Moim skromnym zdaniem z każdej figurki można coś wycisnąć..........kwestia odpowiedniego poświęcenia czasu na poprawki..itp.Już chyba mineły czasy koszmarków z serii Italerii....Master Box,Mini Art robią już figurki na poprawnym poziomie....Zainwestować trzeba w żywiczne główki,dobry nożyk i do dzieła

A broń i wyposażenie Gen2??Trochę przebarwione...Imitacja szwów np.na ładownicach mija się z celem bo i tak po przyklejeniu tego nie widać ale na pierwszy rzut oka robi niesamowite wrażenie

emocje opadają podczas montażu..A na koniec i tak wszystko zależy na odpowiednim pomalowaniu i wycieniowaniu figurki
