Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez Przemek - MaXus » poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 23:30

Witam,
nie wiem czy to będzie właściwe miejsce dla takiego tematu, że o samym forum nie wspomnę,
ale obiecałem relację (graeatgonzo ;o) ), także proszę o ewentualne przeniesienie.
Jak może niektórzy pamiętają. szukałem kiedyś papierowej siatki do montażu tegoż pojazdu. W międzyczasie życie zweryfikowało plany i miast pojazdu do zabawy będę "lepił" łóżeczko do spania.
Na poniższych zdjęciach z grubsza widać główne elementy składowe. Mam nadzieję - ba! są mocne naciski głównego zainteresowanego, że całość powstanie dość szybko, toteż nie będę długo zaśmiecał działu.

Obrazek

Obrazek

Jak widać "do szczęścia" nie trzeba zbyt wiele, pewnie w międzyczasie będą jakieś waloryzacje ale na razie najważniejsze aby całość spełniała swoje główne przeznaczenie.

Gdy tylko czas pozwoli, będę kontynuował.

PS. Wreszcie można było dać małżonce sensowny powód zakupu kompresora ;o)
Avatar użytkownika
Przemek - MaXus
 
Posty: 964
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:11
Lokalizacja: dolnośląskie

Reklama

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez siara1939 » poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 23:45

Do czego uzyty byl kompresor- do pompowania materaca? :D
Zartuje- patrze co wykombinujesz- stawiam na kolor czerwony.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez TomekWnęk » wtorek, 25 sierpnia 2009, 08:57

Sam jestem zainteresowany takim tematem. W sklepie gotowe i średnio ładne tego typu autko kosztuje około 1kzł bez stelaża i materaca. Ciekaw jestem co Tobie z tego wyjdzie i jakie będą koszty, pomijając zakup kompresora bo ten jest sprawą oczywistą i nie podlegającą dyskusji czy negocjacji ;)
'Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.'
Avatar użytkownika
TomekWnęk
 
Posty: 1716
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez Przemek - MaXus » wtorek, 25 sierpnia 2009, 09:56

siara1939 napisał(a):do pompowania materaca?

Pudło. Do pompowania kół oczywista ;o)
A tak naprawdę to w zasadzie jako zasilanie do pistoletu tapicerskiego, ponieważ do malowania użyję najprawdopodobniej spray'ów akrylowych.
Co do koloru, to tym razem strzał w dziesiątkę!

TomekWnęk napisał(a):W sklepie gotowe i średnio ładne tego typu autko ...

Dokładnie tym samym torem myślowym podążałem ;o)
i sam jestem ciekaw, co z tego się wykluje, w każdym razie na pewno nie będzie to kilo złotych a to bardzo wielki argument za ;o)
No i fakt samodzielnego wykonania jakże karmi własne ego :lol:

Od razu może zapytam, ponieważ jak napisałem do malowania przewiduję zwykłe spray'e akrylowe a na koniec warstwę lakieru akrylowego. Dobry to pomysł?
Avatar użytkownika
Przemek - MaXus
 
Posty: 964
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:11
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez TomekWnęk » wtorek, 25 sierpnia 2009, 10:49

Przemek - MaXus napisał(a):Od razu może zapytam, ponieważ jak napisałem do malowania przewiduję zwykłe spray'e akrylowe a na koniec warstwę lakieru akrylowego. Dobry to pomysł?
Doświadczenie moje w temacie lakierowania samochodów jest bliskie zeru, bo poza drobnymi remontami swoich kiedyś posiadanych fiatów i golfa oraz malowaniem motocykla nie robiłem nic. Jednak wydaje mi się, że mając taki kompresor można się pokusić o malowanie lakierami 'samochodowymi'. Zwłaszcza bezbarwnego użyłbym jakiegoś chemoutwardzalnego, który przy użyciu sprejów odpada.

Przemek - MaXus napisał(a):jako zasilanie do pistoletu tapicerskiego,
A co będzie tapicerowane?

PS: Teraz załapałem że tytułowy Zygzak McQueen to bohater "Aut", sam jestem na etapie czytania o świnkach, kózkach i złych wilkach. :)
'Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.'
Avatar użytkownika
TomekWnęk
 
Posty: 1716
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez spiton » wtorek, 25 sierpnia 2009, 11:04

No ciekaw jestem efektu końcowego. Zygzak jest ok ;-))
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez Przemek - MaXus » wtorek, 25 sierpnia 2009, 11:07

TomekWnęk napisał(a):się pokusić o malowanie lakierami 'samochodowymi'.

tzn. obstawiam przy spray'ach ze względu na szybkość i wygodę a tak to i pistolet trzeba byłoby dodatkowo zakupić.

Pistolet do obijania płyta pilśniową. W zasadzie można to i gwoździkami robić ale ja akurat mam dostęp do tego typu maszynerii więc tak wygodniej.

