1/48 Tamiya P-47D-16 510th FS 405th FG

[wally]

Witam

Chciałbym zaprezentować mój pierwszy model na tym forum - P-47D Razorback na którym latał Lt. Charles D. Mohrle, St. Dizier Francja Październik 1944. Do modelarstwa powróciłem po dłuższej przerwie na początku 2011. Najpierw były modele w skali 1/72 ale od dwóch lat sklejam już wyłącznie w 1/48, głownie samoloty z okresu drugiej wojny światowej. Model Tamiya, wiec składał się bezproblemowo, malowany farbami Gunze C i Gunze H. Weathering wykonany za pomocą Tamiya Dark Brown oraz pastelami tej samej firmy. Wymieniłem zestawowe lufy na zestaw Mastera. Oznaczenia kodowe malowane od masek, reszta to kalki z zestawu Montexa i pudełkowe gwiazdy. To chyba na tyle, zapraszam do komentowania.













Pozdrawiam
Michał

[shadowmare]

Bardzo fajny .

[piotr dmitruk]

Podoba się!

[karambolis8]

Bardzo udany Mimo że jednokolorowy, to przyjemny dla oczu.

[GUDMUNDUR]

Podoba się . Jaki numer farby jest użyty na górę samolotu i jaki lakier na to ?
Brakuje zdjęcia z profilu, tak od "ziemi" .

[wally]

Dziękuje za miłe komentarze . Co do użytych farb to góra C012 Olive Drab, dolne powierzchnie to Natural Grey Gunze H47, całość pokryta lakierem matowym od Tamiyi XF-86 Flat Clear. Przebarwienia zrobione przez dodanie do koloru bazowego odrobinę (kilka kropel) farby C069 Off White.

[Solo]

Piękna robota, nie ma co.
Poza malowaniem szczególnie podoba mi się nienatrętne, bardzo stonowane, ale mimo tego niezwykle realistyczne brudzenie.
Piękny model.

[Voltan]

Gratuluję, na prawdę świetny dzbanek.

Co następne?

[hacz]

Model na prawdę fajny z ciekawym malowanie super, przyczepię się do koloru białego na zdjęciach wygląda na całkowitego czyściocha i nie bardzo pasuje do reszty. Wnęki podwozia masz interior green czy tylko tak się wydaje

[michalp78]

Gratuluję. Bardzo ładnie wygląda. Technicznie nie ma się do czego czepiać, ale ja jak zwykle zachęcam do prób upodobnienia modelu do oryginału nie tylko pod względem oznaczeń indywidualnych, ale też od strony charakterystycznych śladów użytkowania. Obejrzałem zdjęcia oryginału (jest całkiem niezła dokumentacja tego egzemplarza) i troszkę żałuję, że kilku ciekawych smaczków na Twoim brakuje - a widać, że umiejętności do ich odwzorowania masz. Lusterko miał inne i ślady eksploatacji bardziej intensywne (wytarcia u nasady skrzydła, podmalówki, zróżnicowanie powierzchni) - ciekawy temat dla miłośnika ogólnowojskowego wojennego syfu. Może w następnej prezentacji pokusisz się o troszeczkę więcej realizmu w malowaniu.

[wally]

Dzięki za wszystkie komentarze. Wnęki podwozia zostały pomalowane XF-4 Yellow Green zgodnie z instrukcja, potem położyłem na to Dark Brown wash, wiec możne dlatego wyglądają na bardziej zielone. Co do śladów eksploatacji to na pewno mogły by być lepsze, ale jeszcze się uczę waetheringu i nie chciałem przesadzić. Na przyszłość postaram się je bardziej urealnić.

[marco2607]

Obejrzałem zdjęcia oryginału (jest całkiem niezła dokumentacja tego egzemplarza) i troszkę żałuję, że kilku ciekawych smaczków na Twoim brakuje - a widać, że umiejętności do ich odwzorowania masz. Lusterko miał inne i ślady eksploatacji bardziej intensywne (wytarcia u nasady skrzydła, podmalówki, zróżnicowanie powierzchni) - ciekawy temat dla miłośnika ogólnowojskowego wojennego syfu. Może w następnej prezentacji pokusisz się o troszeczkę więcej realizmu w malowaniu.

Ze śladami eksploatacji łatwo przesadzić, w końcu nie od razu tak wyglądał jak na zdjęciu o którym piszesz.
Może kolega wally nawet go nie widział , jak możesz wstaw fotkę. Malowanie fajne i może komuś się przyda .

Co do modelu mi się podoba.

[greatgonzo]

Tu są chyba wszystkie, łącznie z D-27. Wymagają trochę interpretacji i ewentualnie korekt kalkomanii. Przy śladach eksploatacji pomaga też trochę wiedzy o konstrukcji pierwowzoru, żeby uniknąć symbolicznych wycieków z gniazd do podpierania samolotu.

[Hanu96]

Bardzo podobają mi się ślady eksploatacji szczególnie dolnych powierzchni. Moim zdaniem preshading górnych powierzchni jest za mocny.

[Ajdacho]

Piękny model. Gratulacje!
Czy tylko aby nie za mocne ślady eksploatacji?!
Ostatnio patrząc na modelarstwo konkursach, prasie i forum dochodzą do wniosku że to nie modelarstwo lecz malowanie artystyczne