
Tu już w mojej wersji:

Wiem, że kolor pojazdu jest inny - ale jakoś nie mogłem się przełamać, żeby pomalować go na taki święcący, olejny kolor... poszedł więc w ruch Hummbrol H102 - czyli taki jak "powinien być" w oryginale

Starałem się wykonać wszelkie modyfikacje i uszkodzenia, które ma prawdziwy pojazd, a jest tego sporo...

Brakuje więc pokryw na części kół, klapy włazu dowódcy (dzięki czemu można wejść do środka, ale i jest tam śmietnik...), siatek przy bocznych woltach, itp. Moje ślady rdzy są może przesadzone, ale tu mam braki w warsztacie.






Podstawka wykonana od podstaw, nawet z gwiazdą na cokole, której akurat na zdjęciach nie widać
Stan pojazdu na wiosnę 2011 roku, więc mógł ulec zmianie, ale w razie czego mam zdjęcia





