Ki-10-II ICM 1/72

[Aurel]

Kolejny warsztat, który chcę prowadzić z pomocą Waszą to japoński dwupłatowy myśliwiec armijny Ki-10-II używany przed wybuchem II Wojny Światowej m.in. w konflikcie w Chinach w 1938 roku.
Model z ICM na wypraskach nie wyglądał najlepiej i niestety pomny doświadczeń z tą firmą czeka mnie mała przeprawa, jak to z dwupłatowcem.
Na ten moment sklejone mam wnętrze oraz kadłub. Nic nie jest jeszcze szlifowane, ani szpachlowane, ale te elementy jeszcze przed nami.
Najgorsze w tych modelach są chyba kalkomanie, kładą się fatalnie, są cienkie i rwą się. Czasami zdarzają się nierówne barwy np. czerwieni, półprzezroczystej... No zobaczymy, to mój pierwszy Japończyk, jeden z najstarszych maszyn, które znalazłem w 1/72 jeśli chodzi o przeddzień II WŚ. Cel ambitny.
Pudełko i wypraski



Wersja, którą planuję wykonać to 77 Sentai, China 1938

kadłub w wersji surowej




Zobaczymy, jak to pójdzie, jak na razie nie napawa optymizmem ;)

[xmald]

Czołem,
Robiłem ten model i o ile mnie pamięć nie myli, to pod względem składalności nie jest wcale tak źle. Zwróć większą uwagę na przygotowanie elementów przed sklejeniem niż w poprzednich modelach. Wszystko co trzeba wyszlifuj, a już po sklejeniu kadłuba szpachla i znowu szlifowanie. Co do kalek z ICM to faktycznie do najlepszych nie należą, ale zdarzały się gorsze - Academy chociażby czy niektóre Italeri. Jeżeli kalki się rwą - zawsze możesz polakierować je cienką warstwą lakieru bezbarwnego (powinno je wzmocnić). Jeżeli chodzi o prześwitywanie to prostsze kształty możesz podmalować na modelu albo wogóle zastąpić je namalowanymi symbolami. Ki 10 to bardzo ładny samolot - ma moim zdaniem strasznie ładną i drapieżną sylwetkę. Walcz! Trzymam kciuki i będę tu wpadał!

[Aurel]

Kolejny etap za mną.
Dokleiłem stateczniki pionowy oraz dwa poziome. Dokleiłem dolny płat. Nałożoną warstwę Surfacera 500 oszlifowałem wstępnie. Pozostaje jeszcze poprawka na łączeniu kadłuba ze statecznikiem pionowym.
W dalszej pracy planuję dokleić golenie podwozia oraz dźwigary górnego płata i dorobić z nitki pasmanteryjnej cięgna między płatami. Zastąpię nią klasyczną żyłkę, której używałem w poprzednich modelach.
Stan obecny na zdjęciach.