TomekWnęk napisał(a):jestem na etapie czytania o świnkach, kózkach i złych wilkach

Czyli klasyka na razie ;o)
Avatar użytkownika
Przemek - MaXus
 
Posty: 964
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:11
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez jakub476 » wtorek, 25 sierpnia 2009, 11:13

Sprej to się sprawdza przy modelach bądź zaprawkach błotników.
Na dużych powierzchniach nic z tego, za wąski strumień.
Avatar użytkownika
jakub476
 
Posty: 234
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 18:20
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez spiton » wtorek, 25 sierpnia 2009, 16:05

E tam, za wąski. Malowałem dwa razy graffiti na samochodzie, i nie było żadnych problemów. Tylko się nie zatruj oparami ;-))
a wszystkie cieniowania w takiej 'łóżkowej" skali wychodzą najlepiej. Na koniec zabezpiecz wszystko kilkoma warstwami bezbarwnego spraya. Inaczej będzie się brzydko ścierać..
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez Przemek - MaXus » sobota, 29 sierpnia 2009, 09:28

Prace wczoraj powoli ruszyły do przodu.
Na zdjęciach próbne skręcenie całości do qpy.
Najbardziej czaso- i pracochłonne będzie oczywiście pomalowanie tego "cuda" :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Przemek - MaXus
 
Posty: 964
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:11
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez Przemek - MaXus » poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 10:27

Weekend zaowocował zestawem waloryzacyjnym:

Obrazek

(do kupienia w każdym dobrze zaopatrzonym kiosku RUCH'u ;o) )

i doprowadzeniem go do znośnej prezencji:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

+ trochę geometrii wykreślnej w wersji gimnazjalnej

Obrazek

Obrazek


Czas na przygotowanie masek ...
Avatar użytkownika
Przemek - MaXus
 
Posty: 964
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:11
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez portalus » poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 11:14

Może malowanie wałkiem?
Maskowanie to samo a efekt bardzo zbliżony.
Avatar użytkownika
portalus
 
Posty: 2963
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:52
Lokalizacja: Swarzędz

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez TomekWnęk » poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 11:59

Pytanie odnośnie 'elementów' składowych:
skąd boki łóżka w kształcie samochodu? Sam wycinałeś czy komuś zleciłeś?
'Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.'
Avatar użytkownika
TomekWnęk
 
Posty: 1716
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez Przemek - MaXus » poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 19:02

portalus napisał(a):Może malowanie wałkiem?

Przyznam, że nawet do głowy mi to nie przyszło, ale chwilę przemyślałem sprawę i:
primo. dużo więcej farby zostanie nie wykorzystanej (choć akurat można nią ściany wymalować ;o) );
drugie primo ;o) . czyszczenie wałka za każdym razem - baaardzo uciążliwe;
trzecie primo. namachałem się wałkiem już kilkaset metrów kw. i mam już trochę tego dosyć, a spray to zawsze to nowe doświadczenie :)

Tomek
Jestem w o tyle dogodnej sytuacji, że mój ojciec ma mały zakład stolarski, tak więc wysłałem mu tylko wzór szablonu do wycięcia (taki jak na zdjęciu: http://i90.photobucket.com/albums/k260/ ... G_2157.jpg - siatka ma na celu ułatwienie przeniesienia kształtów na większą powierzchnię).
Po wycięciu dał to jeszcze tylko znajomemu do nacięcia faski po obwodzie płyty. W tą faskę będzie później wciskana specjalna guma mająca na celu ochronę przed ostrymi krawędziami płyty - lewy dolny róg na zdjęciu: http://i90.photobucket.com/albums/k260/ ... G_2130.jpg
Myślę jednak, że gdybyś poszedł do jakiegoś zakładziku meblowego, to takie coś powinno się zamknąć kosztowo w 150zł - przy czym z góry mógłbyś zaznaczyć, że odrysowanie szablonu wykonasz sam, ponieważ panowie pewnie nie mieliby na to czasu.
PS. No chyba, że bywasz w okolicach Wrocławia, to bym porozmawiał z ojcem i pewnie wyszłoby taniej ;o)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Przemek - MaXus
 
Posty: 964
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:11
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zygzak McQueen - skala łóżeczkowa

Postprzez TomekWnęk » poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 20:12

Przemek - MaXus napisał(a):siatka ma na celu ułatwienie przeniesienia kształtów na większą powierzchnię
Pamiętam tak przerysowywanego Kajka i Kokosza :)
Przemek - MaXus napisał(a):to takie coś powinno się zamknąć kosztowo w 150zł
To jeszcze do zaakceptowania, kształt bym sam jakoś narysował, zwłaszcza że w planie mam autko bez bajkowego pierwowzoru.
Przemek - MaXus napisał(a):No chyba, że bywasz w okolicach Wrocławia, to bym porozmawiał z ojcem i pewnie wyszłoby taniej
:) no niestety jakoś tak się składa że w tamtych stronach byłem ze dwa czy trzy razy w życiu.

PS: Gniazdko na ścianie to ospel-impresja?
'Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.'
Avatar użytkownika
TomekWnęk
 
Posty: 1716
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:00
Lokalizacja: Rzeszów

Następna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości