Póki co motorek.

Pierwszy raz Hasegawa i pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne. Ilość części słuszna, ich drobiazgowość i szczegółowość również zasługuje na pochwałę. Jedyne co razi to połączenie części z ramką - prawie tak samo grube jak u Trumpeter'a. No ale to logiczne, "grube" kanały wtryskowe = szczegółowe odwzorowanie detali. Coś za coś. Cały model jest zrobiony z szarego i białego tworzywa - i bardzo dobrze ! - nie ma żadnego chromu, nic nie trzeba zmywać
SILNIK.
Dwucylindrowy motor, raczej dość skromnych gabarytów, za to ciekawy kolorystycznie. Blok powinien być malowany na kolor Stainless Stell - zrobiłem sobie mieszankę sprey + bezbarwny mat. Wyszło idealnie, niestety nie potrafię tego oddać na zdjęciach.... Jakbym nie cykał wyłazi mi STRASZNE ziarno metalika



Pewnie coś tam jeszcze dojdzie do niego z osprzętu, teraz trzeba przygotować ramę i w niej osadzić motor.
Ostatnio zainteresowanie tematami na forum znikome ale zaryzykuję pytanie....
Oryginalne malowanie motorka to żółć i czerń. Zastanawiam się czy nie zastąpić czerni czernią metaliczną? Ja Wy byście to widzieli ?































