RAV napisał(a):Publikowanie zdjęcia z uzasadnieniem w rodzaju "patrzcie, jakie fajne zdjęcie znalazłem!" (a tak jest w tym przypadku) i podpieranie się przy tym powyższym punktem uważam za nadużycie.
Do ustawodawcy takiego prawa musiałbyś wystosować list:
Skarżący podkreśla.. nie podoba mi się takie prawo i to, że ustawodawca nie uwzględnił okoliczności, iż ktoś inny mógłby wykorzystać fotografie w celu krytyki dzieła sztuki na nim zawartą.. na przykład.
RAV napisał(a):Otóż to. Facebook rości sobie prawa do utworów w zakresie, który autor może uznać za godzący w jego interesy. Publikując cudze zdjęcie na FB osoba nie mająca na to zgody autora daje FBowi prawo do komercyjnego wykorzystania zdjęcia, chociaż sama takiego prawa nie ma. Tym samym ściąga na siebie potencjalne kłopoty prawne.
Oczywiście powinny panować "dobre obyczaje" to próbuj z tym walczyć. Jak powiedziałem, to jest bardzo płynna kwestia – nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Możliwe jest, że fb w naszym kraju opiera się na naszym „prawie cytatu” Z tego, co obserwuję..np., na MiP wklejane tam fotografie innych użytkowników nie zmieniają sposobu, który zupełnie zmienia odbiór i znaczenie tych zdjęć. Dopiero „edycja” tych zdjęć-wszelkie przeróbki, retusz itp. to już pewien rodzaj opracowania, to wkraczanie w zakres utworu innej osoby i jego deformacja. Brak zgody pociąga za sobą dość poważne konsekwencje /zależne od zachowania autora utworu pierwotnego/ Kto edytował przed wklejeniem fotki Cichociemnego?..a nawet, ktoś inny próbował będzie uzasadnić tym, że chodzi o granicę między opracowaniem, a inspiracją. Granicę, którą niekiedy trudno określić /moim zdaniem w ogóle jednoznacznie nie da się tego ustalić/ Cichociemnemu lub Tobie nie psuje.. to wyjście jest jedno - nie wklejać do netu jakiejkolwiek swojej fotografii począwszy od tego forum.