Bf 110 C2 Airfix 1/72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Bf 110 C2 Airfix 1/72

Postprzez Voltan » niedziela, 10 sierpnia 2014, 22:30

GrzegorzS napisał(a):Jak już poprawiasz to zaszpachluj też te nity (śruby) owiewki przejścia skrzydło- kadłub. w realu wyglądało to zupełnie inaczej. Popatrz na zdjęcia.


Dzięki za czujność :)
i za zainteresowanie.
Albo będę szpachlował, albo naklejał coś na to.

Na niektórych zdjęciach widać dorobione światło pozycyjne.
Teraz dopatrzyłem się, że jednak wyglądać ma inaczej...

Ogólnie to jestem ciekaw co myślicie o szpachlowaniu linii łączenia poszycia.
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 19:37
Lokalizacja: Wrocław

Reklama

Re: Bf 110 C2 Airfix 1/72

Postprzez Kamil232 » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 20:30

Voltan napisał(a):Ogólnie to jestem ciekaw co myślicie o szpachlowaniu linii łączenia poszycia.


Szczerze powiedziawszy to jestem sceptycznie nastawiony do tego pomysłu. Już chyba lepiej, jak było zresztą już kiedyś gdzieś powiedziane, zaszpachlować linie przy jednoczesnej próbie odwzorowania nierówności poszycia na liniach nitowania. Jednak gdzieniegdzie linie bym zostawił. Szczególnie te przy okapotowaniu silników, wszelkie wzierniki no i najzwyczajniej tam gdzie poszycie było 'otwierane'. Na kadłubie to wręgi wraz z segmentem były tłoczone chyba z jednego kawałka blachy, a mocowanie na zakładkę. I tak jak zostało powiedziane wykańczane możliwie na gładko. Niemniej jednak nie neguję Twojej decyzji i sam jestem ciekaw jakie doznanie 'estetyczne' zostanie osiągnięte.
Avatar użytkownika
Kamil232
 
Posty: 101
Dołączył(a): piątek, 13 czerwca 2014, 11:49
Lokalizacja: Radom

Re: Bf 110 C2 Airfix 1/72

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 20:44

Kamil232 napisał(a):Na kadłubie to wręgi wraz z segmentem były tłoczone chyba z jednego kawałka blachy, a mocowanie na zakładkę. I tak jak zostało powiedziane wykańczane możliwie na gładko.


Nie.
Kadłuby Messerschmittów powstawały z pasów blachy, które były przygotowane na dwa sposoby. Co drugi segment miał prasowany jakby margines pod zakładkę z sąsiadującym segmentem. Wręgi a w zasadzie ich połówki powstawiały osobno.
Pasy blachy składano w segmenty, nitowano do wręg i podłużnic. Jak zmontowali i wyposażyli dwie połówki kadłuba to łączyli je w całość jak my w modelach i z przodu doczepiano kabinę a z tyłu wspornik usterzenia.
W wielkim uproszczeniu tak powstawały kadłuby Bf 110.

Widziałem jednego całego 110 i jednego rozbitego (samolot Hessa, jego kadłub). Widziałem kilka 109, widziałem 108. Widziałem 2 Me 262 i dwa czechosłowackie egzemplarze Avii S-92/CS-92. W każdym kadłub jest jakby chropowaty pofałdowany, ale nie widać linii blach a bardziej odkształcenia na powierzchni. To nie jest takie gładkie jak kadłub szybowca, to jest metalowa konstrukcja wygładzana ale nadal ma swoją ciekawą powierzchnię.

Poszukajcie, google wywali Wam 666 zdjęć tego o czym piszę.

Na zachęte moje fotki Avii CS-199 z Kbely:

Obrazek
Obrazek
http://fromreconstructiontodeconstructi ... kbely.html
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 110 C2 Airfix 1/72

Postprzez Kamil232 » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 22:17

Kuba P. napisał(a):Co drugi segment miał prasowany jakby margines pod zakładkę z sąsiadującym segmentem. Wręgi a w zasadzie ich połówki powstawiały osobno


W magazynie Aero 4(27)grudzień 2010 znajduję się monografia Bf 109A-D (cz. I). To właśnie tam wyczytałem o takim sposobie produkcji. Pozwolę sobie przytoczyć fragment:
"Aby wyeliminować konieczność osobnego formowania wręg przyjęto metodę wytłaczania ich z jednej strony każdej sekcji kadłuba." Pewnie chodzi o ten 'margines pod zakładkę' o którym wspomniałeś. Widać autor nie wszedł w szczegół tak jak Ty przez co proces ten może być mylnie zrozumiany. Dzięki za wyjaśnienia.

A tak BTW.
Ma ktoś z Was może drugą część tej monografii?? Aero (28)2011 :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kamil232
 
Posty: 101
Dołączył(a): piątek, 13 czerwca 2014, 11:49
Lokalizacja: Radom

Re: Bf 110 C2 Airfix 1/72

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 23:09

Nie nie, przepraszam, to ja wprowadziłem zamieszanie pisząc niedokładnie.
Autor artykułu napisał to dobrze z jednym wyjątkiem - te węższe segmenty mają marginesy wytłoczone wraz z wręgami po obu stronach, nie jednej. Łączone są z segmentami bez wręg i osobno wsuwanymi podłużnicami. Nitowanie jest już przy wręgach na tym marginesie, wypada więc jakby na tym szerszym segmencie no i na podłużnicach. Stąd to, co wyszło przy modelu Eduarda - nity są obecne na co drugim segmencie naprzemiennie, właśnie przy wręgach.

Podłużnice są wsuwane już w wycięte w wytłoczonych wręgach otwory i to wszystko powstawało jako dwie połówki, na koniec łączone razem na grzbiecie i brzuchu, stąd 109 ma te linie podziału technologicznie obecne tak jak połówki kadłuba modelu.

Przepraszam za zamieszanie, za dużo rzeczy na raz robię i namotałem, już się poprawiam :)
Jeśli kogoś temat zainteresował - dam linka czy prześlę zdjęcia z montażu kadłubów 109 G w WNF.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 110 C2 Airfix 1/72

Postprzez Voltan » wtorek, 12 sierpnia 2014, 06:31

Kamil232 napisał(a):
Voltan napisał(a):Ogólnie to jestem ciekaw co myślicie o szpachlowaniu linii łączenia poszycia.


Szczerze powiedziawszy to jestem sceptycznie nastawiony do tego pomysłu. Już chyba lepiej, jak było zresztą już kiedyś gdzieś powiedziane, zaszpachlować linie przy jednoczesnej próbie odwzorowania nierówności poszycia na liniach nitowania. Jednak gdzieniegdzie linie bym zostawił. Szczególnie te przy okapotowaniu silników, wszelkie wzierniki no i najzwyczajniej tam gdzie poszycie było 'otwierane'. Na kadłubie to wręgi wraz z segmentem były tłoczone chyba z jednego kawałka blachy, a mocowanie na zakładkę. I tak jak zostało powiedziane wykańczane możliwie na gładko. Niemniej jednak nie neguję Twojej decyzji i sam jestem ciekaw jakie doznanie 'estetyczne' zostanie osiągnięte.


Oczywiście zaszpachlowane będą tylko linie łączenia poszycia.
Wszelkie pokrywy, zdejmowane panele, wzierniki, wlewy paliwa i oleju, pokrywy zasobników amunicyjnych, pokrywę apteczki itp. będę odtwarzał, kierując się zdjęciami.
Zobaczę jak wyjdzie przejście kadłub/skrzydło. Jeżeli zatrę te widoczne ranty to mam w planie oklejenie tego samoprzylepną folią aluminiową.

Jeszcze dużo roboty, ale jestem dobrej myśli :)

Dziękuję za Wasze zdanie w temacie.
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 19:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bf 110 C2 Airfix 1/72

Postprzez Kamil232 » wtorek, 12 sierpnia 2014, 21:30

Voltan napisał(a):Oczywiście zaszpachlowane będą tylko linie łączenia poszycia...

A jak tak to może całkiem przyzwoicie to wyglądać. Będę obserwował efekty.

Kuba P. napisał(a):Jeśli kogoś temat zainteresował - dam linka czy prześlę zdjęcia z montażu kadłubów 109 G w WNF.

Skoro już rozgorzała taka dyskusja to bardzo chętnie zerknę jak to wyglądało w trakcie produkcji ;o)

Przy okazji poruszonego tematu miałbym też nurtujące mnie pytanie dotyczące właśnie wygładzania powierzchni. Słyszałem wiele opinii i komentarzy o szpachlowaniu niemieckich maszyn. Nie kieruję jednak pytania w stronę późniejszych konstrukcji typu Me 262 itp.. ale jak to wyglądało na Bf109? Głównie chodzi mi o wczesne wersje C/D/E. Nie mówię też tutaj o prototypie V13 na którym Wurster bił rekord prędkości. Chodzi mi o takie liniowe bf109 podczas standardowego procesu produkcji. Czy tam jakakolwiek szpachla również mogła być używana?
Avatar użytkownika
Kamil232
 
Posty: 101
Dołączył(a): piątek, 13 czerwca 2014, 11:49
Lokalizacja: Radom

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości