Malowanie figurek akrylami, prosba o rady, instrukcje

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez Marcin Łukawski » niedziela, 15 marca 2009, 15:33

Slash nie jest źle ale oczy popraw bo trochę "jajka sadzone" Ci wyszły ;o)
Też kiedyś popełniłem tą figurkę : http://img.photobucket.com/albums/v605/ ... 1237127229

Pozdr.
Avatar użytkownika
Marcin Łukawski
 
Posty: 384
Dołączył(a): niedziela, 7 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Łódź

Reklama

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez Adam Obrębski » niedziela, 15 marca 2009, 16:31

Caramba napisał(a):Adam zobacz sobie tutaj:
http://www.jeremiebt.com/pages/page.php ... te&lang=uk
cały proces malowania dosyć dokładnie opisany.

Stworzyłem sobie takie cudeńko, nawet fajnie się z tym pracuje.
Nie mogłem patrzeć juz na tamten sraczkowaty kolor, więc wziąłem się za niemiecki Feldgrau. Wreszcie wyszło coś z czego jestem mniej więcej zadowolony.
Obrazek
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez Adam Obrębski » czwartek, 6 sierpnia 2009, 22:43

Cześć,
to znowu ja :mrgreen:
Dostałem kiedyś gratisowo przy okazji kupowania modelu jakieś odlewy łebków, postanowiłem się teraz nimi pobawić.
Jestem trochę zdezorientowany, gdyż w Dragonach, czy innych masowcach oczy to jedna, wypukła kropeczka... tutaj są nawet powieki... ale żeby tylko nie chwalić to mam jedno zastrzeżenie - w niektórych łebkach (np. krzyczący szkopek) pomiedzy powiekami brak gałki ocznej... zdaję sobie sprawę, że to są odlewy, ale czy taka rzeźba zdarza się także przy np. Alpinach? Jeśli tak to jak wtedy to pomalować? :shock:
No, a teraz fotki... w dobrą stronę idę, czy zawrócić?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na te brody to też się uparłem hehe
Ostatnio edytowano piątek, 7 sierpnia 2009, 11:13 przez Adam Obrębski, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez Xer » czwartek, 6 sierpnia 2009, 22:51

Nawet fajnie to wyszło tylko zarost słabiutki. Nie chcę ci mieszać w głowie ale zarost imo maluje się płaskim pędzlem na sucho raczej(nie chodzi mi o dry brush). Na twojej "główce" wygląda to jakbyś pomalował całość mokrą farbą.
Xer
 

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez Ave » piątek, 7 sierpnia 2009, 10:17

No fakt, zarost nie bardzo. Malowanie akrylami na sucho to chyba średni pomysł, ale spróbuj maźnąć farbą maksymalnie rozcieńczoną - lekko zabrudzoną wodą. Poza tym, wygląda to całkiem nieźle.
Obrazek
Marcin
Avatar użytkownika
Ave
 
Posty: 504
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 01:58

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez Adam Obrębski » piątek, 7 sierpnia 2009, 11:16

No właśnie, bardzo rozcieńczona farba daje taki efekt:
Obrazek
To akurat była mieszanka koloru skóry z czernią, ale będę kombinował dalej.
A jak z tymi gałkami ocznymi? Zrozumiał ktoś o co mi w ogóle chodzi? :lol:
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez shivadog » piątek, 7 sierpnia 2009, 11:20

Bliźniaki?
Teraz wyglądają na emerytów... kombinuj dalej.
Swoją drogą jak spojrzałem jeszcze na twój awatar, to chyba trojaczki :D
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez Ave » piątek, 7 sierpnia 2009, 13:57

:D No jakby lepiej, ale faktycznie , też sobie przypomniałem, że taka rozrzedzona czarna czy szara po wyschnięciu lubi z figurki dziadka zrobić.
Pewnie widziałeś tego SbSa, ale możesz jeszcze przestudiować, jak zarost ( i ogólnie gębę) valejkami maluje Ortiz:
http://www.planetfigure.com/articles/jaume_face_eng.pdf

Co do oka, to w pomalowaniu niewypukłego chyba nie ma nic trudnego, skoro już są powieki. Dopiero jak nie ma, to w istocie problem, bo będzie postać z kreskówki wychodzić.

