Spitfire Mk.Ia 1/72 Tamiya

[Aleksander]

Ten jaśniejszy kolor to zapewne "Eau de Nil" - znalazłem tą nazwę w kilku opracowaniach (choć nie pomnę w jakich), dotyczących wczesnych Spitfire'ów, ale nikt nie potrafił podać jak ten kolor wyglądał, nie znalazłem też odnośnika do FS

[alex_stela]

Dzięki, Panowie! Obraz Spitfre`a Mk.I rozjaśnia mi się coraz bardziej!

Co do koloru kół, to znalazłem jeszcze jedno zdjęcie "mojego" egzemplarza:



Wygląda mi to na kolor spodu (Sky), ale ekspertem od interpretacji czarno-białych zdjęć nie jestem. Jak sądzicie?

Przy okazji tego zdjęcia upewniłem się, że "mój" Spitfire nie miał linek anteny i był w miarę czysty (co jest w sumie logiczne, bo był wyprodukowany we wrześniu 1940, więc nie miał czasu się ubrudzić przez te parę dni).

Przypomniałem sobie jeszcze, że muszę dorobić płytę pancerną za fotelem, bo Tamiya dała ją dopiero w Mk.V, a Part też pominął ten element.

Jeszcze jedna rzecz nie daje mi spokoju - skoro akumulator w Mk.I znajdował się za kabiną (na "czarnej łacie", o której wspomniał Gonzo), to luk z tyłu kadłuba (gdzie montowano akumulator w wersjach późniejszych) był w Mk.I pusty? W takim razie ma jakikolwiek sens ten luk w ogóle otwierać?

[Maciek_66]

Grey Green malowano w kabinie do wręgi z fotelem. Pod tylną, nieruchomą częścią przeszklenia było już srebrne malowania z czarną łatą na baterię.

O kurde! A ja Spitfire IX pomalowałem na srebrno dopiero za następną wręgą, czyli za nieruchomą częścią oszklenia. To źle? Nie sam to wymyśliłem, wyczytałem gdzieś...

A o jakiej czarnej łacie piszecie?

[greatgonzo]

Źle, ale zawsze możesz udawać, że to jest późniejsza sytuacja z całym kadłubem grey green. Ale to inny temat i też niełatwy.
Ten czarny podkład na akumulator to nie Tobie w wątku ktoś wrzucał? Zerknij na konkursowe Spity, w którymś wątku jest chyba fota.

Akumulator początkowo był zaraz za fotelem. Z tymi drzwiami w ogonie do baterii to w ogóle jest ciekawa historia. Manual do MkII w czterech miejscach jest tutaj sprzeczny sam ze sobą. Strasznie mnie to zaciekawiło i postaram się to ogarnąć. Mam podejrzenie, ale nie będę pisał o zgadywankach.

Z tą 'wodą nilową' , albo 'spitfire cockpit green' jest taki kłopot, że mawia się o nich, owszem, ale np. Edgar Brookes przez dwa lata grzebania się w archiwach w Kew nie natrafił na żadną o nich wzmiankę. Jedyna informacja o Eau d'Nil (czy jak to się pisze) nie plasuje jej w palecie MAP, ale jako kolor używany do budynków i dekoracji. Woda Nilowa przypisywana też bywa do dolnych powierzchni przy okazji odwiecznych batalii o Sky z udziałem Sky type S, Duck Egg Blue/Green, Sky Blue i Eau d'Nil właśnie.
Zresztą wzornik MAP nie zawiera żadnego takiego koloru, za to warto zerknąć na Grey Green by wyrobić sobie zdanie o stopniu jego jasności. Tu pod nr 6.

[Maciek_66]

Było w moim wątku na 5 stronie, czyli TU. Znaczy K.Y.Czart mnie namówił .

[macias13_84]

Zresztą wzornik MAP nie zawiera żadnego takiego koloru, za to warto zerknąć na Grey Green by wyrobić sobie zdanie o stopniu jego jasności. Tu pod nr 6.

Zależy od fotki



Na sieci można spotkać nawet i takie porównanie


I dość ciekawy artykuł
http://www.ratomodeling.com/articles/RAF_skies/

[greatgonzo]

Zależy od fotki

To prawda. Zawsze.
Pozwoliłem sobie wrzucić swoją, ponieważ jest zgodna w opisanym aspekcie ze zdjęciami kabin Spitfire, jakie dostałem od człowieka, który widział i zdjęcia i kabiny na własne oczy.

Artykuł wg mnie trochę błądzi po manowcach.

A z tą wręgą i srebrnym to faktycznie jest jakiś taki mętlik w sieci. Ale od tej z fotelem.

[Maciek_66]

Ale już nie przemaluję .

[macias13_84]

Zależy od fotki

To prawda. Zawsze.

No właśnie tylko przy której fotce oświetlenie i balans bieli strzeliły psikusa bo oba zdjęcia ewidentnie z tej samej książki (wątpię aby dwa różne egzemplarze miały taką samą "6" w rogu)

[greatgonzo]

Szóstka ta sama jak byk. Nie pokazuję tego zdjęcia jako wzorca koloru. Wiadomo, zdjęcia, monitory itd. Ale jako rodzaj wzoru stopnia jasności z powodów j.w.
Z ogólnego wrażenia z szeregu zdjęć kolor powinien być nieco cieplejszy. Humbrol, kiedy wyprodukował swoją 90 do wnętrza nazwał ją w handlu 'beige green'.

Aha, w temacie tylnych drzwi, rzecz polegała na tym, że w manualu MkII, w dwóch miejscach opisano je jako Accumulator Stowage. Ale nie uda się z tego raczej ugrać żadnej sensacji.
Po otwarciu faktycznie nie będzie tam wiele widać poza linkami. Jeśli jednak popatrzeć pod kątem to już mogą pojawić się elementy mechanizacji sterów, balast, wyrzutnik rakiet, takie tam. Wręcz idealny przypadek kupy roboty w ustalaniu rzeczywistości i rzeźbieniu, której potem nikt nie zobaczy .

[HK1885]

kolor wnętrza kadłuba (ponoć "jedynki" miały jakiś jaśniejszy niż standardowy grey-green w kabinie, a za którąś wręgą były malowane srebrzanką);

W zasadzie nic pewnego i w większości plotki, ale... typowy IG rozjaśniany Sky daje radę jako Eau de Nile.
Co do srebrnego kadłuba - w piątce bez wahania malowałbym od wręgi z fotelem, w jedynce - przejrzałem zdjęcia Spitfajera z Hendon sprzed renowacji i taki schemat wcale nie jest oczywisty. Ja pomalowałem od wręgi z okienkiem.

- kolor wnęk podwozia, kół i goleni (zapodane przeze mnie wyżej zdjęcie oryginału skłania mnie ku malowaniu Sky, ale równie dobrze może być aluminium);

Patrząc na zdjęcie które zarzuciłeś wewnętrzną stronę pokryw + golenie + felgi machnąłbym w Sky.
Wnęka koła także, wnęka na goleń - "tunel" jak go zrobiła tamija - albo na IG albo srebrny bo to w rzeczywistości wewnętrzna konstrukcja skrzydła.


A ten obrazek wrzucony przez maciasa to bajka bo okazuje się, że dochodzimy do punktu, w któym wiadomo, że... niewiele wiadomo.

Moje stwierdzenie

cały czas poruszamy się w obrębie sporego marginesu hipotez i przypuszczeń.

staje się aktualne w temacie Spitfajera.

[alex_stela]

Żeby nie było, że nic nie robię, to wrzucam 2 fotki z ostatnich prac nad przygotowaniem wnętrza kadłuba do malowania. Dorobiłem płyty pancerne za fotelem pilota, poskładałem fotel z blaszek i plastiku, "wyczyściłem" tablicę przyrządów (będzie blaszana) i coś tam powklejałem w kadłub, żeby otwarte luki nie zionęły pustką (choć pewnie niewiele z tego będzie widać).





Parę rzeczy do małej poprawki, choć "na żywo" wygląda OK.

Będę malował wnętrze zgodnie z sugestią Gonza, tj. od przodu do wręgi za pilotem na szaro-zielony, a za wręgą na aluminium. Fotel oczywiście w kolorze brązowo-czerwonym. Linki, rurki, skrzynki etc. będę dorabiał po pomalowaniu.

Wciąż czekam na silnik z CMK (przewidziany do Airfixa, ale pewnie jakoś to dopasuję), natomiast po przyjrzeniu się elementom przezroczystym zakupiłem kabinkę vacu z Rob Taurusa, bo Tamiya się nie popisała.

I na koniec postu muszę się przyznać, że chyba jestem już za stary na te maleństwa w 1:72...

[Seweryn]

I na koniec postu muszę się przyznać, że chyba jestem już za stary na te maleństwa w 1:72...

Zdecydowanie nadszedł czas na zmianę skali na.. 1/87 ;)

[alex_stela]

I na koniec postu muszę się przyznać, że chyba jestem już za stary na te maleństwa w 1:72...

Zdecydowanie nadszedł czas na zmianę skali na.. 1/87 ;)

Przy moich skłonnościach masochistycznych nie jest to w zasadzie wykluczone.

[skusz]

Bardzo ładnie to robisz. Jak już tak inwestujesz w ten model, to odetnij ten ster kierunku, który straszy i dokup Quickboostowy
http://www.martola.com.pl/pl142/produkt ... ol_surface