Panowie, ale w tym malowaniu ten egzemplarz chyba za bardzo się nie styrał. Jeśli wierzyć w info jakie znalazłem to latał on w nim tylko jakieś 2 lata, potem przemalowano stateczniki pionowe. Zamieszczam zdjęcia, na których widać, że maszyna jest raczej czysta.
![Obrazek](http://i106.photobucket.com/albums/m244/renegades24/31cag2small-1.jpg)
Pobrudził się w późniejszym malowaniu...
![Obrazek](http://www.tomcat521.com/tomcatter/vf31cag/2-3.jpg)
Chociaż i tak nie jakoś przesadnie. Na pewno mniej niż ten powyższy z nr. 207. Może dlatego, że po 3 latach służby został rozbity
![:roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
.
Dysze można jeszcze spróbować delikatnie wybielić, ale nie za dużo (zdjęcie nr.2).
Co do owiewki to idealnie nie jest. Trochę mi się tam ciasno zrobiło po dodaniu okładziny na osłony tablic przyrządów... Tego raczej poprawiał nie będę, ale poświęcę temu więcej uwagi przy następnym Tomcacie.
Dorotka napisał(a):P.S. Był gdzieś warsztat?
Otóż nie było. Miał być dotyczący malowania, ale zrezygnowałem. Pomęczę Was przy kolejnych modelach
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
.