Solo napisał(a):I słusznie.
Ja już chyba od kilku modeli w ogóle nie używam żadnej szpachli, jedynie klej CA albo płynną szpachlówkę Gunze.
Kiedyś używałem Disolved Putty Gunze ale denerwowało mnie że, po wyszlifowaniu na równo po kilku dniach bardzo się kurczyła i tak wychodziło nie równo.
Na razie przykleiłem drugie skrzydło. Ładnie się ułożyły, równo i zgodnie z geometrią prawdziwego A-10, bo na modelu miały tendencję do opuszczania końcówek skrzydeł i dziwnie to wyglądało. Teraz szlifuję połączenie i ponownie zalewam CA w miejscach dziur.
W międzyczasie drutuję:

I porównanie zestawowego u góry i mojej nieco dowolnej interpretacji:

Teraz czas na drugi silnik ale tam to druga strona do waloryzacji.



































