GEM napisał(a):Coś mi się zdaje Andrzeju że będziesz musiał jeszcze raz maskować.
Wiem Grzesiu

Zrobiłem to z premedytacją. Żeby wykluczyć zrywanie fragmentów farby wraz z maskami, zawsze je ściągam gdy farba jest jeszcze świeża, potem zawsze mogę użyć choćby maskolu.
Co do kolejności prac to jakoś nigdy nie przywiązywałem do tego wagi a w tym modelu szczególnie. Pomalowałem go w trakcie innych robót ze względu na to, że powłoka lakiernicza w oryginale jest mocno zniszczona więc w trakcie innych prac sama nieco się zniszczy choćby od macania

Choć tu farba od Tomka mi nie pomaga

po prostu nie chce się niszczyć

Adam >> jak tylko zdążę to coś dorobię, bardziej mnie przeraża, że ewentualna podstawka będzie miała jakieś 75 x75 cm
