Cześć.
Planuję wreszcie przesiąść się na aerograf i kombinuję z tanim zasianiem (wiem, było 100000 razy) Mój pomysł jest troszkę inny niż to co udało mi się wykopać w necie a mianowicie: mam na warsztacie kompresor, dość duże i głośne bydlę z gatunku tych używanych do plompania luftu do kół (zbiornik coś 20 czy 30 l) Jak wjadę z tym do domu to następną noc spędzę razem z nim na warsztacie. Ale wymyśliłem takie cuś: kupić butlę na propan-butan taką 2-3 kilówkę do kuchenek turystycznych, na warsztacie naplompać do niej jakieś 5atm zapiąć reduktor i używać. Czysto i tanio. Tylko jedno pytanie mam: wystarczy to na jedno popołudniowe posiedzenie z malowaniem?





