Eduard - nowy Bf 109 G-6

[MarCo]

A ja nie kumam - po co bawić się w pomiary ? Nie wystarczy wziąć rysunek fabryczny ? Tzn widzę sens gdyby Eduard zrobił własne pomiary i zrobił to źle i chcialibyśmy go "skorygować". Ale oni nie zrobili pomiarów przed zaprojektowaniem modelu, a wyniki tych wykonanych już po krytyce modelu uznali za "niewarte opublikowania" (czyt. zbyt szkodliwe dla własnego PR-u).

[Kuba P.]

Dlatego specjalnie nie płaczę, bo mi bardziej chodziło o zdjęcia Avii w kilku newralgicznych miejscach co się prawie udało. W przyszłości faktycznie przedzwonię do muzeum wcześniej żeby zorganizować zgodę na wejście za te durne sznurki.
Czy ktoś z Was wie, czy w ogóle możliwe jest się tak dogadać z muzeum Kbely, żeby ktoś podszedł np. otworzyć kabinę w CS-199 żeby zrobić zdjęcia?

[waran]

Kuba, byliśmy tam z ekipą jakieś 5 lat temu, zero zrozumienia ze strony cieciów pomimo jednolitych ubranek jak u wielkiego Mao. Też fociłem Avię, jak znajdę fotki to zapodam.

[marco2607]

Z tego gustawa najbardziej podobają mi się te dodatki.

http://www.eduard.com/store/Eduard/Edua ... html?cur=1

[Georg01]

I to jest właściwy kierunek Eduarda zamiast poprawiać model. Do szklaneczek powinno być hasełko : golnij sobie porządnie, a rozmiar Gustawa nie będzie już dla ciebie ważny

[Kuba P.]

Dawniej producenci modeli wiedzieli jak się dba o jakość. Willy Messerschmitt* konsultuje i doradza. A dziś? Buhona przebierańca pomierzyli kamerką i szklanki na piwo w rozmiarze dziecinnym dorzucają... Ech, signum temporis.

*-wstyd pisać, ale może ktoś nie wie, Willy to ten po lewej.

[Dominik]

Panowie

Porobiliście szumu i Eduard się uciszył. Zastanawiam się czy spowodowane jest to pracami od nowa nad Beefami czy cuś? Normalnie już powinna być jakaś łykendowa edice, a tu nul.

[net_sailor]

Eduard przycichł, bo zależy mu na wyciszeniu dyskusji (czytaj: krytyki). A dyskusja ucichnie bardzo szybko po wzięciu modelu do ręki, bo pominąwszy błędy model jest nieźle zdetalowany (czasem trochę bezsensownie, ale musiałbym to opisać na obrazkach) i klei się bardzo przyjemnie. Chyba, że ktoś bardo chce błędy naprawiać, co potrafi być irytujące (ja np. 4 dni walczyłem z przejściem kadłub-skrzydło, bo nie chciało wyjść identycznie jak po drugiej stronie).
Zatem nie sądzę żeby Eduard przygotowywał coś nowego poza mutacjami tego co już ma. Sądząc po zawartości pudełka z Bf 109G-6 można prorokować rychłe ukazanie się G-14 i F-2/4. Dopiero od Friedricha możemy ewentualnie spodziewać się poprawionych skrzydeł, albo i nie...

[Kuba P.]

Porobiliście szumu i Eduard się uciszył.

Przepraszam, kolejność prawidłowa jest taka:
Eduard porobił baboli, pojawiła się krytyka. Eduard próbował coś tłumaczyć ale co tu tłumaczyć i ucichł

Ja powróciłem do Hasegawy, jednego overtreesa rozparcelowałem na dwie Hase - część elementów idzie do G-14/AS, część poszło do G-2 (np. koła czy śmigło albo ten wklejany zawias między osłony silnika).
Tak więc wydanie weekenda G-6XXL byłoby i dla mnie na rękę bo miałbym za grosze parę fajnych elementów na podmiankę w Hase.

Na poprawionego - czytać całkiem nowego 109 1:48 raczej nie liczę. Gustava w 1:32 też chyba nie zrobią, jest nowy i niezły Revell.

[potez]

Coś tam Szulc nawijał, że w przyszłym roku będzie "zrewidowana" edycja. Pożyjemy - zobaczymy

[net_sailor]

Tja.... Bardzo sprytne. Na rewizję, o ile zrobią ją porządnie, znowu rzucą się tłumy chętnych, a wszyscy co już pokupili i pokleili te cuda z bykami poczują się zrobieni w balona. Ale to nic, w kasie będzie się zgadzać

[Tomasz Porosiło]

ja nie poczuję się zrobiony w balona

[net_sailor]

Ja raczej też nie. Kupiłem model z pełną świadomością błędów jakie posiada, ale sporo osób o tych błędach nie wie i może poczuć się lekko rozczarowanych, gdy się dowie o nowej edycji już po sklejeniu modelu. Jedni machną ręką a innym będzie przykro, bo przecież można było zrobić od razu dobrze i byłby to najlepszy model Bf 109 w skali 1:48. Naprawdę szkoda, bo ten Gustav miał zadatki, aby takim właśnie być.
Z drugiej strony jak się będzie Eduard tak długo zastanawiał nad rewizją Gustava to ubiegnie go ktoś inny (Zvezda?).

[Kuba P.]

Coś tam Szulc nawijał, że w przyszłym roku będzie "zrewidowana" edycja. Pożyjemy - zobaczymy

Dorzucą jakąś koszulkę z EBunnym, kawałek ziemi nasączonej benzyną C3 z miejsca katastrofy zestrzelonego 109 albo widelec do jedzenia Schweinshaxe po Regensbursku i będzie rewizja

[shadowmare]

Ja nie kupiłem więc nie jestem zrobiony w balona . Ciekawe czy wydadzą tą poprawioną wersję. Tutaj mają już przecież G-2 zrobione w Royalu, więc mogą już wydać oddzielnie.

Miał czy nie miał szansę bycia najlepszym, po co się rozwodzić nad tym. Jest tyle ciekawych (poprawniejszych) modeli do złożenia, nie tylko 109-tki .