Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez Leszek Szopieray » czwartek, 10 lipca 2014, 19:36

O ten pokaz chodzi?
https://www.youtube.com/watch?v=ZKo3DuP-NOg
Parę metrów miał zapasu
Avatar użytkownika
Leszek Szopieray
 
Posty: 589
Dołączył(a): sobota, 14 czerwca 2008, 22:55
Lokalizacja: Poznań

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez Kuba P. » czwartek, 10 lipca 2014, 19:56

Ci już zapasu nie mieli:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=9ea16pO-fmc[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=YcUvtnL5p4Y[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=alo_XWCqNUQ[/youtube]

Na szczęście wszyscy zdążyli wysiąść zanim rozmienili na drobne swoje samoloty. Szczególne brawa za wrażenia artystyczne dla Thunderbirds.

Rzecznik rzecznikiem ale tak naprawdę ciekaw jestem, czy Pan Pilot nie oddał zaraz po tym numerze w RAF Waddington prawka na myśliwce i kluczyków do Typhoona.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez GUDMUNDUR » czwartek, 10 lipca 2014, 20:14

Pochwalę się , że byłem zdecydowany skoczyć do Farnborough AIRSHOW 19-20 july 2014 .Wstęp kosztuje około 45 funtów i brakowało mi tylko wybrać się po zakup biletu lotniczego . Trochę mi zdrowie szwankuje , i chyba może dobrze się stało :) .
Avatar użytkownika
GUDMUNDUR
 
Posty: 1209
Dołączył(a): poniedziałek, 5 maja 2014, 23:59
Lokalizacja: za siedmioma pędzelkami ...

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez RAV » czwartek, 10 lipca 2014, 20:48

Trochę nie na miejscu są te Wasze porównania. Przytoczone incydenty Su-27, Su-30, Eurofightera, Mirage'a i F-16 wydarzyły się podczas akrobacji - figura z dużym opadaniem zakończona na zbyt małej wysokości. W takiej figurze już na wysokości kilkudziesięciu, a nawet więcej metrów, sytuacja może się okazać bez wyjścia. Natomiast przy "grzecznym" podejściu do lądowania, jakie widzimy na zdjęciach z Waddington, można kosiaczyć na kilku metrach, mając cały czas kontrolę nad torem lotu - jest bezpiecznie (dopóki jakaś krewka rolniczka nie rzuci motyką).
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez Kuba P. » czwartek, 10 lipca 2014, 21:33

A moim zdaniem tu jest wspólny mianownik - brawura. Pamiętasz Płock?
ps - grzeczne podejście - myślisz, że przechwycił glide slope czy podchodził na oko w visualu i sobie lekko odjął parę meterków dla zabawy?
W ogóle takie myśliwce lądują w ILS czy jak się to odbywa?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez RAV » czwartek, 10 lipca 2014, 23:06

Kuba P. napisał(a):A moim zdaniem tu jest wspólny mianownik - brawura. Pamiętasz Płock?

A co Płock ma do lądowania w Waddington? Bo jeśli chciałeś dodać kolejny przykład do tych, które wcześniej uznałem za nieadekwatne, to lista ta może być bardzo długa (żeby daleko nie szukać: jeszcze Lynx w Góraszce, Su-27UB w Radomiu...) - tylko co chciałbyś nią udowodnić?

Kuba P. napisał(a):grzeczne podejście - myślisz, że przechwycił glide slope czy podchodził na oko w visualu i sobie lekko odjął parę meterków dla zabawy?

Sprawdziłem na Google Earth - od progu pasa do drogi (wzdłuż osi pasa) jest 140 m. Przy 3-stopniowym podejściu daje to 7 m wysokości nad drogą. Dla porównania we Wrocławiu, gdzie czasem czyham z aparatem na podejściu, od płotu do progu 29 jest 1840 m.

Kuba P. napisał(a):W ogóle takie myśliwce lądują w ILS czy jak się to odbywa?

Przy ładnej pogodzie nawet pasażerskie lądują bez ILS. Dlaczego wojskowi mieliby być od niego uzależnieni?
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez Kuba P. » czwartek, 10 lipca 2014, 23:22

RAV napisał(a):A co Płock ma do lądowania w Waddington?


Pewny byłem, że piszę jasno. Brawura. Nikt mi nie powie, że zejście pod GS jest fajne, miłe, typowe i oczywiste. Tak samo Płock. Specjalnie tak piszę. Tam był pokaz i wyścig co nie zmniejsza smutku po tragedii.

RAV napisał(a):Sprawdziłem na Google Earth - od progu pasa do drogi (wzdłuż osi pasa) jest 140 m. Przy 3-stopniowym podejściu daje to 7 m wysokości nad drogą.

Czyli nie ma bata, Turek i Typhoon są below glide slope. Jakieś komentarze?

RAV napisał(a):Przy ładnej pogodzie nawet pasażerskie lądują bez ILS. Dlaczego wojskowi mieliby być od niego uzależnieni?


Odwrotnie, widziałeś airlinera poniżej glide slope? Ja widziałem. Asiana, Boeing 777.
Zaczynasz rozumieć?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez Rafal » czwartek, 10 lipca 2014, 23:47

Ale generalnie jest tam informacja, że miejsce dla gapiów jest 230 metrów dalej. A sam kawałek drogi jest zamykany światłami (takimi jak na przejazdach). Zatem... to piloci kozaczą czy publiczność pcha 4 litery w niebezpieczne miejsce?
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1300
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:09

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez RAV » piątek, 11 lipca 2014, 00:05

Kuba P. napisał(a):
RAV napisał(a):A co Płock ma do lądowania w Waddington?

Pewny byłem, że piszę jasno. Brawura. Nikt mi nie powie, że zejście pod GS jest fajne, miłe, typowe i oczywiste.

Ja Ci powiem. "Kosiaki" to jedna z ulubionych zabaw pilotów i oni nie robią tego za karę. Co najwyżej karę mogą dostać potem, ale niektórych to nie powstrzymuje. W przypadku pilotów wojskowych ręka "nabita" w niskich lotach może zaprocentować.

Oto zdjęcie, które zrobiłem kilkanaście lat temu na pokazach w Radomiu. Świetny pilot, Bolesław Zoń, na koniec pokazów przeleciał tak wzdłuż całego lotniska. W tym czasie zdążyłem sięgnąć po aparat, ustawić (a był to Zenit TTL, nie żadna automatyczna cyfrówka), wycelować i cyknąć. Po tym kosiaku Bies odleciał do Warszawy.
Obrazek

Kuba P. napisał(a):Tak samo Płock. Specjalnie tak piszę. Tam był pokaz i wyścig co nie zmniejsza smutku po tragedii.

Marek Szufa zginął przy wyprowadzaniu z nurkowania, a nie w "kosiaku". To właśnie od trzech postów usiłuję rozróżnić.

Kuba P. napisał(a):Czyli nie ma bata, Turek i Typhoon są below glide slope. Jakieś komentarze?

Są nad ziemią. Nawet nad płotem i głowami ludzi. Nie widzę problemu. Załogi Tornad bojowo latały na wysokościach 20-30 stóp (6-9 m) nad pustynią, znacznie szybciej niż na podejściu do lądowania.

Kuba P. napisał(a):Odwrotnie, widziałeś airlinera poniżej glide slope? Ja widziałem. Asiana, Boeing 777.
Zaczynasz rozumieć?

Latać trza umić. Piloci Boeinga zeszli poniżej ścieżki nie dlatego, że chcieli, ale dlatego, że im zabrakło orientacji w sytuacji - najpierw za bardzo zwolnili, to rozproszyło ich uwagę, a potem spadli.

Celowe zejście poniżej ścieżki to tzw. "szczur". Próbowali go wykonać piloci Tu-154 w Smoleńsku. Jest to niezgodne z procedurami, ale wykonywane często. Niestety załoga Tupolewa nie doceniła kombinacji niskiej widzialności, ukształtowania terenu i możliwości samolotu. Wtedy się nie udało, ale gdyby każdy z nich nie wykonał wcześniej wielu udanych "szczurów", to nawet by nie próbowali. Zgubiła ich rutyna w lataniu poniżej ścieżki.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez Kuba P. » piątek, 11 lipca 2014, 00:46

Mein Gott!

RAV napisał(a):Ja Ci powiem. "Kosiaki" to jedna z ulubionych zabaw pilotów i oni nie robią tego za karę.


Oczywiście, kara będzie najwyżej jak im się nie uda.

RAV napisał(a):W przypadku pilotów wojskowych ręka "nabita" w niskich lotach może zaprocentować.


Piszesz z autopsji czy po lekturze mitologii? Bo ja słyszałem, że nasi wojskowi to są obecnie mistrzami świata w CFIT. Dwa przypadki.

RAV napisał(a):Oto zdjęcie, które zrobiłem kilkanaście lat temu na pokazach w Radomiu. Świetny pilot, Bolesław Zoń, na koniec pokazów przeleciał tak wzdłuż całego lotniska. W tym czasie zdążyłem sięgnąć po aparat, ustawić (a był to Zenit TTL, nie żadna automatyczna cyfrówka), wycelować i cyknąć. Po tym kosiaku Bies odleciał do Warszawy.


Cudnie. W najgroszym wypadku wyryłby bruzdę w ziemi i sprawdził czy w kościele mówią prawdę. Widzisz różnicę między nim a miśkami z RAF Waddington?

RAV napisał(a):Marek Szufa zginął przy wyprowadzaniu z nurkowania, a nie w "kosiaku". To właśnie od trzech postów usiłuję rozróżnić.


Dalej nic nie kumasz. Marek Szufa zginął bo wykonywał cholernie ryzykowny lot i brawurowe manewry.
Ponoć padło "ktoś musi wygrać tego air snake". Byłem tam, widziałem. Sukę w Radomiu też widziałem.
Dla mnie podejście poniżej GS w locie ustalonym z przejściem na ile - metr - nad płotem to taki sam kozacki manewr.

RAV napisał(a):Są nad ziemią. Nawet nad płotem i głowami ludzi. Nie widzę problemu. Załogi Tornad bojowo latały na wysokościach 20-30 stóp (6-9 m) nad pustynią, znacznie szybciej niż na podejściu do lądowania.


Nie widzisz problemu bo latasz na szmacie i co najwyżej sobie zęby wybijesz a nie zrobisz komuś krzywdę, jak pobawisz się w Typhoona i nie ogarniesz płotu. Załogi Tornado latały w lotach bojowych a to jest co innego jak podejście poniżej GS na lotnisko wiedząc, że tam złażą się ludzie.

RAV napisał(a):Latać trza umić. Piloci Boeinga zeszli poniżej ścieżki nie dlatego, że chcieli, ale dlatego, że im zabrakło orientacji w sytuacji - najpierw za bardzo zwolnili, to rozproszyło ich uwagę, a potem spadli.


Spadli na koniec, ale wcześniej zeszli poniżej ścieżki i się nie ogarnęli. Mowa o skutku nie przyczynie. Ja wiem, że ten turecki pilot w F-16 to mistrz ale on celowo leci nisko i za nisko. Ryzykuje.

RAV napisał(a):Celowe zejście poniżej ścieżki to tzw. "szczur". Próbowali go wykonać piloci Tu-154 w Smoleńsku. Jest to niezgodne z procedurami, ale wykonywane często. Niestety załoga Tupolewa nie doceniła kombinacji niskiej widzialności, ukształtowania terenu i możliwości samolotu. Wtedy się nie udało, ale gdyby każdy z nich nie wykonał wcześniej wielu udanych "szczurów", to nawet by nie próbowali. Zgubiła ich rutyna w lataniu poniżej ścieżki.


I tak samo kiedyś rutyna może zgubić pilota myśliwca na podejściu do Waddington. Dlatego ja tak jasno piszę, że to widowiskowe i też bym sobie poczuł zapach palonej kerozyny jakby mi Typhoon szurnął niemal brzuchem po głowie ale to jest głupie, niebezpieczne i szalone (oraz piękne - nie jestem hipokrytą - tak samo jak szybka jazda samochodem po zakrętach do uślizgu kół).
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez RAV » piątek, 11 lipca 2014, 08:20

Kuba P. napisał(a):Mein Gott!

Po co tak oficjalnie? Mów mi Rafał.

Kuba P. napisał(a):
RAV napisał(a):Ja Ci powiem. "Kosiaki" to jedna z ulubionych zabaw pilotów i oni nie robią tego za karę.

Oczywiście, kara będzie najwyżej jak im się nie uda.

Nie tylko.

Kuba P. napisał(a):
RAV napisał(a):W przypadku pilotów wojskowych ręka "nabita" w niskich lotach może zaprocentować.

Piszesz z autopsji czy po lekturze mitologii?

Moje doświadczenie w tej dziedzinie jest nieco inne (np. kręcenie kółek tuż przy zboczu, czasami skalistym), ale wielu moich znajomych to piloci, także wojskowi, więc jeśli miałbym wybrać, komu mam wierzyć, to wolałbym ich "mitologię", niż Twoją.

Kuba P. napisał(a):Bo ja słyszałem, że nasi wojskowi to są obecnie mistrzami świata w CFIT. Dwa przypadki.

Nie ćwiczą, to nie umieją. A próbują.

Kuba P. napisał(a):W najgroszym wypadku wyryłby bruzdę w ziemi i sprawdził czy w kościele mówią prawdę. Widzisz różnicę między nim a miśkami z RAF Waddington?

Większej niż między Waddington a Szufą - nie widzę.

Kuba P. napisał(a):
RAV napisał(a):Marek Szufa zginął przy wyprowadzaniu z nurkowania, a nie w "kosiaku". To właśnie od trzech postów usiłuję rozróżnić.

Dalej nic nie kumasz. Marek Szufa zginął bo wykonywał cholernie ryzykowny lot i brawurowe manewry.

Ale jakie manewry? Lot koszący? Podejście do lądowania?

Kuba P. napisał(a):Byłem tam, widziałem. Sukę w Radomiu też widziałem.

Ile osób to widziało? Ze sto tysięcy? Wszyscy oni mają się teraz uważać za ekspertów od ryzykownego latania?

Kuba P. napisał(a):Dla mnie podejście poniżej GS w locie ustalonym z przejściem na ile - metr - nad płotem to taki sam kozacki manewr.

Aha. No to ja chyba nic na to nie poradzę. Szanuję Twoje przekonania, choć ich nie podzielam.

Kuba P. napisał(a):pobawisz się w Typhoona i nie ogarniesz płotu.

A dlaczego miałbym "nie ogarnąć"? Płoty przeważnie się nie poruszają, więc mając pełną kontrolę nad samolotem (długi lot po prostej) mógłbym przelecieć nad nim na dowolnej, wybranej wysokości. Precyzja sterowania w takim przypadku nie wymaga 10-metrowego marginesu bezpieczeństwa.

Kuba P. napisał(a):Załogi Tornado latały w lotach bojowych a to jest co innego jak podejście poniżej GS na lotnisko wiedząc, że tam złażą się ludzie.

W rutynowych lotach bojowych po prostu powtarza się to, co wielokrotnie ćwiczyło się wcześniej. Oni po prostu tak latają, mają to w małym palcu, i to nie dla wygłupów, tylko z praktycznej potrzeby.

