Dzięki za to co napisaliście, tak sobie patrzę na zdjęcia i widzę że zabiły trochę tą prezentację. Mietek wygląda jakoś tak płasko.
Okopceń i zacieków można dać zawsze więcej, wszystko zależy od upodobań. Przyznam się że mam zawsze problem z zrobieniem takich cieniutkich zarysowań lakieru, nie wiem jak się do tego zabrać żeby było dobrze.
Sprawa jest otwarta i zawsze coś tam można domalować. Na żywo zupełnie inaczej się prezentuje, lepsze kolory coś WB mi nie poszedł.
Zgodzę się z Piotrem, mogłem trochę odbić skrzydełka , przy następnym G-6 Edka zrobimy coś inaczej, tzn więcej go zmęczę.
Co do malowania, malowany był z łapy , ostre przejścia na skrzydle od karteczki trzymanej i potem delikatne wypełnienie. Nity na skrzydle zapuściłem szarym olejnym waszem.Będzie trzeba pojawić się na konkursie to będzie co obgadywać za plecami.......
Pozdrawiam
Marcin