F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez Dorotka » sobota, 23 sierpnia 2014, 23:19

Solo napisał(a):Spoina z bliska.

Obrazek


:)

Dzięki... Na takim zdjęciu widać przykładowo "zapchane i nie dociągnięte" linie podziału...

:)
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Reklama

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez Solo » sobota, 23 sierpnia 2014, 23:22

Owszem, bo ich jeszcze nie odtwarzałem.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez Dorotka » sobota, 23 sierpnia 2014, 23:25

Solo napisał(a):Owszem, bo ich jeszcze nie odtwarzałem.


Byłem ciekaw jak to wygląda bo:

Solo napisał(a): Nadmiar kleju błyskawicznie można usunąć bez zacierania np. linii podziałów w pobliżu, jak to jest w przypadku stosowania


A tu raczej wygląda normalnie... A sama spoina dla mnie dziwnie ....
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez Solo » sobota, 23 sierpnia 2014, 23:31

Napisałem wyraźnie, że potem szlifowałem to jeszcze papierem ściernym.
Zatarcia linii byłby znacznie poważniejsze, gdybym nadmiaru kleju nie usuwał debonderem, tylko papierem ściernym.
Spoina wygląda jak wygląda: to była bardzo wyraźna szpara, którą zalałem czarnym klejem CA.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez Dorotka » sobota, 23 sierpnia 2014, 23:35

Solo napisał(a):Napisałem wyraźnie, że potem szlifowałem to jeszcze papierem ściernym.
Zatarcia linii byłby znacznie poważniejsze, gdybym nadmiaru kleju nie usuwał debonderem, tylko papierem ściernym.
Spoina wygląda jak wygląda: to była bardzo wyraźna szpara, którą zalałem czarnym klejem CA.


:)

Bez złośliwości, ale jakoś dziwnie to robisz... Może to w samochodach ma nie być widać spoiny pod farbą, a w samolotach jest inaczej...

:)

Czarnym klejem CA? Czyżby tym z dodatkiem kauczuku?
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez Solo » sobota, 23 sierpnia 2014, 23:49

Nie bardzo rozumiem: widać spoinę?
Widać klej, który jest spoiną.
W szparze jest klej, doszlifowany w ten sposób (jak sądzę, surfacer to pokaże) żeby nie było widać w tym miejscu żadnych nierówności. Pod farbą nie będzie tego widać.
Jeśli surfacer pokażę, że coś widać, to będę dalej szlifować.
A klej to Loctite, nie wiem czy ma kauczuk.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez Dorotka » niedziela, 24 sierpnia 2014, 04:57

Solo napisał(a):Nie bardzo rozumiem: widać spoinę?
Widać klej, który jest spoiną.
W szparze jest klej, doszlifowany w ten sposób (jak sądzę, surfacer to pokaże) żeby nie było widać w tym miejscu żadnych nierówności. Pod farbą nie będzie tego widać.
Jeśli surfacer pokażę, że coś widać, to będę dalej szlifować.
A klej to Loctite, nie wiem czy ma kauczuk.


Solo napisał(a):Nie bardzo rozumiem: widać spoinę?
Widać klej, który jest spoiną.
W szparze jest klej, doszlifowany w ten sposób (jak sądzę, surfacer to pokaże) żeby nie było widać w tym miejscu żadnych nierówności. Pod farbą nie będzie tego widać.
Jeśli surfacer pokażę, że coś widać, to będę dalej szlifować.
A klej to Loctite, nie wiem czy ma kauczuk.


:)

Dalej bez najmniejszych złośliwości... Ty masz to oczywiście w rękach, ja widzę to tylko na ekranie.... Widząc z bliska to śmiem jednak wątpić, że będzie pod farbą gładko... Sam jestem ciekaw.... Wrzucisz fotkę zobaczymy...

Co do zastosowanego kleju, to jeżeli zawiera kauczuk (a pewnie zawiera bo jest czarny) to według mojej (małej) wiedzy raczej średnio nadaje się on do uzyskania "gładzi". Kauczuk jako dodatek do CA służy temu żeby łącze (spoina) mogła "pracować" i ugiąć się nieco bardziej niż przy standardowym kleju CA... Ceną jest oczywiście twardość (miękkość) materiału i... czasami dziwne zachowanie pod materiałami ściernymi (testowałem chyba z 15 klejów CA jak mi w modelu Lexusa LFA strzelił przedni słupek). Zwykły przeźroczysty dałby lepszy efekt... (i lepiej możesz trasować linie podziału).

Generalnie to dziwi mnie, że zlikwidowanie tej spoiny to jakieś wielkie hallo. Przecież wystarczy jej brzegi zabezpieczyć taśmą, wylać klej CA, oderwać zabezpieczenie, poczekać aż wyschnie i przelecieć patyczkami MicroMesha. Później poprawić ją ich gąbkami i jest gładź jak lustro. Której zresztą Ci życzę w tym przypadku...

:)
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez Solo » niedziela, 24 sierpnia 2014, 13:13

A te patyczki, to gdzie można dostać?...
Nie mogę czegoś takiego znaleźć, nie ma MH, nie ma Plastmodel, ani Exito...
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez rotpol13 » niedziela, 24 sierpnia 2014, 13:29

Solo napisał(a):A te patyczki, to gdzie można dostać?...
Nie mogę czegoś takiego znaleźć, nie ma MH, nie ma Plastmodel, ani Exito...


Masz tego przecież całą szufladę :)

Micro-Mesh_Touch_Up_Stick
Obrazek
Pozdrawiam,
Kamil
Avatar użytkownika
rotpol13
 
Posty: 4411
Dołączył(a): niedziela, 11 sierpnia 2013, 09:28
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez Solo » niedziela, 24 sierpnia 2014, 13:44

Myślałem że chodzi o coś podobnego:

Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez potez » niedziela, 24 sierpnia 2014, 16:21

Te patyki akurat ze zdjęcia do do niczego się nie nadaja ... Sam kupilem ze dwa lata temu i leza sobie w paczce, ścierniwo jest nałożone dosyć nierówno i do tego jeszcze są szwy, więc nie sa okrągle w przekroju tylko takie soczewkowe :?
A co do calej walki ze źle spasowana hasegawa, to zrobiłes dziecinny błąd- niestety żle spasowałeś kabinę airesa z kadłubem.
Sam walczyłem z airesem ze swoja F-16, nawet jak juz mi sie wydawalo, że jest dopasowane, to jeszcze i tak rozpychał mi delikatnie ścianki kadluba na boki. Trzeba było pocienić ścianki tak dlugo aż wchodził bez rozpychania. Skalpel 15 i robota do skutku 8-)
A co do nierówności połówek kadłuba to akurat są równe, sam robilem ten model 20 lat temu i składał się bez problemu, wystaczyło delikatnie docisnąć połówki kadłuba do siebie ale nie góra dół, tylko prawo-lewo. Jak się dobrze dopasowało to ślad pomsklejeniu robil za linię podziałową :!:
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez Solo » niedziela, 24 sierpnia 2014, 17:17

Jest to tylko częściowo prawda, gdyż u mnie poza obrys dolnej połówki kadłuba wystawał także obrys osłony radaru, a tam raczej nic go nie rozpychało.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez potez » niedziela, 24 sierpnia 2014, 17:28

Bo to w ogóle po takiej operacji wszystko ci się pokrzywiło :cry:
Najpierw trzeba bylo na sucho, ewentualnie na malenka kropelkę CA polapac geometrię platowca i sprawdzic gdzie są problemy. Potem dopiero go chlastać i uzupełniac inne tematy. Po takim cięciu to wszystko jest krzywe jak nie wiem co. Nie mam zamairu tu hase bronic ale poniewaz sam robilem ten model i nie mialem tych problemow to dziwne zeby się częśc wypraski tak mocno skurczyła :?:
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez Solo » niedziela, 24 sierpnia 2014, 17:37

Nie będę teraz się upierać, ale z tego co pamiętam, to jeszcze przed włożeniem kabiny na dziobie były te nierówności.
Nie wyobrażam sobie, jak musiałbym ten kadłub rozepchnąć, żeby zniekształcenie sięgało aż tak daleko.
A różnice po obu stronach to było dobre 0,5 mm każde, więc znaczące.
Co do reszty: zgoda, sam zauważyłem że kabina mi trochę rozpycha górną połówkę, ale po długim szlifowaniu znudziło mi się i zrezygnowałem, ale aktycznie: mogłem pobawić się pocienianie kadłuba.
Stąd zalewanie klejem i szlifowanie, ale w sumie to chyba wyszło bardzo dobrze, bo śladów na razie po łączeniu nie widać.
Ale dziób to raczej nie moja wina.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72

Postprzez przemus » niedziela, 24 sierpnia 2014, 19:22

Witam,
Kolego Solo; czytam, że szykujesz wersję z dwoma zbiornikami podwieszanymi. Czy F-16I Sufa lata z powiększonymi zbiornikami, czy z "normalnymi"? Teoretycznie myślę, że można podwiesić dowolne ale być może Sufy latają z powiększonymi. Powiększone zbiorniki ma model Kinetica (i z rozpędu dodaje do wersji polskiej :( ). Hasegawa ma natomiast "normalne" zbiorniki.
Czy ewentualnie ktoś zna się na tym. Też mam ten model i zastanawiam się czy Hasegawa zrobiła błąd czy jest ok. Stąd moje pytanie w wątku kolegi Solo (przepraszam, że trochę swoje interesy też chcę przy okazji załatwić).
przemus
 
Posty: 140
Dołączył(a): niedziela, 20 listopada 2011, 20:45

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości