Po jaku przyszła pora na taką oto bestię:

Malowanie oczywiście pudełkowe, datowane na 1961 r. rzecz jasna francuskie (Algieria). Śmieszą mnie troszeczkę nietypowe -"szczęki" takie jakieś smutne, nie wiem dlaczego
Model wygląda całkiem nie źle jak za taką cenę ok 50 zł, mocno zdziwiła mnie opcja możliwości wykonania wychylonych klap. Wszystkie niedociągnięcia zawsze wychodzą w trakcie więc z końcowym komentarzem poczekam.
Pierwsze prace poszły w ruch:
















