęcie też mógł mieć znaczenie. Mam tutaj na myśli to czy układ wydechowy już ostygł czy nie. Wszystkie te czynnik mają wpływ na kolorystykę układu wydechowego która w żaden sposób nie che być jednolita
Z drugiej strony trochę kicha jest zrobić wiernie odwzorowany w detalach bolid i zostawić bolid z dziewiczych rur.
Życzę powodzenia przy budowie i liczę na rozbudowana relację.
Jeśli chodzi o kontakt z Piotrkiem (Caymanem) to trzeba go trochę pomęczyć i odpowie. Mam z nim kontakt i wiem że od jakiegoś czasu jest mocniej zajęty i rzadziej zagląda na forum. Z resztą jak duża część z nas
Witaj bracie!
Popiszę dzisiaj na słuchawce, bo tu mam klawiaturę polską.
Wracając do tematu to pamiętam jak Piotrek nie mógł się zdecydować na ten kolor wydechu i jak tam się ugimnastykował.
Widziałem też jak dużo się udzielałeś i służyłeś w potrzebie.
Natomiast co do samego modelu to myślę wyhaczyć egzemplarz z konkretnego GP i tego się trzymać.
Szkopuł w tym, że na tych fotkach wszystko jest tak pomielone, że tak jak napisałeś nie wiadomo co jest, a czego nie było w danym modelu. To oczywiście związane jest z ulepszeniami jakie były systematycznie wprowadzane. Zresztą jest tak do dzisiaj, czy to w F1 czy też w MotoGP. Dla przykładu powiem Ci, że miałem okazję zrobić fotki samego silnika Ferrari F2000 i porównując je do zdjęć dostępnych w necie to jest kilka wyraźnych różnic.
Z tego co wiem to Andy ma znakomitą dokumentację. Ale on wykupił sobie prawa do zrobienia zdjęć i pobrania wszystkich możliwych wymiarów, a potem zlecił robotę Robertowi z RBMotion. Popisałem trochę z Robertem i udostępnił mi kilka fotek i kilka części z zestawu dla Andyego. Fantastyczny facet!
Teraz molestuję Paula z Thundera i coś tam mi podeśle. Jeszcze rozpuściłem wici u chłopaków w Mediolanie, bo jest tam jedyny we Włoszech salon McLarena i czasami pojawia się tam Mp4/6. Także nie jest tak źle.
Jakoś tam damy radę. A co do wydechów jeszcze to mam je też w białym metalu. Popróbuję trochę z lutownica i polerką i zobaczymy jaki będzie efekt. Potem spróbuję to poprzypalać trochę, ale raczej będzie lipa bo to w ponad 90% jest cyna.
A na Piotra nie będę naciskał. Jak się pojawi na forum to może natrafi na naszą pogawędkę i jak będzie chciał się włączyć to sam zagai.
Także sam widzisz, pomysłów nie brakuje, chęci też nie tylko czasu teraz nie mam za wiele , bo dużo pracuję.
Na wakacje jadę do Polski, wiec nie zabiorę "modelarni" ze sobą , tak więc budowa rozpocznie się na początku września. A do tego czasu coś tam sobie dłubnę w wolnej chwili i dojdzie kilka fotek.
Jakbyś czegoś potrzebował i inni koledzy z forum również to pisz śmiało.
Kończę już bo mnie gały zaczynają boleć od tej klawiaturki w słuchawce.
Pozdrawiam
Leszek