Wyżarzanie elementów fototrawionych

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez Solo » czwartek, 29 stycznia 2015, 23:47

Przygotowuję się do montażu pasów na fotelu mojego Rafale.
Jakiś czas temu ktoś mi tu doradzał, żeby wyżarzyć wcześniej te pasy, dzięki temu będą bardziej miękkie i mniej sprężynujące, będą łatwiejsze w układaniu na fotelu.
Próbowałem dziś zrobić to nad płomieniem świecy, ale efekt nie jest zbyt zadowalający. Nie widzę jakiejś dużej różnicy w miękkości blaszki, a podgrzewałem ją tuż nad płomieniem dobre kilka minut.
Czy w ogóle takie wyżarzanie nad płomieniem świecy ma sens, czy potrzebna jest wyższa temperatura?
Palnika nie mam, nie mam kuchenki gazowej w domu, więc wolę spytać, bo jeśli świeca to za mało, to nie ma sensu żebym to robił.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez Rafal » piątek, 30 stycznia 2015, 00:10

Zaczęło się świecić? Tylko uważaj bo wtedy zacznie się tez utleniać i cienkie mogą się przepalić.
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1300
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:09

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez Solo » piątek, 30 stycznia 2015, 00:11

Nie, tylko się okopciło, dlatego podejrzewam że temperatura świecy jest za niska do czegoś takiego.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez Rafal » piątek, 30 stycznia 2015, 00:15

Nie tylko - być może blaszka przed trawieniem była wyżarzona fabrycznie - wtedy to nie zareaguje.
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1300
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:09

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez agalant » piątek, 30 stycznia 2015, 10:44

Musisz zagrzać do czerwoności. Włóż do płomienia, a nie tylko nad płomień. Później pozwól powoli (w powietrzu) ostygnąć. Świeca nie jest najlepszym pomysłem: kopci i zostawia tłustą sadzę, która utrudni malowanie (trudno doczyścić). Lepszy palnik gazowy lub spirytusowy. Nad zapalniczką gazową też można, ale zapalniczki często mają dźwignię zaworu z plastiku, szybko się się topi i przestaje działać. Benzynową nie próbowałem, obawiam się okopcenia i tłustawej (choć nie tak, jak przy świecy) sadzy. Świetny w teorii byłby palnik spirytusowy, bo brak sadzy, ale też nie próbowałem.
agalant
 
Posty: 170
Dołączył(a): wtorek, 21 grudnia 2010, 12:22

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez macias13_84 » piątek, 30 stycznia 2015, 10:55

Po co kombinować, jak jest palnik na kuchence gazowej - chyba że macie płytę indukcyjną, no to wtedy lipa :mrgreen:
Avatar użytkownika
macias13_84
 
Posty: 1700
Dołączył(a): czwartek, 26 kwietnia 2012, 10:59
Lokalizacja: Zabrze

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez radoslaw6363 » piątek, 30 stycznia 2015, 11:05

Solo nie podał skąd jest :( Bo jak ze Śląska to można spróbować w hucie Katowice :lol:
Ewentualnie http://www.ferona.cz/pl/sluzby/vypalovani-plechu.php
Ostatecznie można w domu(jak nie masz palnika to u kogoś kto ma) ale jest to wysoce nieprofesjonalne :x
Obrazek
Ostatnio edytowano piątek, 30 stycznia 2015, 11:18 przez radoslaw6363, łącznie edytowano 1 raz
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Nie kłóć się z głupim, bo najpierw zaniży cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem !
Według przeprowadzonych niedawno badań stwierdzono, że ludzie którzy nie rozpoznają ironii i sarkazmu są mniej inteligentni ! Pozdrawiam !
Avatar użytkownika
radoslaw6363
 
Posty: 2578
Dołączył(a): niedziela, 28 lutego 2010, 12:12
Lokalizacja: W PL Aleksandrów Łódzki, ponadto DK,NL,A,SK,D.

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez Solo » piątek, 30 stycznia 2015, 11:18

macias13_84 napisał(a):Po co kombinować, jak jest palnik na kuchence gazowej - chyba że macie płytę indukcyjną, no to wtedy lipa :mrgreen:


Solo napisał(a):Palnika nie mam, nie mam kuchenki gazowej w domu
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez rotpol13 » piątek, 30 stycznia 2015, 11:30

Może masz kominek :mrgreen:

Obrazek
Pozdrawiam,
Kamil
Avatar użytkownika
rotpol13
 
Posty: 4411
Dołączył(a): niedziela, 11 sierpnia 2013, 09:28
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez macias13_84 » piątek, 30 stycznia 2015, 11:54

No to w takim wypadku mogę Ci polecić
Obrazek
Avatar użytkownika
macias13_84
 
Posty: 1700
Dołączył(a): czwartek, 26 kwietnia 2012, 10:59
Lokalizacja: Zabrze

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez Maciek_66 » piątek, 30 stycznia 2015, 12:14

Ja stosuję zwykłą zapalniczkę. Sadzę ścieram matą polerską.
pozdrawiam

Maciek Żywczyk
Avatar użytkownika
Maciek_66
 
Posty: 1043
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez Solo » piątek, 30 stycznia 2015, 17:07

Karambolis8 polecił mi coś takiego prostego i taniego i to kupiłem:

Obrazek

Na MW dwie osoby zawróciły mi uwagę, że zwykłe wyżarzenie blaszki PE nic mi nie da, jeśli jej nie schłodzę w wodzie.
Ponoć w przypadku tych blaszek trzeba postępować odwrotnie niż w przypadku stali, bo bez tego schłodzenia blaszka będzie jeszcze twardsza.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05


Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez Rafal » piątek, 30 stycznia 2015, 22:11

Solo napisał(a):bo bez tego schłodzenia blaszka będzie jeszcze twardsza.


Stopy metali kolorowych utwardza się przez zgniot - albo walcowanie albo kucie. Ewentualnie chemicznie. Nie schłodzenie nie spowoduje utwardzenia.
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1300
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:09

Re: Wyżarzanie elementów fototrawionych

Postprzez radoslaw6363 » sobota, 31 stycznia 2015, 07:45

Solo napisał(a):Karambolis8 polecił mi coś takiego prostego i taniego i to kupiłem:

Obrazek

Na MW dwie osoby zawróciły mi uwagę, że zwykłe wyżarzenie blaszki PE nic mi nie da, jeśli jej nie schłodzę w wodzie.
Ponoć w przypadku tych blaszek trzeba postępować odwrotnie niż w przypadku stali, bo bez tego schłodzenia blaszka będzie jeszcze twardsza.


To może tytuł zmienić na hartowanie blaszek :?:
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Nie kłóć się z głupim, bo najpierw zaniży cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem !
Według przeprowadzonych niedawno badań stwierdzono, że ludzie którzy nie rozpoznają ironii i sarkazmu są mniej inteligentni ! Pozdrawiam !
Avatar użytkownika
radoslaw6363
 
Posty: 2578
Dołączył(a): niedziela, 28 lutego 2010, 12:12
Lokalizacja: W PL Aleksandrów Łódzki, ponadto DK,NL,A,SK,D.


Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości