
Trzeba było robić samemu

Kawałek nadbudówki

Drugi komin. Dojdą jeszcze do nich górne osłony.

Szkoda, że kupując nie wybrałem Margrafa, który miał (chyba jako jedyny z serii Konigów) w miarę poprawny maszt do okresu przed-Jutlandzkiego. A tak musiałem znacznie pocienić maszt i od podstaw zrobić budkę...







































