Wiadomość z placu boju: prace nad Hamann'em trwają, ale utknęły w martwym punkcie
Wygląda na to, że bez Waszej pomocy sobie nie poradzę
Ale po kolei:
- zmontowałem prawie wszystkie elementy nadwozia,
- zainstalowałem zawiasy maski (ABER). To ostatnia wersja zawiasów. Wyglądają super, ale sposób montażu i działanie oceniam średnio. Maska nie ma możliwości odchylenia do pozycji pionowej. Może tak ma być, ale to średnio mi się podoba.
Podobny "problem" był przy zawiasach KA-Models. Moim zdaniem najlepsza wersja zawiasów to produkt TopGunWorks. Najbardziej prymitywny i toporny, ale działanie i montaż: super


- Maska dość ładnie "siadła" na kaście. Idealnie nie jest, ale do przyjęcia. Całkiem fajnie prezentuje się znaczek Hamann'a na przodzie.

- zmontowałem podłogę z osłonami. Okazało się, że trzeba ją opuścić o około 1 mm, bo nie pasuje do budy. Listwy żywiczne to spowodowały. dałem podkładki pod śruby mocujące i jest OK. Troszkę zabawy było ze spasowaniem przedniej osłony pod silnikiem i tylnego dyfuzora. Zmieniły się kąty i nie bardzo to wszystko pasowało.
W końcu się udało złożyć podłogę do kupy. Dyfuzor lekko wystaje poza kastę, ale tak jest w oryginale (sprawdzałem

)

- i to już koniec listy "sukcesów" tego projektu .placze:
Dalej było pod górę......
Dopasowanie żywicznych "skrzeli" do kasty do droga przez mękę :benc:
Na "sucho" wydawało mi się, że w miarę dobrze spasowałem tą żywicę. Kosztowało to parę godzin walki: wyginanie, frezowanie, piłowanie itp.
Po ostatecznym montażu - załamka
Zobaczcie sami:





Powstała paskudna szpara między skrzelami a drzwiami.
W realu wygląda to ciut lepiej, ale jest nie do przyjęcia.
Zupełnie nie mam pomysłu co z tym zrobić
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź. Troszkę mnie to załamało.
Tracę przekonanie do całości projektu. Tyle ciężkiej pracy i taki zonk.
Siąść i płakać.
Pomóżcie proszę.