Rozgrzebałem kolejny model, a właściwie to postanowiłem przerobić i poprawić model, który zbudowałem kiedyś do dioramy z Ardenów (niektórzy może jeszcze ją pamiętają).
Pojazd wzorowany na zdjęciach porzuconego egzemplarza z Węgier, z marca 1945. Pojazd pokraczny sam w sobie (już nie pomne tego co widać na zdjęciach) i moim zdaniem wart by go zbudować w miniaturze.
Oryginał prezentuje się tak:


zdjęcia z Militariów nr 242

zdjęcie z internetu
Mój na razie prezentuje się następująco:



Za bazę posłużył mi kadłub pz IV J tamiji oraz wymagająca wiele inwencji nadbudówka z modelu dragona. Z dodatków przede wszystkim dodałem lufę armorscale, friule, dojdą jeszcze błotniki PE oraz zapinki do narzędzi. Wciąż sporo zostało do zrobienia...
Pozdrawiam
Radek
P.S.
Wielkie podziękowania za pomoc merytoryczną dla Marka Jaszczołta, Krzyśka Vis13 oraz dla Marka Barańskiego. Dzięki Panowie.






\






