posejdon napisał(a):Przyłóż sobie do tego owiewkę od góry i zobacz czy to ma w ogóle dobrą szerokość.
Ale co? Kadłub, czy owiewka? I skąd pomysł, że może nie pasować? Coś mi umknęło?
posejdon napisał(a):Przyłóż sobie do tego owiewkę od góry i zobacz czy to ma w ogóle dobrą szerokość.

Dorotka napisał(a):Konkluzje są takie, że albo brakuje z przodu, albo brakuje z tyłu
Ja zdecydowałem się żeby brakowało z przodu - widoczny na fotkach ubytek powinno się łatwo dorobić i "zaglansować" jakimś szpejem.
Co dalszych czynności w tym zakresie to mam kilka wątpliwości na co się zdecyduje, jeżeli chodzi o boczne panele. Chyba je potne i kleić będę bezpośrednio do boków kadłuba. Ale to dopiero zobaczymy jutro (albo i nie)
![]()
Pozdrawiam

1) Bierzesz samą wannę bez tych bocznych paneli na razie.
2) Wiatrochron potrzebny i tablice przyrządów!

3) otwierasz DACO - popatrz jak ma być zorientowany przedni panel względem wiatrochronu i tak samo ustal kabine Airesa.
4) zaznacz sobie ołówkiem markerem czy czymkolwiek innym jak ta kabina ma być zamontowana w kadłubie. To ważne bo jak wyrównasz do przodu albo do tyłu na maksa to będziesz miał cały kokpit przesuniety i po zmontowaniu okazę się, że sie wszystko rozjechałowzględem oszklenia a ono jest baza do montazu a nie wycięta przez Hase dziura w kadłubie.
5) teraz bierzesz szpeje do szlifowania i cięcia- do żywicy polecam te freziki palcowe, do plastiku skalpelek no.15 i dopasowujesz żywice i kadłub tak, żeby sie wszystko zamknęło BEZ DOCISKANIA na siłę kadłuba. Gwarantuję że się da ale roboty jest na kilka h
6) Doklejasz sobie z tyłu maleńki kawałeczek plastiku aby wydłużyć pólkę z tyłu za kabina - tam będzie luz to już wiem z dopasowaywanie swojego na sucho ładnie sie to schowa pod otwartą limuzyną. Ew dziura z przodu powinna schowac sie pd owiewką, jeśli będzie ją widać no to wiadomo - płasko przyklejony kawałek plastiku zamaskuję dziurkę
7) jak juz wszystko pasuje to teraz bierzesz te boczne panele i odchudzasz je tak, żeby zachowały kształt ale zmieściły się do kadłuba, na nich są zamki do limuzyny i powinno je być ładnie widać, Zwłaszcza zwróć uwagę na niezbędne odchudzenie i podcięcie krawędzi kabiny jak na rysunku:
Całość MUSI wchodzić do kadłuba w jednym kawałku po zmontowaniu. Próba przyklejenia bocznych paneli do ścianek kadłuba to prosta droga do tego co SOLO zrobił ze swoja 16tka - rozwalona kabina i dziury w panelach z boku, wywalenie zamków kabiny, nie tędy droga.
Na koniec odcinasz od dołu wlewy - musi ci sie od dołu jeszcze komora podwozia zmieścić
No i złóż na sucho kadłub - będziesz musiał dac rozpórke za kabiną, żeby się kadłub i front na szerokość i wysokość zgodziły
ps: Posejdon radzi sprawdzić czy Ci się kadłub nie rozepchał i nie będzie szerszy niz szkło

posejdon napisał(a):Przyłóż sobie do tego owiewkę od góry i zobacz czy to ma w ogóle dobrą szerokość.
karambolis8 napisał(a):posejdon napisał(a):Przyłóż sobie do tego owiewkę od góry i zobacz czy to ma w ogóle dobrą szerokość.
To jest dobra rada. Po przyklejeniu żywic Airesa do F-16D Kinetica okazało się, że owiewki nie można zamknąć, bo żywice rozepchały kokpit, dodatkowo przedni panel przyrządów nie mieścił się pod oszkleniem. Owiewka pozostała otwarta.


Dorotka napisał(a):Zapewniam Cię, że nie zamierzam przekonywać , że coś jest proste jak jest krzywe, i że coś jest gładkie skoro jest chropowate… I pisać, że to wina zdjęć… Tak więc pewną znaną nam drogą nie zamierzam podążać…![]()
potez napisał(a):Dorotka napisał(a):Zapewniam Cię, że nie zamierzam przekonywać , że coś jest proste jak jest krzywe, i że coś jest gładkie skoro jest chropowate… I pisać, że to wina zdjęć… Tak więc pewną znaną nam drogą nie zamierzam podążać…![]()
Spoko, to co napisałem to po prostu z mojego własnego doświadczenia instrukcja montowania kabinek Airesa. I wszystko jedno do czego ja zamontujesz i w jakim modelu.Napisałem całościowo właśnie dlatego, że robisz to pierwszy raz a z tego co widze większość ludzi ma te same eproblemy z Airesem - coś tam w którymś momencie idzie na siłe i potem siłą rzeczy niestety model sie deformuje


Marcin Witkowski napisał(a):Lekko może wystawać. Sprawdzę to w wolnej chwili. Tutaj wrażenie jest spotęgowane pokrowcem zakładanym na HUD.



GEM napisał(a):Ja to docisnąłem tak żeby zamki szły w jednej linii. Potem wyrównywałem zewnątrz wannę.




potez napisał(a):Tylko te zamki w blaszce Edzia to jeszce gorsze niż w Sufie w 72![]()
Ja bym jednak spróbował wyprowadzić panele boczne od Airesa. Podciągnij kabinę do góry, może trzeba w tym momencie podciąć na szerokość dziurę w kadłubie na kabinę?
Sprawdzić moge jak jest u mnie wieczorem jak będe na kwaterze



Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
