Postanowiłem wrzucić warsztat na Forum, ponieważ krytyka działa na mnie motywująco.
Model to całkiem świeży wypust trębacza, o jakości nie będę się rozpisywał- ot taki całkiem przyjemny plastik, masakryczna instrukcja obarczona błędami (szczególnie kolory są skopane- norma), taka troszkę większa blaszka (pasy, osłona HUD-a, siatki, siateczki i drobne duperele). Można powalczyć i zrobić dosyć przyzwoity modelik z pudła, co też uczynię.
Nie planuję dodatków, ewentualnie maski, jak wyjdą.
Szukałem też kalek do wersji A, ale jedyne to Print Scale, gdzie malowanie dla A jest szaro szare, pozostałe to B którego nie można wykonać z pudła (brak np sondy do tankowania w powietrzu, choć może nie jest to aż taki wyznacznik?). Malowanie które zaproponował Trumpek jest takie, jakie bym chciał, tj w kamuflażu z okresu wojny w Wietnamie, natomiast oznaczenia... Mam niemiłe wrażenie, że Trumpeter dał malowanie obecnie latającego egzemplarza, który jest zarejestrowany jako maszyna cywilna.
Traktuję model jako trening przed malowaniem Phantoma w tym samym malowaniu.
Na chwilę obecną wykonałem kokpit, jest gotów do zamknięcia w kadłubie.
Malowany Tamiyą, lifecolorami, do tego wash AK do panzergrau.





Liczę na Wasze uwagi
Pozdrawiam












