[Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Strużyn » wtorek, 11 lutego 2014, 21:13

Dzięki za miłe słowa :) .

Strużyn napisał(a):....już ustawiam się w kolejkę do wytłaczania :P


Wstrzymaj się bo Gryzu rzucił nowe światło w temacie tłoczenia.

piotr dmitruk napisał(a):Moga byc trzy przyczyny, za mało rozgrzane tworzywo, za długi czas przenoszenia z piekarnika na maszynkę, lub za słabe ciśnienie ssania.


Możesz mieć rację. Jeśli chodzi o rozgrzanie tworzywa to wydaje mi się, że już więcej nie trzeba, bo ramkę wyjmuję z piekarnika, gdy folia opadnie pod swoim ciężarem o ok 1 cm.
Za długi czas przenoszenia z piekarnika........ maszynka stoi zaraz obok piekarnika, więc odległość to jakieś pół metra, ale może problemem jest tu też powiew zimnego powietrza przy gwałtownym otwieraniu piekarnika. Następnym razem spróbuję delikatniej.
Za słabe podciśnienie..... odkurzacz jest w miarę mocny: moc silnika 2,2 kW, moc ssania 500 W. Nie próbowałem jeszcze zdejmować worka. W celu zwiększenia podciśnienia zatkałem raz połowę dziurek w pudełku, ale niewiele to dało.

Jak tylko będę miał chwilę spróbuję zoptymalizować opisane trzy czynniki

dewertus napisał(a):Przytargaj go na czwartkowe spotkanie ;o)


Postaram się :)

gryzu napisał(a):Rozwiązaniem tego problemu nie byłoby tłoczenie owiewek z formy negatywowej :?: Tłumacze o co mi chodzi, otóż zestawowa kabina to pozytyw, sylikonowa to negatyw. Nie chodzi mi o tłoczenie w formie sylikonowej, tylko formie z twardego tworzywa np. żywicy ale mająca formę jak formy sylikonowe przygotowane przez autora modelu :?:


Gryzu bardzo mnie zaciekawiłeś. Czy wtedy też używamy podciśnienia ? Widziałeś gdzieś w sieci przykład na takie tłoczenie owiewek ?
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

modele polskich samolotów

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez tomek_chacewicz » wtorek, 11 lutego 2014, 23:59

Świetnie, nie miałeś problemów z naklejeniem masek na swoje miejsca?
pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
tomek_chacewicz
 
Posty: 1827
Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 13:47
Lokalizacja: Warszawa - Odolany

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Strużyn » środa, 12 lutego 2014, 09:02

Z maskami raczej nie było problemu. Jedyna ich wada (Montex) to fakt, że są trochę sztywne i na zaobleniach kabiny lubią się prostować i odrywać od plastiku. Przed malowaniem trzeba je solidnie docisnąć. Niektóre elementy (szczególnie górne) były za krótkie. Przecinałem je wtedy na pół, doklejałem wzdłuż ramek, a brakujący środek uzupełniałem taśmą tamki.
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez gryzu » środa, 12 lutego 2014, 14:12

wysłałem PW ;o)
Sprzedam: Su-24 C Italeri + Pavla 1:72 ; więcej info na PW
Avatar użytkownika
gryzu
 
Posty: 245
Dołączył(a): środa, 17 września 2008, 10:52
Lokalizacja: Kraków-Nowa Huta

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez dewertus » środa, 12 lutego 2014, 17:52

Strużyn napisał(a):Z maskami raczej nie było problemu. Jedyna ich wada (Montex) to fakt, że są trochę sztywne i na zaobleniach kabiny lubią się prostować i odrywać od plastiku. Przed malowaniem trzeba je solidnie docisnąć. Niektóre elementy (szczególnie górne) były za krótkie. Przecinałem je wtedy na pół, doklejałem wzdłuż ramek, a brakujący środek uzupełniałem taśmą tamki.

Do wad dodałbym jeszcze bardzo mocny klej, który lubi pozostać na "szkiełku".
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Strużyn » niedziela, 29 czerwca 2014, 23:15

Dawno już tu nic nie wrzucałem, bo i nie bardzo było co. W chwilach, gdy mogłem przysiąśc do modelu głównie wyprowadzałem powierzchnię bryły. Potem przyszedł czas na poprawę linii podziału, czyli według mnie najbardziej żmudna częśc. Obecnie jestem na ukończeniu nitowania. Mam nadzieję, że niebawem zabiorę się za pierwsze malunki. Poniżej kilka fotek z obecnego stanu. Może pomogą mi się zmotywowac i przemóc lenia modelarskiego :D


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Murek » niedziela, 29 czerwca 2014, 23:54

Elegancka robota :!:
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3116
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 22:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez piotr dmitruk » niedziela, 29 czerwca 2014, 23:58

Nooo, części jak z form projektowanych cyfrowo.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Tomasz Porosiło » poniedziałek, 30 czerwca 2014, 07:14

Bardzo fajna praca
Avatar użytkownika
Tomasz Porosiło
 
Posty: 458
Dołączył(a): środa, 15 lipca 2009, 13:01

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Marcin Witkowski » poniedziałek, 30 czerwca 2014, 10:09

Dobrze Ci idzie Krzysiek!
Avatar użytkownika
Marcin Witkowski
 
Posty: 274
Dołączył(a): środa, 12 marca 2008, 09:13
Lokalizacja: Niekarmia

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Strużyn » poniedziałek, 30 czerwca 2014, 10:39

Dzięki za dobre słowo. Sporo baboli zobaczyłem dopiero na fotkach. Mam nadzieję, że w tygodniu uda się co nieco podłubać :P
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez HK1885 » środa, 9 lipca 2014, 19:38

Wygłaskany - robi wrażenie...

Strużyn napisał(a):Obrazek


To kiedy malowanie zaczynasz?
Avatar użytkownika
HK1885
 
Posty: 1912
Dołączył(a): wtorek, 25 czerwca 2013, 12:14

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez leonn » środa, 9 lipca 2014, 20:49

nitowanie i linie podziału wygladaja rewelacyjnie.motywujaca praca.pozdrawiam
leonn
 
Posty: 39
Dołączył(a): czwartek, 21 listopada 2013, 13:47

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Strużyn » czwartek, 10 lipca 2014, 09:47

Dzięki Panowie.

HK1886 napisał(a):To kiedy malowanie zaczynasz?


Ano na razie idzie trochę ślamazarnie bo od paru miechów każdą wolną chwilę muszę poświęcać na remont mieszkania, ale mam nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni odzyskam zasoby czasowe. Chociaż w dzisiejszych czasach istnieje jeszcze bariera psychiczna przed wlewaniem farby do aerografu ;o)
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez HK1885 » czwartek, 10 lipca 2014, 11:59

Strużyn napisał(a):Chociaż w dzisiejszych czasach istnieje jeszcze bariera psychiczna przed wlewaniem farby do aerografu

Nie rób scen! :lol:
Model wygląda zajebiście, jak dołożysz do tego fajne malowanie to będzie na co popatrzeć.
Avatar użytkownika
HK1885
 
Posty: 1912
Dołączył(a): wtorek, 25 czerwca 2013, 12:14

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości