Ferrari California 1/24 Revell (zamknięta buda)

[Dorotka]

Niedługie .... I weź tu z nim gadaj .... 10 minut czy 20? Proporcja 1/2, 1/2, 1/3... Na słuch ... No zabić go można!

[cayman]

Niedługie .... I weź tu z nim gadaj .... 10 minut czy 20? Proporcja 1/2, 1/2, 1/3... Na słuch ... No zabić go można!

Sorry,niedługie czyli 20-30 min a proporcja niestety na oko, ale 1/2 to za dużo i musisz sam spróbować dolewając rozcieńczalnik.
Ważna jest też odległość pomiędzy obiektem a aero .

[Dorotka]

Kurcze... A miało być tak kolorowo No dobra... Dzięki za rady! Jutro (właściwie już dziś) zobaczymy na ile uda się je zastosować Zdam sprawozdanie...

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki

[Dorotka]

Stosując się do rad Piotra (dzięki!) malowałem dziś od nowa. Efekt zdecydowanie lepszy i wróciłem do „lubienia” tych farb … Wyszło jak widać. Może nie idealnie ale zdecydowanie lepiej niż wczoraj … Przy budzie jest położony element na którym prowadziłem wcześniej eksperymenty polersko-kalkomaniowe z tą samą farbą











Co do dalszego postępowanie to mam dwa warianty:

A. Poczekać ze trzy dni, przejechać całość Micromeshem 8000 i 1200 po czym położyć jeszcze raz bazę.
B. Poczekać ze trzy dni, przejechać całość Micromeshem 8000 i 1200 po czym położyć lakier bezbarwny (na dziś mam niestety tylko Gunze).
Co będzie lepsze nie mam pojęcia…. Co sądzicie? Czy jest sens kłaść kolor raz jeszcze? Doczytałem gdzieś, że są ludziki co kładą nawet 10 wartsw, ale nie wiem czy to ma sens?
Pozdrawiam

[cayman]

Teraz jest okej,baza lakiernicza nie da połysku a efekt satyny.
Nie ma sensu czekać 3 dni,jutro przeleć micromeshem i fuknij jedną warstwę bardziej rozcieńczoną a potem clear.

[Dorotka]

Teraz jest okej,baza lakiernicza nie da połysku a efekt satyny.
Nie ma sensu czekać 3 dni,jutro przeleć micromeshem i fuknij jedną warstwę bardziej rozcieńczoną a potem clear.

Piotr!

Jeszcze raz dzięki... Efektu połysku się nie spodziewałem, też wydaje mi się to co jest całkiem dobre... Mówisz, że jutro? To schnie i utwardza się aż tak szybko? Boję się, że albo Micromesh pojedzie mi do samego podkładu, albo jak psiknę dużą ilością rozpuszczalnika to znowu się "zbarani" No ale skoro tak mówisz to się zrobi jutro Mam opory przed Gunze... Może zamówię ten dwuskładnikowy od Zero. Na próbce która była psiknięta Gunze (1 do 5) ten lakier jest wciąż bardzo mięki... Czy jest duża różnica przy tym od Zero dwuskładnikowym? Myślę o tym dla jasności: http://www.car-model-kit.com/149-zero-p ... n=0&ftx=2K

Pozdrawiam

[cayman]

Teraz jest okej,baza lakiernicza nie da połysku a efekt satyny.
Nie ma sensu czekać 3 dni,jutro przeleć micromeshem i fuknij jedną warstwę bardziej rozcieńczoną a potem clear.

Piotr!

Jeszcze raz dzięki... Efektu połysku się nie spodziewałem, też wydaje mi się to co jest całkiem dobre... Mówisz, że jutro? To schnie i utwardza się aż tak szybko? Boję się, że albo Micromesh pojedzie mi do samego podkładu, albo jak psiknę dużą ilością rozpuszczalnika to znowu się "zbarani" No ale skoro tak mówisz to się zrobi jutro Mam opory przed Gunze... Może zamówię ten dwuskładnikowy od Zero. Na próbce która była psiknięta Gunze (1 do 5) ten lakier jest wciąż bardzo mięki... Czy jest duża różnica przy tym od Zero dwuskładnikowym? Myślę o tym dla jasności: http://www.car-model-kit.com/149-zero-p ... n=0&ftx=2K

Pozdrawiam

Jak masz obawy to obejrzyj kastę czy baza dobrze wszędzie pokryła , czy nie przebija podkład i zostaw jak jest bo dla mnie jest okey.

Co do cleara 2K to dla mnie te lakiery za grubo wylewają a w szczególności linie podziału i na rantach robią się wałki.
Ja ich w tej skali nie stosuję.
Super Clear Gunze to to samo co Gaia..... i kto Ci powiedział że proporcja 1/5, max co ja stosuję to 1/2.
Pierwsza półsucha i po piętnastu min. druga mokra,dzień schnięcia trzecia mokra,dzień schnięcia i tu przelatuję micromeschem 6000 i walę czwartą..dzień czekania i tu ta sama operacja ...dzień czekania i piąta i ta sama operacja i ostatnia warstwa cleara w proporcji 1/2,5.
Parę dni schnięcia i polerka.

[Dorotka]

Ok!

Wykonam

Dzięki raz jeszcze ....

[Dorotka]

Po wyschnięciu...

[Dorotka]

Docieranie bazy...

[Dorotka]

Po porannych kąpielach połączonych z "docieraniem" bazy, miałem zgodnie z zaleceniem Piotrka położyć mokrą warstwę jako ostatnią bazową. Kiedy jednak kasta wyschła kolor wydał mi się nieco za blady i ostatecznie zdecydowałem się na położenie jeszcze jednej zwykłej warstwy. To wydłuża cały proces o jeden dzień ale co tam Kolor bazy nabrał koloru Tak więc jutro będzie to co miało być dziś (czyli ponowne "dotarcie" i mokra warstwa). Całość schnie...

Pozdrawiam


P.S. Jak uchwycić ten cholerny czerwony na zdjęciach, bo się non stop rozmazują?

[cayman]

Ponownie docierać na mokro nie ma sensu,ja zawsze przecieram micromeshem 6000 na sucho i potem przecieram antystatyczną ściereczką lakierniczą z woskiem celem usunięcia wszelakich paprochów , pyłu i walę clearem.

[Dorotka]

Ponownie docierać na mokro nie ma sensu,ja zawsze przecieram micromeshem 6000 na sucho i potem przecieram antystatyczną ściereczką lakierniczą z woskiem celem usunięcia wszelakich paprochów , pyłu i walę clearem.

To co mówisz, żeby już sobie darować te mokrą warstwę? Tylko dotrzeć i jechać z błyszczącym?

Pozdrawiam


P.S. Jest jeszcze kwestia ściereczek... Kupiłem kiedyś firmy APP ale coś one strasznie szorstkie mi się wydają...

[cayman]

Wal clear.

Co do ściereczki to sprawdzę jakiej firmy mam , moja jest lepka.

[Dorotka]

Wal clear.

Co do ściereczki to sprawdzę jakiej firmy mam , moja jest lepka.

He, he...

Moja też jest lepka i "zbudowana" jakby z siatki ... O tym mowa: http://app.com.pl/products/?grid=21&gridn=3&prid=226. Do normalnego samochodu to ok, ale w przypadku modelu to nieco chyba za "twarde" jest Ale oki poradzę sobie

Pozdrawiam