Jeśli zaś chodzi o ubiór, cieniuj śmielej, zwłaszcza bardziej rozjaśniaj "oświetlone" elementy, i mocniej podkreślaj ciemnym kolorem krawędzie i zakamarki.

Ogólnie wychodzi Ci to coraz lepiej, zresztą z takim uporem i wolą walki nie może być inaczej ;o)

Możliwe, że ja też powoli o akrylach zacznę myśleć, przynajmniej do skali 1:35. O ile twarze w większych figurkach fajnie cieniuje się olejami, to już w trzy-piątce lekko nie jest, zwłaszcza na dragonach czy jeszcze pośledniejszych figurkach. Nie ma tam za bardzo miejsca, żeby te farby rozcierać, wszystko trochę się się paćka, no i lupa by się przydała :)

Po 2 - godzinnych mękach z pierwszą malowaną olejami gębą w 1:35 - dragonowskim pancerniakiem, wyszło mi coś takiego:

Obrazek

Może trochę za ciemne kolory dobrałem, ale myślicie, że gęba obleci? Z munduru się nie śmiać, bo ledwie zaczęty :->
Obrazek
Marcin
Avatar użytkownika
Ave
 
Posty: 504
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 01:58

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez Caramba » piątek, 7 sierpnia 2009, 19:35

Ave -> całkiem nieźle ci wyszło, ale według mnie jeszcze nieskończona twarz. Dodałbym jeszcze trochę cienia pod brodą, nosem i pod brwiami. Rozjaśnił czoło, czubek nosa i kości policzkowe.
Avatar użytkownika
Caramba
 
Posty: 441
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:30

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez Ave » piątek, 7 sierpnia 2009, 20:50

Dzięki, bałem się, żeby nie przekontrastować, ale skoro tak uważasz, to pewnie jeszcze w ten sposób pokombinuję.

Sorry za małe odbiegnięcie od tematu ;o)
Obrazek
Marcin
Avatar użytkownika
Ave
 
Posty: 504
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 01:58

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez Caramba » piątek, 7 sierpnia 2009, 21:00

Ja bym jeszcze pomęczył... ;o)
Avatar użytkownika
Caramba
 
Posty: 441
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:30

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez rzelu » niedziela, 9 sierpnia 2009, 06:28

Podepnę się z pytaniem: czy Panie i Panowie stosujecie jakieś lupy, szkła powiększające, "trzecie ręce" itp. sprzęty przy malowaniu figurek?
Przymierzam się do kilku załogantów w 1/35, ale im dłużej przyglądam się pracom innych, tym mniej mam wiary...
www.ostfrontminiature.blogspot.com
Avatar użytkownika
rzelu
 
Posty: 528
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:16
Lokalizacja: Dziki Zachód

Re: Malowanie akrylami, prosba o rady, instrukcje

Postprzez Ave » niedziela, 9 sierpnia 2009, 14:25

rzelu napisał(a):stosujecie jakieś lupy, szkła powiększające, "trzecie ręce" itp. sprzęty przy malowaniu figurek?


Ja na ten przykład nie, a jak próbowałem (z tym,że lupa raczej lipna była), to ciężko mi było sprawnie operować pędzlem - problemy z kontrolą, wyczuciem odległości itp. Jakby to opanować, powiększenie pewnie może być przydatne.

Dla mnie jednak istotniejszy jest dobry pędzel - za grubym, albo ciągle rozczapierzającym się, wiele nie zdziałamy. Ostatnio jestem zafascynowany Winsorem serii Cotman (rączka w kolorze niebieski metalik) nr 0000 - naprawdę cienki, włosie o optymalnej długości (łatwa kontrola), ale przede wszystkim świetnie trzyma szpic - maltretuję go już ze 2 miesiące bez specjalnej troski, a on po umyciu ciągle jak nowy. Mag-Poli nr 00 (które tak w ogóle są przy nim lekko kobylaste) zciachałbym już pewnie ze 3 sztuki, a ich cena jest podobna. Ten Winsorek to zdecydowanie najlepszy pędzel do szczegółów, z jakim się zetknąłęm.
Obrazek
Marcin
Avatar użytkownika
Ave
 
Posty: 504
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 01:58

Poprzednia strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości