Niedługo miną już dwa lata od mojego powrotu do modelarstwa, postanowiłem więc założyć sobie własne portfolio na forum.
Mój modelarski dorobek jest raczej skromny, bo dopiero jest to równe 10 modeli, na chwilę zakładania tego wątku.
Jak wiele osób na tym forum wie, mój obszar zainteresowań modelarskich na razie jest dość wąski, bo są to tylko odrzutowe samoloty, od mniej więcej okresu Zimnej Wojny. S-F to jak na razie wyłącznie tematyka Gwiezdnych Wojen, ale kto wie co będzie kiedyś.
Portfolio to także fajny sposób na chronologiczny przegląd moich modelarskich prac - w trakcie przygotowywania zdjęć do tego tematu przekonałem się jak wiele zmieniło się w moim podejściu do modelarstwa, technik i samych modeli.
Nie mam pojęcia czy wszystkie te zmiany są czymś dobrym.
Tak więc - oto moje modele:
F-86F-40 Sabre // 1/72 // Hobby Boss
Pierwszy model i pierwszy pomalowany aerografem.
Brak jakichkolwiek technik modelarskich poza skromnymi próbami z suchym pędzlem.
GALERIA // WARSZTAT
F-8E Crusader // Academy // 1/72
Przyjemny model pracę nad którym bardzo miło wspominam.
Po raz pierwszy spróbowałem preshadingu, choć nie wyszło to zbyt dobrze. Także pierwsze próby brudzenia.
GALERIA // WARSZTAT
F-5F Tiger // AFV Club // 1/48
Pierwszy model w skali 1:48 i chyba pierwszy z którego byłem zadowolony.
Bardzo trudny jak dla mnie 3-kolorowy kamuflaż, z dodatków użyłem blaszek Eduarda, głównie w kabinie, także eduardowskie rakiety Sidewinder, kalkomanie do nich Two Bobs, oraz kalkomanie do modelu od Authentic Decals.
GALERIA // WARSZTAT
A-7E Corsair II // Hobby Boss // 1:48
To chyba mój ulubiony jak do tej pory model, głównie ze względu na zastosowanie pustynnego kamuflażu.
Sporym wyzwanie była też budowa od podstaw wnętrza komór podwozia.
Do modelu użyłem blaszek Eduarda, kalkomanii Cam Decals oraz Two Bobs, zestawu anten i czujników QuickBoost, zestawu świateł tej samej firmy.
GALERIA // WARSZTAT
F-102A Delta Dagger (Case XX) // Meng // 1:72
Piękny model Menga i znowu 3-kolorowy kamuflaż. Samodzielnie odtworzyłem wnęki podwozia oraz komorę uzbrojenia.
Do modelu dodałem: blaszki Eduarda, maski, nos QB, tej samej firmy także światła pozycyjne oraz antenty i różne czujniki, także siłowniki do komory uzbrojenia, rurkę Pitota od Mastera.
GALERIA // WARSZTAT
F-100D Super Sabre // Trumpeter // 1:48
Kolejny model w skali 1:48, do tego kamuflaż SEA, czterokolorowy.
Model dał mi w kość, głównie ze względu na pierwszą próbę zastosowania żywicznych dodatków, takich jak wnęki podwozia.
Poza nimi użyłem do budowy: Aires - hamulec, koła, dysza silnika, blaszki Eduarda, sonda paliwowa Quick Boost, rurka Pitota od Mastera, owiewka Crystal Clear Squadron, bomba atomowa od Belcher Bits, kalkomanie Caracal Models oraz Two Bobs, plus parę własnych dodatków.
GALERIA // WARSZTAT
F-14A Tomcat // Academy // 1:72
Miły w montażu model i do tego mojego ulubionego samolotu.
Praca była bardzo przyjemna, a z dodatków użyłem rakiety AIM-9, AIM-7 oraz AIM-54 Eduarda, fotele Airesa, czujniki Mastera plus własne dodatki.
GALERIA // WARSZTAT
F-16I SUFA // Hasegawa // 1:72
Praca nad modele nie była łatwa, ale też ilość dodatków jakie zapragnąłem do niego wsadzić nie była mała, do tego kamuflaż IAF okazał się sporym wyzwaniem.
Do modelu dodałem: Aires - kabina, wnęki podwozia, dysza silnika, blaszki i maski Eduarda, kalkomanie IsraDecal, czujniki Mastera, owiewka Taurusa, uzbrojenie i zasobniki: Eduard oraz SkunkModel Workshop, plus samodzielne dodatki.
GALERIA // WARSZTAT
TIE Fighter // Fine Molds // 1/72
Model rozpoczęty kilkanaście lat temu i w końcu ukończony.
Przyjemna praca nad modelem pięknego statku.
GALERIA // WARSZTAT
TIE Interceptor // Fine Molds // 1/72
Kolejny imperialny myśliwiec od Fine Molds. Dorobiłem kilka dodatków w kabinie oraz na podstawce.
GALERIA // WARSZTAT