Kuba P. napisał(a):
RAV napisał(a):Latać trza umić. Piloci Boeinga zeszli poniżej ścieżki nie dlatego, że chcieli, ale dlatego, że im zabrakło orientacji w sytuacji - najpierw za bardzo zwolnili, to rozproszyło ich uwagę, a potem spadli.

Spadli na koniec, ale wcześniej zeszli poniżej ścieżki i się nie ogarnęli. Mowa o skutku nie przyczynie.

To może jednak poczytaj sobie o przyczynach tego wypadku, zanim zaczniesz się wypowiadać, OK?

Kuba P. napisał(a):Ja wiem, że ten turecki pilot w F-16 to mistrz ale on celowo leci nisko i za nisko. Ryzykuje.

A jak Ty celowo wyjeżdżasz samochodem na ulice Warszawy, to ryzykujesz?

Kuba P. napisał(a):to jest głupie, niebezpieczne i szalone (oraz piękne - nie jestem hipokrytą - tak samo jak szybka jazda samochodem po zakrętach do uślizgu kół).

Każdy potrafi oceniać postępowanie innych tylko do pewnego poziomu. Wszystko, co powyżej, jest niepotrzebne, głupie, niebezpieczne, szkodliwe, grzeszne itp. Nie rozumiesz pilotów - cóż, nie każdy musi. Ja nie rozumiem wielu rzeczy, które robią np. prawnicy - i póki nie mam z nimi za dużo do czynienia, nie przeszkadza mi to.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez Kuba P. » piątek, 11 lipca 2014, 08:42

RAV napisał(a):Każdy potrafi oceniać postępowanie innych tylko do pewnego poziomu. Wszystko, co powyżej, jest niepotrzebne, głupie, niebezpieczne, szkodliwe, grzeszne itp. Nie rozumiesz pilotów - cóż, nie każdy musi. Ja nie rozumiem wielu rzeczy, które robią np. prawnicy - i póki nie mam z nimi za dużo do czynienia, nie przeszkadza mi to.


Cóż, w takim razie pozostaje mi przyjąć na wiarę, że latanie Typhoonem metr nad płotem to normalna sprawa, prosta jak wytarcie sobie nosa i w zasadzie to nie ma się nad czym rozwodzić. W końcu powiedział mi to Rafał, który ma nalatane XX godzin na szmacie co praktycznie sprawia, że może poklepać faceta z Typhoona po plecach i powiedzieć bloody well done man. W końcu rozumie pilotów.
Ja nie rozumiem, w końcu jestem prawnikiem ale póki mam na tyle o ile do czynienia z lotnictwem to takie swobodne pierdolety jak wyżej wygłaszane lekko i zwiewnie jakoś mi nie mieszczą się w głowie.
Ale ok. Tyle samo startów, ilu lądowań. I im i Tobie.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Turecki F-16 przeleciał tuż nad głowami widzów !

Postprzez Mac Eyka » piątek, 11 lipca 2014, 08:50

Nieco odbiegając od głównego tematu.
Na zeszłorocznej imprezy w Radomiu podczas oficjalnych pokazów maszyny napędzane dwoma silnikami (MiG-29, Su - 27, Typhoon czy Rafael) tuż po starcie wykonywały mniej lub bardziej pełną pętlę.
Tu widać o co mi chodzi

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=S3eYS2onLJ8[/youtube]


Takie efektowne wejście do akrobacji.

Maszyny jednosilnikowe natomiast na wznoszeniu wykonywały kilka beczek (figur poziomych), odchodziły do strefy wyczekiwania i powracając nad płytę dopiero rozpoczynały właściwy pokaz.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=61tayLttl3k[/youtube]

Jak tylko pokazy zostały zamknięte a gawiedź zaczęła rozłazić się to wystartował belgijski F-16

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ZEcMGcT6uS0[/youtube]

Troszkę to wyglądało jak by pokazanie, że choć na pokazach właściwych nie wolno, ale my na F-16 też potrafimy walnąć pętlę po starcie. Na dodatek z fajerwerkami na samym szczycie.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości