Czołem,
Tym pytaniem wywołałeś moje najstarsze wspomnienia z lepienia

. Kiedyś miałem z bratem sporo modeli Matchboxa, które właśnie wymalowaliśmy artystycznymi farbami olejnymi (to był Rembrandt - ale w sumie mogą być dowolne). Wtedy dobieraliśmy kolory na podstawie malowań z tyłu pudełek ;) (we not read English correctly, enough

. Także np p-38 Lighting był wymalowany na lekko jasno fioletowy

- tak jak w drukarni odzwierciedlili kolor srebrny. Wracając do tematu, jeżeli dobrze rozcieńczysz farny olejne to można je położyć nawet bez smug i faktury blachy falistej

. W sumie takie malowanie jest to dobra nauka malowania pędzlem i ja na przykład do teraz dobrze operuję tym narzędziem, co przydaje się w wielu sytuacjach (starzenie). Tylko taki model musi długo schnąć. Raczej uważam, że powinieneś używać innych farb (oleje modelarskie i/lub akryle pod pędzel), ale jeżeli bardzo Ci zależy to artystycznymi olejami da się wymalować model ;)