110 problemów (Edu Bf-110C '39r 1:48)

[Dorotka]

Według zdjęcia to w sumie można zaszpachlować cały kadłub .

Tego nie wiadomo... Może to co na pokazanym zdjęciu już zostało poprawione

[GUDMUNDUR]

Aaa racja , zobaczymy . Patrząc na modele i wstawiane zdjęcia samolotów (ogólnie) nabieram krytycyzmu do wszelkich linii podziału które proponują twórcy modeli . Nie że krytykuje Airfixa ale jak blachy są np.(Spitfire) na zakładke a w modelu według skali wychodzi elegancka rynna to lepiej żeby wcale nie było (ogólnie np.).

[shadowmare]

Sorry ale nie wiem o co wam chodzi. Linie są jakie dał producent, uważam, że są w porządku, jak ktoś chce szpachlować i odtwarzać linie bo uważa je za szerokie to niech tak robi. Ten Meser nie miał szpachlowanego kadłuba, z tego co wiem to Me-262 miał. Zdjęcie kłamie. To jest tylko model, są pewne ograniczenia produkcyjne ale jest też w tym jakaś "idea". Bo jakby zrobić linie podziału blach dokładnie w "skali" to by się pewnie okazało, że zwykłym malowaniem czy podkładem je "zaszpachlujemy".

[GUDMUNDUR]

Sorry ale nie wiem o co wam chodzi.

Mi nie chodzi o nic , nic nie chce krytykować w Twoim modelu . Tak wspominam - ogólnie .

[HK1885]

Sorry ale nie wiem o co wam chodzi.

Łacha z Ciebie ciągnOM

Jest fajnie.
Mam takiego w pudełku i jakoś nie mogę się przemóc żeby zacząć kleić. Jakoś mnie te germańskie wynalazki mało ciągną, chociaż nie powiem - w ramkach ten mesiek wygląda pięknie...

[Kuba P.]

Ten Meser nie miał szpachlowanego kadłuba, z tego co wiem to Me-262 miał. Zdjęcie kłamie.

E tam, Tobie nakłamali.
Poza tym Messer jak już.

ps - tą szparę łączenia elementów na klapie od dołu tez powinno się zaszpachlować. Ten Messer miał normalne klapy szczelinowe, nie krokodylowe jak np. Fw 190.

[Pawel Burchard]

A kurcze, zapomniałem o tych fotkach... może dziś wieczorem się uda

p.

[shadowmare]

Ja nikomu nie zabraniam komentowania

Co kto lubi. Mi niemieckie samoloty się podobają ale malowania w większości mi nie pasują. Modelik w ramkach wygląda ładnie owszem, niestety trzeba się trochę pobawić z nim.

Malowanie wyszło tak. Nie robiłem cieniowania linii blach, jedynie zmodulowałem lekko kolory. Chcę, żeby był w miarę czysty i nowy, bo taki podobno był w 1939r. .

[Dorotka]

Hm...

Aż tak czyste to one chyba jedna nie były, ale mi się i tak podoba...

Pozdrawiam

[Artur Rzepka]

Zawsze można przyjąć, że chłopcy z kroniki akurat wpadli sobie na lotnisko i trza było samoloty wyglancować

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=bY87PnIj2i0[/youtube]

Jak przyglądam się skrzydłu na 0:26, to jakoś tracę pomysł na brudzenie swojej wczesnej stodziewiątki

[Dorotka]

Zawsze można przyjąć, że chłopcy z kroniki akurat wpadli sobie na lotnisko i trza było samoloty wyglancować

I tej wersji będziemy się trzymać

[Aphar]

On chyba dopiero z lakierni wyjechał. Pewnie zanim dotrze na podstawkę to się trochę umorusa

[shadowmare]

Aphar ma rację, odpali się Mietka parę razy i będzie umorusany

Przecież nigdzie nie napisałem, że nie będę brudził. Podejrzewam, że "powłoka lakiernicza" nie była zbytnio społowiała czy zużyta bo samoloty były nowe, co nie zmienia faktu, że kurz, pył, brud i zacieki mogły się na samolocie znajdować, bo lotniska były polowe.

Dzięki za filmik, przyda się .

[shadowmare]

Kalki położone. Pocieniowałem też trochę i nałożyłem tzw. "brud".

[Dorotka]

No i piknie jest Ale linii podziału za kabiną nie poprawiłeś i razi