Modelarstwo z pasją

Witam!
Dawno nic nie pokazywałem na forum, model dość stary ale w internecie chyba jeszcze nie publikowany. Model Tamiya z blaszką Parta, maskami Montex i kilkoma własnymi przeróbkami. Zapraszam do oglądania

Reklama

przez **Voltan** » środa, 22 października 2014, 20:00

Model znam z Supermodel International, który to lubię sobie pooglądać przed snem

Ten model to jest totalna rozpusta!
Znakomity, pięknie wymalowany, obicia są super, a metoda warta zapamiętania.
Urywa d.. i tyle.

Ukłony

przez **HK1885** » środa, 22 października 2014, 20:01

MOCNA rzecz.
Bez dwóch zdań.

Złachany jest potwornie, może robić za wzorzec z Sevres. :mrgreen:

Jestem bardzo na TAK.

To już druga dewotinka na nPWMie w ostatnim czasie, brakuje mi jeszcze jednej...

przez **marder** » środa, 22 października 2014, 20:49

Tomek, moje zdanie już znasz ;o)

przez **MadYarpen** » środa, 22 października 2014, 21:18

Jestem na forum od niedawna, więc to zdanie może nie ma takiego wydźwięku jak powinno, ale to zdecydowanie najlepszy model jaki widziałem. Niesamowity.

No i jest to szalenie motywujące do klejenia i poprawiania swoich umiejętności!

przez **Ipkinss** » środa, 22 października 2014, 21:21

Chciałbym kiedyś osiągnąć takie umiejętności przy malowaniu swoich siedemdwójek. Inspirująca praca! Gratuluję

Na wszystkich dotychczasowych modelach Dewoitine'a jakie widziałem każdy zaszpachlował wyloty powietrza chłodnicy oleju spod okapotowania silnika, choć Tamka takowe zrobiła ;o)

Piękny jest

Jak zrobiłeś obicia?

A dzięki za miłe słowo, z tym najlepszym modelem to bez przesady, rozejrzyj się po forach, trafiają się ładne modele.
Co do obić to podkład ze srebra C8, potem lakier do włosów i miejscami nemaskol gunze nakładany gąbką, potem kolory i jeszcze darcie skalpelem itp. wygrzebałem parę fotek z warsztatu, czy tylko mi po latach photobucket tak pogorszył ich jakość?

Obrazek

Realistycznie poobtłukiwany!

Pozwolę sobie na głos krytyki. Model świetnie przenitowany i pomalowany (shading etc.), ale te obicia.... :shock:

Jakiś szalony młotkowy zaszalał na lotnisku. Na początku to oczywiście nie był taki obity, ale nawet jak został skasowany w wypadku to nie wygląda na obdartego z farby.

Obrazek

Świetnie wymalowany samolocik !

Mój ulubiony D.520!

Niesamowite ślady eksploatacji - mocno go" wymęczyłeś" - może niezbyt "prawdziwy" w stosunku do zdjęć oryginału, ale na pewno może się podobać. Mnie się podoba.