
No i dodałem podpory i postawiłem działko na przyczepie (i przemalowałem lufy Magnesium Alclad):






Przemek Przybulewski napisał(a):Dzięki.
Bęben malowany był też magnesium i rozjaśniany aluminium. Świeci się tak od światła, na żywo nie jest tak źle dlatego też nie będę poprawiał.






Sorki, nie zauważyłem Twojego wpisu wcześniej. Dzięki wielkie. Model pewnie skończę prędzej czy później ale z przyczepą się udało, z modelem może już tak nie wyjść.jasio-g napisał(a):Modelu już nie musisz kończyć, dla mnie przyczepa wymiata.
Zgadza się, detale są pierwsza klasa. Problem jednak polega na spasowaniu. Przód kokpitu musiałem zeszlifować do takiego stopnia że ścianki się zrobiły przeźroczyste a w jednym miejscu pojawiła się nawet minimalna dziurka. Dodatkowo musiałem znacznie pocienić ścianki kadłuba, całe szczęście, że był tam dosyć gruby plastik i dało się go trochę usunąć ale bałem się za dużo szlifować, żeby później się nie wypaczyło w tych miejscach.Solo napisał(a):Piękny detal ma ten kokpit, nie spapraj tego.





Solo napisał(a):Nie przejmuj się tym klejem CA, przecież to będzie pod wiatrochronem, nawet nie musisz się starać żeby to jakoś elegancko wyrównać.
Co do kabiny - wciąż wygląda obłędnie.
Przecierałeś już ją jakimś suchym pędzlem?
Naprawdę wygląda pięknie, szczególnie tablice przyrządów.












Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości
