F-16C Academy 1/32

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez Jacek Bzunek » środa, 5 sierpnia 2009, 16:24

Block 52 jest tylko z malowaniem Thunderbirs. Pozostałe F-16C to Block 50 i Block 25/32, chyba że mają części pozwalające na budowę Block 52 ale o tym nic nie wiem.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Reklama

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez AMO_Graphic » środa, 5 sierpnia 2009, 18:15

Masz rację. Musisz zwrócić uwagę (jeśli nie chcesz gruntownej przebudowy, lub ograniczyć ją do minimum) wybrać model z końcówką bloku "2". Wszystko powyżej 30-tego, kończące się na 2, ma silnik Pratta i mniejszy wlot - 32, 42, 52.
Moim zdaniem, możesz sprawić sobie 25/32.
Tu link do strony Tamii z tym modelem.

http://www.tamiya.com/english/products/ ... /index.htm

Nie znam zawartości pudełka z Thunderbirdem, więc nie powiem Ci, czy są tam ramki z detalami naszych efek. Akrobacyjny jest ogołocony ze zbędnych anten i urządzeń.

No chyba, że zafundujesz sobie "usprawniacz" z żywicy. Wtedy, to w zasadzie bez różnicy.
Avatar użytkownika
AMO_Graphic
 
Posty: 28
Dołączył(a): środa, 27 maja 2009, 06:13

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez Jacek Bzunek » środa, 5 sierpnia 2009, 21:53

AMO_Graphic napisał(a):Moim zdaniem, możesz sprawić sobie 25/32.


AMO_Graphic napisał(a):No chyba, że zafundujesz sobie "usprawniacz" z żywicy.


To jest chyba najlepsze rozwiązanie.

AMO_Graphic napisał(a):Akrobacyjny jest ogołocony ze zbędnych anten i urządzeń.

Samolot na pewno ale czy z pudełka nie można zbudować normalnego Block 52. Inna sprawa to różnice pomiędzy Block 52 i Block 52 Advanced.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez nobie1973 » czwartek, 6 sierpnia 2009, 13:29

Jacek, zrobiłem na szybko taką grafikę:

Obrazek

Widoczne są na niej najważniejsze różnice polskich F-16 w stosunku do standartowych wersji.
Wg. mojej opinii najłatwiej w tej chwili polskiego „Jastrzębia” wykonać z zestawu 1:32 Academy. Brakuje tylko jednej anteny mieczowej po wlotem powietrza oraz jednej anteny na zasobniku spadochronu hamującego. Reszta podzespołów jest w zestawie (ponieważ zestaw został pomyślany również dla osób chcących wykonać model greckiej F-16, a te samoloty mają prawie to samo wyposażenie jak i polskie efy).
Różnice pomiędzy wersją block 52 i block 52+ opierają się głównie na zastosowanym wyposażeniu avionicznym (stacja radiolokacyjna, systemy samoobrony i ostrzegawcze itp.). Różnice zewnętrzne są niewielkie.
Pełna wersja grafiki tutaj: http://rapidshare.com/files/264352510/F-16.jpg
Avatar użytkownika
nobie1973
 
Posty: 563
Dołączył(a): czwartek, 25 września 2008, 18:46
Lokalizacja: Londyn

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez Jacek Bzunek » czwartek, 6 sierpnia 2009, 17:52

Dzięki za wszystkowyjaśniający schemat.
nobie1973 napisał(a):Wg. mojej opinii najłatwiej w tej chwili polskiego „Jastrzębia” wykonać z zestawu 1:32 Academy.

Tylko że szukam modelu w skali 1/48. Hasegawa wydała F-16D Block 52 w malowaniu greckim i chyba ten model będzie najbliższy naszemu Jastrzębiowi. Kinetic znięchęca mnie chińską ospą.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez AMO_Graphic » czwartek, 6 sierpnia 2009, 19:05

[/quote]Hasegawa wydała F-16D Block 52 w malowaniu greckim i chyba ten model będzie najbliższy naszemu Jastrzębiowi. Kinetic znięchęca mnie chińską ospą.[/quote]

Nie zgadzam się. Budowałem tą Haskę i w porównaniu do Kinetika jest gorsza. Brakuje jednak paru detali.
Jakość żywic jest moim zdaniem koszmarna. Nie dość, ze linie i panele są niedokładnie odwzorowane, to na dodatek CFT i garb składają się z dwóch części każda. Skleić to "cuzamen" do kupy, po walkach z materią można. Niestety, (w dwóch sklejanych zestawach) każdy z elementów żywicznych trzeba było "moczyć we wrzątku" i dopasowywać do kształtu kadłuba.
Sam model też już jest leciwy, co widać po formach (jednak trochę wytłuczone).
Jeśli upierasz się przy Hasce, chyba lepiej kupić zwykłą B i dokupić garb z detalami anten i CFT z CMK.
W mojej opinii są lepsze od żywic Hasegawy. Mam ten zestaw, więc jak już uporam się z Kinetikiem, zabieram się za Haskę.

Tu obrazki Hasegawy.
Obrazek

Obrazek

Szary, to szpachla w płynie.
Sporo tego.
Avatar użytkownika
AMO_Graphic
 
Posty: 28
Dołączył(a): środa, 27 maja 2009, 06:13

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez Frosty » poniedziałek, 17 sierpnia 2009, 21:06

AMO_Graphic napisał(a):Niekoniecznie Thunderbirdsów. Zdaje się, ze model F-16C block 32/52 jest tańszy. Tak jeden, jak i drugi wymaga przeróbek (zasobnik spadochronu, anteny). Zdaje się, że Wolfpack robi jakiś żywiczny update.


Dokładnie tak - zestaw nazywa się "dragsuit housing set" i posiada praktycznie wszystko czego trzeba (jeżeli jako model bazowy wybierzemy Tamiye) - pojemnik na spadochron i anteny
Ostatnio edytowano wtorek, 18 sierpnia 2009, 15:20 przez Frosty, łącznie edytowano 1 raz
"Deliberty planned fighter sweep went just as we hoped. The Mig's came up. The Mig's were aggressive. We tangled. They lost"
- Col. Robin Olds, shortly after operation "Bolo", Ubon, Thailand
Avatar użytkownika
Frosty
 
Posty: 578
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 22:11
Lokalizacja: Kraków

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez AMO_Graphic » wtorek, 18 sierpnia 2009, 13:29

Czy aby na pewno Tamiykę?
Ta robi tylko jednomiejscową. Dwumiejscowe tylko od Haski i Kinetica.
Avatar użytkownika
AMO_Graphic
 
Posty: 28
Dołączył(a): środa, 27 maja 2009, 06:13

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez Frosty » wtorek, 18 sierpnia 2009, 15:21

Do dwumiejscowego rzeczywiście Hase lub Kinetic. Do Hase świetnie nadaje się zestaw CMK - zdaja się, że używał go Arkady budując swojego "D"
"Deliberty planned fighter sweep went just as we hoped. The Mig's came up. The Mig's were aggressive. We tangled. They lost"
- Col. Robin Olds, shortly after operation "Bolo", Ubon, Thailand
Avatar użytkownika
Frosty
 
Posty: 578
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 22:11
Lokalizacja: Kraków

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez AMO_Graphic » wtorek, 18 sierpnia 2009, 17:02

"... I stała się jasność..."
Zgadzam się.

Skąd ten piękny cytat w podpisie?
Odds, Mig Killer????
Najładniejsze samoloty wtedy budowano... Tak Ruskie, jak i "napływowi amerykanie"...
Avatar użytkownika
AMO_Graphic
 
Posty: 28
Dołączył(a): środa, 27 maja 2009, 06:13

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez Frosty » wtorek, 18 sierpnia 2009, 18:41

Robin Olds - Mig Killer i potrójny as USAF (5 na P-38, 8 na P-51D, 4 na F-4C Phantom II). Wielki zwolennik zaawansowanego szkolenia myśliwskiego w czasie, kiedy wszystkim się wydawało że rakiety sprawią, że klasyczne walki powietrzna odeszly do przeszłości (z powodu konfliktów na tym tle ominął go awans na generała, który dostał dopiero po Wietnamie). Typowy myśliwiec - ożenił się z gwiazdą filmową, niesamowicie charyzmatyczny, o nieregulaminowym podejściu do służby, znakomity dowódca (Ten pierwszy cytat pochodzi z czasu, kiedy dopiero co trafił do Wietnamu aby objąć komendę nad 8th Tactical Fghter WIng - był już wtedy 2 razy starszy, niż pozostali piloci). To on opracował i wprowadził w życie operację Bolo, podczas której Amerykanie, bez starat własnych, strącili 7 Mig'ów 21 ( w tamtym czasie była to połowa 21'nek jakimi dysponował Północny Wietnam, które ze względu na stosowaną taktykę "hit and run" dawały się mocno weznaki Amerykańskim samolotom i były wyjątkowo trudne do przechwycenia (Ten drugi cytat, pochodzi z mało znanego wywiadu, jaki udzielił tuż po powrocie).

Dodatkowo z ciekawostek to wypada dodać, że 5 zwycięstwo na F-4 uciekło mu, kiedy jego dywizjon przesiadł się na F-4D, które były okabłowane do przenoszenia wysoce zawodnych i trudnych w obsłudze AIM-4 Falcon. Później bez zgody przełożonych kazał na powrót zmienić okablowanie tak, aby dywizjon mógł używać Aim-9 Sidewinder, ale swoją szansę na tytuł Wietnamskiego Asa utracił - 4 kolejne Falcony odpalone do Miga zawioły...

W Wietnamie latał głównie na F-4C "Scat XXVII" którego to bardzo chciałem zbudować w 1/48 ale kalek do niego zupełny brak... Dlatego w 48 powstaje samolot Ritchie'go a oprócz tego szarpnąłem się na F-4C/D Tamki w 1/32 - tam "Scat" jest malowaniem pudełkowym...

Jeden z odcinków seri "Dogfights" został dedykowany właśnie operacji Bolo (a także pierwszym zwycięstwom, które odniósł na Lightningu)

"Air ambush" - polecam!
http://www.youtube.com/watch?v=u9i9F8jm ... re=related
"Deliberty planned fighter sweep went just as we hoped. The Mig's came up. The Mig's were aggressive. We tangled. They lost"
- Col. Robin Olds, shortly after operation "Bolo", Ubon, Thailand
Avatar użytkownika
Frosty
 
Posty: 578
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 22:11
Lokalizacja: Kraków

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez AMO_Graphic » wtorek, 18 sierpnia 2009, 19:14

"...Holla, holla, wstrzymaj konia..."

Tak Ritchiego, jak i Oldd'sa znam. Kocham ten okres lotnictwa, albo raczej maszyny, które w tym okresie latały. Przyznasz mi rację, że kamuflaż SEA, to jeden z najładniejszych. Byle pokrak pomalowany w te kolory zyskiwał na wyglądzie. Samoloty NAVY, czy MARINES też pięknie kolorowe, a nie jakieś low-viz.
Na mojej półeczce stoją Haski C i E, ale Ritchiego. Ten SCAT jakoś nigdy mi nie pasował.
Daj znać na priv, to poszukam - zdaje mi się, że gdzieś uchowały mi się kalki w 48 ze SCAT-em, godłem, etc.
Jeśli będziesz zainteresowany.
Avatar użytkownika
AMO_Graphic
 
Posty: 28
Dołączył(a): środa, 27 maja 2009, 06:13

Re: F-16C Academy 1/32

Postprzez Frosty » wtorek, 18 sierpnia 2009, 19:41

Wielkie dzięki, ale tak jak napisałem - Scat powstanie w 1:32 :D A w 48 będę się jednak trzymał Ritchie'go. Rrozważałem też R. Titusa, ale kalki Aeromastera są na wcześniejsze malowanie jego maszyny, a nie to, które nosiła kiedy jako pierwszy pilot F-4 zestrzelił Mig'a-17 używając zasobnika z działkiem...
"Deliberty planned fighter sweep went just as we hoped. The Mig's came up. The Mig's were aggressive. We tangled. They lost"
- Col. Robin Olds, shortly after operation "Bolo", Ubon, Thailand
Avatar użytkownika
Frosty
 
Posty: 578
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 22:11
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości