Dorobiłem wlew paliwa z korkiem własnego pomysłu.

Potem zacząłem zmagania z wnętrzem. Było trochę maskowania, potem malowania, a jeszcze potem poprawiania itp.
Pomalowane są boczki (wstępnie).

Zrobiłem tapicerkę na siedzeniach. Wykorzystałem papier do pieczenia i drucik do lutowania ABER'a (lamówki).
Dywaniki z filcu z Empiku.


Popracowałem nad deską rozdzielczą. Początkowo trzymałem się oryginału, ale po przejrzeniu fotek w sieci doszedłem do wniosku, że mogę sobie troszkę poeksperymentować.
Wychodzi tak:


Do schowka wcisnąłem mapę własnej produkcji. Ramki zegarów to moje pierwsze w życiu blaszki PE.
Będzie ich więcej w tym modelu, bo gotowych niestety nie ma.
I tyle.





































