Folia metalowa - BMF czy coś lepszego?

[potez]

Sa dwie mozliwosci:
1) zamienione folie-bright chrome sie mocno błyszczy, moze byc w kopercie od bc a w środku po prostu inna folia
2) bright chrome jest dziwny i wyglada u mnie jakby sie starzał tzn mam taka chyba z 10 lat i ostatnio chciałem użyc, niestety praktycznie rozsypywała się przy próbach cięcia na wąskie paski, co wiecej wygląda jakby się zmatowiła trochę.
Moze po,prostu ta folia u sola jest stara i sie utleniła?

[Komandor]

Jestem jednak trochę rozczarowany: folia ultra bright chrome nie jest zbyt błyszcząca, przypomina raczej folię aluminiową.

Moja na papierze też jest trochę nierówna, ale wygładzona na miejscu błyszczy się lepiej. Zresztą nie używasz przecież wielkiego arkusza. Chyba że ktoś CIę nabrał, i masz inny arkusz w środku.

Kolega robi jak zechce, ja uważam, że gra nie warta świeczki w skali 1:48, no chyba że, 1:24. Solo - łączenie nigdy nie ginie, chyba, że zaszpachlowane !

Muszę poprzeć Solo. Widać, że nie pracowałeś z BMF. Jest tak cienka, że łączenie jest kompletnie niewidoczne.

Trafiłem w markecie budowlanym na coś takiego. Ultracienka. Jeszcze nie wypróbowałem. Może nie jest to chrom, ale na gładkiej powierzchni może wyglądać nieźle.

Napisałem, że każdy robi jak uważa. Dla mnie to ma sens w momencie amortyzatora o przekroju min. 1 cm i długości 5 cm. Inaczej efekt dla mnie jest nie widoczny, tym bardziej, że nie spotkałem się na używanym samolocie, z wypolerowanym i nie ubrudzonym olejem amortyzatorem olejowym. Jeśli robicie modele samych amortyzatorów, jeszcze nie zamontowanych, to zgoda. Ja takich modeli nie robię.

Pozdrawiam
Paweł

[Solo]

Moja na papierze też jest trochę nierówna, ale wygładzona na miejscu błyszczy się lepiej. Zresztą nie używasz przecież wielkiego arkusza. Chyba że ktoś CIę nabrał, i masz inny arkusz w środku.

Piotr, chyba mnie nie nabrali, poniżej zdjęcie tej foli BFM (po prawej), a po lewej folia od Spitona - chyba nie muszę tłumaczyć jaka jest różnica?
Moja folia BMF też jest lekko nierówna i trzeba ją polerować, ale nawet wtedy efekt jest dość daleki od tego co uzyskuję stosując tę spitonową folię. Jej wadą jest na pewno znacznie większa grubość niż BMF, ale i tak jest dość cienka i wygodna w aplikowaniu.
BTW - gdzie w Polsce można kupić tę folię BMF?
Ja swoją ściągałem aż z USA, u nas teoretycznie ma ją w ofercie Jadar, ale w praktyce jej nie ma od wielu miesięcy.

[Solo]

Inaczej efekt dla mnie jest nie widoczny, tym bardziej, że nie spotkałem się na używanym samolocie, z wypolerowanym i nie ubrudzonym olejem amortyzatorem olejowym. Jeśli robicie modele samych amortyzatorów, jeszcze nie zamontowanych, to zgoda. Ja takich modeli nie robię.

Amortyzatory, a konkretnie ich tłoki, nawet w mocno wyeksploatowanych maszynach są zawsze idelanie błyszczące i równe, bo z definicji takie muszą być.
Zacieki od smarów to jedno, ale gładka, błyszcząca powierzchnia to fakt.
I uzyskanie czegoś takiego w modelu jest bardzo fajne.
Popatrz na tłoki do mojego Tomcata - nie są według Ciebie realistyczne?
Farba byłaby lepsza?

[rotpol13]

Amortyzatory, a konkretnie ich tłoki, nawet w mocno wyeksploatowanych maszynach są zawsze idelanie błyszczące i równe, bo z definicji takie muszą być.
Zacieki od smarów to jedno, ale gładka, błyszcząca powierzchnia to fakt.
I uzyskanie czegoś takiego w modelu jest bardzo fajne.

Solo ma rację.

[piotr dmitruk]

nie spotkałem się na używanym samolocie, z wypolerowanym i nie ubrudzonym olejem amortyzatorem olejowym. Jeśli robicie modele samych amortyzatorów, jeszcze nie zamontowanych, to zgoda.

"Any time, baby"

[rotpol13]

Dodam jeszcze zdjęcie z ładną panią



1st Lt. Emily Young, 20th Maintenance Group, scrubs the landing gear of an F-16 in the Wash Rack.

[kashato]

Jeśli chodzi o zakup folii BMF - w ofercie ma ją sklep Car-Model-Kit.com w Czechach. Tam też kupiłem swoją.

[agalant]

Amortyzatory, a konkretnie ich tłoki, nawet w mocno wyeksploatowanych maszynach są zawsze idelanie błyszczące i równe, bo z definicji takie muszą być.
Zacieki od smarów to jedno, ale gładka, błyszcząca powierzchnia to fakt.
I uzyskanie czegoś takiego w modelu jest bardzo fajne.

Solo ma rację.

Mimo nadesłanej przez Piotra dokumentacji foto, która zamyka dyskusję, dodam parę słów. Wyciek oleju z amortyzatora jest wskazaniem do jego wymiany, podobnie każdy wyciek w komorze podwozia (i nie tylko). Po to amerykańskie maszyny są tam malowane na biało. W praktyce wszystkie ślady oleju są czyszczone (choć oczywiście zostaje toto w zakamarkach i na starzejącej się farbie zawsze pozostają odbarwienia), a pojawienie się nowego wycieku oznacza, że dziś nie polatamy

Natomiast kolumna amortyzatora robi się matowa podczas eksploatacji: w wyniku tarcia o uszczelniacze pojawiają się rysy równoległe do osi amortyzatora, co z daleka widoczne jest jak lekkie zmatowienie. Zdjęcie zamieszczone przez Piotra świetnie to ukazują.

Solo, nie martwiłbym się lekką matowością, chyba, że chcesz odwzorować zmatowienie w części kolumny chowającej się w cylindrze, a idealny błysk poniżej.

[Solo]

Uważam, że aż takie roztrząsanie tego tematu to przesada.
Odtwarzanie pewnych elementów w modelach to kwestia umowności.
Dla mnie coś takiego jak tłok w amortyzatorze to błyszczący chrom i tak je staram się robić.
Na zdjęciach prawdziwych samolotów nawet jeśli te tłoki są zmatowione, to i tak z daleka wyglądają jak pochromowane.
I tak je będę robić, najbardziej błyszczącą folią jaką uda mi się dostać.

[Kuba Lipiński]

I tak je będę robić, najbardziej błyszczącą folią jaką uda mi się dostać.

Cześć. Tylko żebyś nie spędził reszty życia na jej szukaniu, bo widzę, że na warsztacie masz sporo

Pzdr!