Przyłączam się do lepy. Fajnie!
Nie jestem zaznajomiony z kanadyjską mamoną i może nie wyczułem skali (odważnie zakładam, że Rosjanie nie robili celowników dwa razy mniejszych niż zachodni alianci), ale wydaje mi się, że nie użyłeś najcieńszego drucika.

Przy tej wielkości nie sposób zrobić efektu kółka w szczerbince z jednego kawałka. Lepiej oddzielnie zrobić słupek, a kółko uzyskać poprzez przecięcie nawiniętej drucianej pętelki, albo np. odciąć i odpowiednio zeszlifować mikrorurkę.