P-39Q Aircobra Academy 1/72

[KrzychuP]

Nie ,Dana Bella z Scale Aircraft Modelling (2002) ,możliwe że jest on niekompletny.Nie wiem czy to to samo.

[greatgonzo]

OK, dzięki za odpowiedź.

[agalant]

Humbrol jest wybitnym przykładem, ale rzeczywiście farba z innej puszki zazwyczaj da inny rezultat.

Zgadza się w 100% . Zresztą sam Humbrol wieczka puszek maluje jednym kolorem , a leje do środka inną .
A tak przy okazji , idzie kupić jakiś wiarygodny wzornik kolorów Federal Standart ?

To raczej nie do końca tak. Odbiór farby jest zależny nie tylko od jej kompozycji, ale także podłoża, oświetlenia, starzenia itp. Nawet wzorniki szanujących się firm będą różnić się od farby na modelu. Zresztą jeśli masz stary samochód, popatrz na kolor np. maski i porównaj z kolorem w miejscu osłoniętym przed wpływem atmosfery i bezpośredniego światła słonecznego. Wzorniki farb także się starzeją i muszą być regularnie wymieniane.

Ja osobiście wybrałbym tzw. autentyczny odcień jakiegoś innego niż Humbrol producenta i na tym bazował nie przejmując się tym, że ten sam kolor innej firmy wcale taki sam nie jest...

Zresztą niektórzy modelarze "poprawiają" "autentyczne" odcienie, bo ich zdaniem - tu oczywiście każdy ma swoją teorię - trzeba na coś wziąć poprawkę (skalę, starzenie, wykończenie powierzchni, inne oświetlenie itp.). To sama w sobie sztuka, z pogranicza szamaństwa (nikomu niczego nie ujmując; znamy całkiem dobrych szamanów).

[GUDMUNDUR]

Z wielkim trudem i trochę wstydem , że z takimi słabymi umiejętnościami startuje na forum , postanowiłem działać dalej .
Bardzo krytycznie przeglądałem moje poprzednie zdjęcia i ...:


To co zaznaczone do poprawki . Nie wiem tylko jakie karabiny były stosowane w tym modelu ? Wystawały tylko lufy czy taka "trąba" , rura , coś w rodzaju osłony ? Kółko przednie wygląda co nieco karykaturalnie , odlane razem z golenią - wiercę .
Podwozie główne - jedna oś wystaje za mocno . Tu starczy pilnik . Reszta to szpachla . Jeszcze spróbuje podskrobać stery . Nie mam niestety żadnej super cienkiej piłeczki , zobaczę może nożykiem albo rylcem coś podskrobię ?

[agalant]

(wszystkie zdjęcia z angielskiej wikipedii, tam masz także zdjęcia w większej rozdzielczości)

Jeszcze spróbuje podskrobać stery .

Podskrobać, znaczy... ?

Jeśli myślisz o sprawieniu, ze szczelina między sterem i statecznikiem będzie wyglądać bardziej ostro, rylec może wystarczyć.

I nie martw się poziomem. Nie ma co porównywać się z wyjadaczami. Najważniejsze, by postawić ambitny, ale realny cel i go realizować na 100%. Oczywiście nie chodzi o minimalizm, ale o to, by Twój model dla Ciebie, w Twojej własnej skali był osiągnięciem.

[agalant]

PS.: Fajnie, że coś pokazałeś. Czekałem na update.

[GUDMUNDUR]

Jeśli myślisz o sprawieniu, ze szczelina między sterem i statecznikiem będzie wyglądać bardziej ostro

Właśnie takie coś . Tego brakuje najczęściej przy pierwszym spojrzeniu na model .

[agalant]

Jeśli myślisz o sprawieniu, ze szczelina między sterem i statecznikiem będzie wyglądać bardziej ostro

Właśnie takie coś . Tego brakuje najczęściej przy pierwszym spojrzeniu na model .

Więc rylec wystarczy, jeśli model jest sensownie odlany.

Piłka modelarska raczej niewiele by pomogła, chyba, że odciąłbyś cały ster/lotkę i przykleił od nowa.
Ale biorąc pod uwagę kształt linii cięcia i konieczność odtworzenia zawiasów, chyba szkoda na to kalorii.

Jeśli przejście ster-statecznik jest słabo odwzorowane w modelu, możesz zrobić to nożykiem, ale to bardziej pracochłonne i wymaga więcej ostrożności. Tniesz wtedy dwie linie blisko siebie. Linię od strony statecznika nacinasz pionowo, zaś od strony steru, pod kątem; tak, by podkreślić, że lotka wchodzi pod blachę poszycia statecznika. Popatrz w dowolnych planach modelarskich na przekrój skrzydła czy statecznika na wysokości powierzchni sterowej, jeśli nie bardzo rozumiesz, co mam na myśli.

[GUDMUNDUR]

Słowo się rzekło , trzeba wiercić . Chyba będzie lepiej niż było . Proszę pamiętać , że to było wiercone milimetrowym wiertłem . Wyruszam na poszukiwania zgrabnej rurki do wykonania osłony wylotu .A niedawno wyrzuciłem pudełko z klejem Revella , igła byłaby w sam raz .

[Voltan]

Igła lekarska będzie od razu ścięta pod kątem. Wkleisz i doszlifujesz.
Pozdrawiam

[GUDMUNDUR]

Prace nad przednim kółkiem . Wiertło , nożyk . Papierem wyszlifuje jak porobie sobie zdjęcia ze wszystkich stron , za małe na oczy .Zresztą jest dużo więcej rzeczy do szlifowania . Najważniejsze , że podwozie przetrwało to udoskonalenie w całości .

[jasio-g]

Zlikwiduj przy okazji ślad po łączeniu formy.

[Voltan]

Fajnie że poprawiasz i idzie to w dobrym kierunku. Czekam na kolejną aktualizację.

[GUDMUNDUR]

Malutki postęp , dosłownie i w przenośni mierząc względem wymiarów . Szlifowanie przedniego kółka i otoczenia a także prace nad wykonaniem wylotów kadłubowych karabinów . Początkowo chciałem zrobić z blaszki ale ... potem się rozmyśliłem i będzie z milimetrowej rurki . Mam nadzieje , że jest okey .

[Sherman]

ta rurka nie będzie za gruba? Jak chcesz to mogę Ci wysłać kilka ultracienkich igiełek.