EC 135 LPR 1:32 Revell

[Dorotka]

Grzegorz!

Prześlij mi te nosze, bo się położyć muszę Mogą być krzywe...

[piotr dmitruk]

Pierwszoklaśnie!

[raptorf22]

Nie załamujcie mnie takimi warsztatami, nie chodzi o umiejętności kolegi tylko czas! Kiedy Ty to wszystko robisz? sypiasz wogóle? Ja powoli wracam do modeli prosto z pudła + trochę własnej roboty, głębokie walorki mnie czasowo rozkładają i model ostatecznie zostaje niedokończony.

[GEM]

Witam ponownie wszystkich oglądających i oceniających. Dziękuję za opinie , skoro nie ma uwag krytycznych to wnioskuję że poważniejszych błędów nie ma. Kontynuujemy zatem dalszy ciąg relacji.
Co się zmieniło ? co przybyło. Dorobiłem uchwyt do urządzenia Braun Space


Do tego dorobiłem wykorzystując częściowo element zestawu, samo urządzenie i zrobiłem przymiarkę do uchwytu.

Dalej dorobiłem uchwyt do urządzenia Lifpak 15.

Od podstaw wykonałem samo urządzenie Lifpak 15 i przymierzyłem do uchwytu.

Również od podstaw zrobiłem urządzenie Accuvac

Zrobiłem też takie drobiazgi jak skrzynka na dokumenty

A dalej to postanowiłem zacząć malować te elementy które miałem już wcześniej przygotowane. To tak dla urozmaicenia i sprawdzenia czy kolory które mam zamiar zastosować są dobre.







Zacząłem przygotowywać fotele, z których usunąłem pasy które były tam w oryginale i zacząłem je malować.

Zrobiłem też cały panel z przyrządami

Może komuś nie pasuje taki sposób prowadzenia warsztatu, gdzie raczej pokazuję już efekty poszczególnych etapów. Wybaczcie ale nie potrafię pracować tak że pokazuję po kolei każdy sklejony, czy przyklejony element. Za dużo czasu bym tracił na robienie zdjęć. Ale jak ktoś będzie miał szczegółowe pytania to chętnie odpowiem.
Jeśli używam złych nazw urządzeń medycznych to proszę poprawcie mnie.

[Aleksander]

Świetnie to wygląda - a monitory i ssak lepsze niż na moim OIOM-ie .
Bardzo Ci to pięknie wychodzi - nosze jak prawdziwe!
Z przyjemnością oglądam i czekam na ciąg dalszy!

[GEM]

Bardzo dziękuję. Jeśli Tobie przypomina to oryginał , to.. nie jest źle
Już podczas samego montażu dojdą jeszcze drobne rzeczy typu wężyki itp.

[Solo]

Ależ to niesamowicie wygląda.
Szkoda że nie da się tego zobaczyć dokładnie w gotowym modelu o ile nie ma się oczu na szypułkach.

[GEM]

Dzisiaj krótki meldunek.
Wykończyłem szafkę medyczną, przy której wcześniej zgodnie z sugestiami poprawiłem kolor ścianek bocznych.


Korzystając z okazji że był u nas w firmie Pan który przeprowadzał szkolenie z udzielania pierwszej pomocy, szybko sobie odrysowałem i z wymiarowałem deskę ortopedyczną, a po południu już miałem taką 32 razy mniejszą.

Zrobiłem podstawy pod fotele.

Długo się zastanawiałem jaką wybrać dalszą kolejność pracy i doszedłem do wniosku, że przyszedł czas na sklejenie kadłuba z wcześniej przygotowanym wnętrzem.

Niestety ale trzeba trochę wykończyć tu i tam. Rejon tylnych drzwi musiałem trochę wzbogacić profilami z polistyrenu tak aby trochę to upodobnić do oryginału.

Jak widać na ścianie bocznej kadłuba zrobiłem też nowe żaluzje. Teraz to muszę trochę pogłówkować jak ruszyć z przygotowaniem komór turbiny i silników. Przyznam że na razie nie mam za bardzo koncepcji.

[GEM]

Słowo się rzekło, zaczynam budować komory silników i turbiny. Wiadomo że trzeba zacząć od podłogi, dlatego wyprowadziłem trochę istniejącą górę kadłuba. Ponieważ nie wykorzystam zestawowego elementu z turbiną, musiałem to wszystko zrobić po swojemu. Tak to na razie wyprowadziłem.

Zacząłem robić końcówkę belki ogonowej.

A potem mała przymiarka.

Mam nadzieję że idę w dobrym kierunku.

[GEM]

Dzisiaj krótki meldunek, bo i pracy nie za dużo.
W górnej pokrywie silników zrobiłem wloty powietrza i zamontowałem siatki.


Zacząłem walkę z silnikami. Na razie są w dwóch częściach. Po pomalowaniu będą sklejone.

CDN

[Dorotka]

Grzegorz!

Z czego te różnokolorowe śrubki dłubiesz?

Pozdrawiam

[GEM]

To są wyciągnięte nad świeczką patyczki.A patyczki pochodzą z gry Bierki.

[Dorotka]

To są wyciągnięte nad świeczką patyczki.A patyczki pochodzą z gry Bierki.

Dzięki! Myślałem, że z jakąś żyłką kombinowałeś a tu widzę stara dobra szkoła...

[GEM]

A teraz ciąg dalszy. Ruszyły prace przy przekładni głównej. Tyle udało mi się dzisiaj wystrugać.



Jeszcze dojdzie mocowanie wirnika, i parę innych rzeczy których już nie chciało mi się dzisiaj grzebać.

[GEM]

Po przerwie świątecznej czas wrócić do pracy.
Tak dla przypomnienia tematu mała relacja na dowód że temat nie zaginą.
Pomalowałem silniki i zaczynam je okablowywać.

Trwają prace nad wnętrzem kadłuba. Ale tam jest w tej chwili jeszcze spora "gimelka", tak że jak będę zadowolony z efektów to dopiero pokażę.
Ale pociągnąłem trochę belkę ogonową. Przyjąłem trochę inną technikę montażu belki jak to podaje instrukcja. Aby łatwiej było wykończyć miejsce sklejenia, które w zestawie nie za bardzo do siebie pasuje, postanowiłem że najpierw skleję dwie połówki belki, obrobię miejsce łączenia a dopiero potem wkleję element podtrzymujący przekładnię wirnika. Od podstaw musiałem dorobić samą przekładnię bo ta zestawowa jest inna jak w naszych LPRach.


Pod belką dorobiłem skrzyneczkę na anteny i skleiłem stateczniki.

A na dzisiaj mam jeszcze sklejone płozy z dorobionymi charakterystycznymi dla naszych śmigłowców "czubkami".

Do tematu powracam z nowymi siłami . Myślę że możecie być przygotowani na częstsze aktualizacje.